Jeżeli to jest pęknięcie , a na to wygląda , to powstało przez zmęczenie materiału kryzy na skutek oddziaływania zmiennego ciśnienia na płaszczyznę kryzy.
Jedyne mądre wytłumaczenie tego i większego kopcenia z kryzą , jakie przychodzi mi do głowy jest takie , że trzonek grzybka EGR-a jest przytarty w prowadnicy i jak kryza była zamontowana to się nie domylkał, spaliny przez kryzę i niezamknięty zawór dostawały się do kolektora dolotowego , co powodowało kopcenie , a duża różnica ciśnienia pomiędzy stronami kryzy , zmienna w czasie spowodowała zmęczenie materiału
Po wyjęciu kryzy przepływ jest dużo większy i dodatkowa siła działająca na grzybek zaworu może powodować jego domykanie, a jak się zamknie , to kopcenie ustaje
Na tym filmiku widać podłączony zawór EGR- a ale nie zamontowany na swoje miejsce, można poobserwować jego zachowanie w zależności od położenia pedału gazu (pośrednio , słuchając silnika ) :
Maciek , według mnie Twój EGR nadaje się na złom, na razie możesz go całkiem zaślepić , tylko patrząc na Twoją wyjętą kryzę , to lepiej jak zaślepka będzie z blachy stalowej
Można też spróbować zablokować mechanizm grzybka EGR-a w pozycji zamkniętej . i nie zaślepiać
A w dalszej perspektywie albo nowa sztuka, albo programowe wyłączenie
P.S.
Przy EGR-ze mającym tylko kłopoty z precyzją , jak to mam u siebie, nie występuje tak duże i długotrwałe narażenie na oddziaływanie wysokiego ciśnienia na kryzę , bo w momencie kiedy grzybek EGR-a się zamknie, to ciśnienie po obu stronach kryzy się szybko wyrównuję.
Moja kryza siedzi już w silniku prawie dwa lata , też jest z blachy aluminiowej i jak na razie nie nosi żadnych śladów zużycia , oprócz okopcenia sadzami