Skocz do zawartości

Trezor

Pasjonat
  • Postów

    180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Trezor

  1. No dociążone, wygląda bardzo dobrze. Przód nisko, ale ja bym tak zostawił.
  2. Środek bajka. A z zewnątrz, jak dołożysz listwy i dyfuzor... dla mnie druga bajka.
  3. Oooo f...ck. No nie pogadasz. Nieźle zestrojone jest to autko Kuredu.
  4. Zrozumiałem, że 60-200, dało 13s.
  5. A moim zdaniem oryginalny DTM (bez halogenów) wygląda bardziej rasowo.
  6. 3.0TDI pewnie nie utrzyma się za S4, ale ciekawy jestem czy to będzie przypaść, czy niewielka różnica. Choć następny ma być S4, to i tak będę kibicował klekotowi.
  7. To porównanie wiele by wyjaśniło.
  8. Sprawdźcie, sprawdźcie... będę wiedział, czy czy mój plan na B8 S4, to słuszna droga.;-)
  9. Tak jak piszesz. Ale plamy od asfaltu zdejmie Ci właśnie glinka. Praca glinką wygląda tak: ugniatasz kawałek jak plastelinę, moczysz lakier Quick Detailerem (jest w zestawie) i przecierasz "glinkowym plackiem" kawałek, po kawałku. I tak cały samochód. Lakier po tym jest jak nowy.
  10. Jeśli chcesz usunąć zarysowania, to musisz kupić jakąś polerkę np. SwirlX, albo mocniejszą Ultimate Compound. Wcześniej jednak warto byłoby wyglinkować samochód (Smooth Surface Clay Kit), żeby uzyskać idealnie gładką powierzchnię. Wosk jaki masz jest mi nieznany, ale jak znam życie, to możesz go użyć bez problemów.
  11. no wlasnie... jakos mi sie nie chcialo wierzyc :gwizdanie: Oczywiście przy otwartym nie ma co liczyć na chłodzenie.
  12. A kto powiedział, że solar dach się nie otwiera? U mnie się uchyla i otwiera. Przy pełnym otwarciu solara nie widać, bo chowa się w dachu.
  13. Dzięki za radę. Rzeczywiście takie detale jak końcówki wydechu już mi umknęły, po tylu godzinach "zabawy". Ale następnym razem i je wyczyszczę. Zresztą felgi też wymagają trochę większego nakładu pracy, niż im tym razem poświęciłem.
  14. A dlaczego w swoim podpisie umieszczasz moje auto?
  15. Kilka nowych zdjęć po zabawie z kosmetykami Meguiar'sa: I fajnie woda się skrapla. Na pierwsze stronie dodałem jeszcze trzy zrobione w trakcie powrotu do domu.
  16. A może Nurburgring Nordschleife? Sam od dłuższego czasu myślę nad tym, żeby tam się wybrać.
  17. Nieźle Cowboy idziesz do przodu. Ale przyśpiesz z robotą, to może opijemy jeszcze w tym roku.
  18. Mądrze prawi.
  19. Mam to samo. I to w tym wszystkim jest najpiękniejsze.
  20. Ładne. Sam się przez chwilę zastanawiałem nad takim, zanim trafiłem na A4 z odpowiednim silnikiem.
  21. Prędzej, czy później o jakimś FMICu trzeba będzie pomyśleć. Najważniejsze żeby był czarny.
  22. Trezor

    Kontrolka DPF w A4 B7 2.0TDI

    Najprawdopodobniej masz (może miałeś, bo trochę czasu minęło) walnięty czujnik różnicy ciśnienia. BTW. Uporałeś się z tym? Sam załapałem ten problem 3 dni temu. Objawy takie jak u Ciebie. U mnie już rozwiązany.
  23. No i super że sprzedałeś. Trzymałem za to kciuki. To potwierdza, że porządne samochody trzymają swoją cenę. I nawet jako odbiega ona znacznie od średniej, to i tak znajdą swojego kupca.
  24. Już nieco wiem, ale nie chcę pisać, puki się nie wyjaśni na 100%.[br]Dopisany: 22 Lipiec 2010, 11:27_________________________________________________No to już wyjaśniam co i jak. Wczoraj było duże podejrzenie, że może to już DPF dokonał żywota. Ale dla mnie, na chłopski rozum, nie za bardzo wszystko składało się w całość i miałem nadzieję, że ta pesymistyczna hipoteza się nie sprawdzi. Na dzisiaj umówiłem się z chłopakami z wrocławskiego DynoSoftu, którzy mieli jeszcze dokładnie sprawdzić co to, a w najgorszym wypadku wyciąć DPFa. Oczywiście o wymianie nawet nie myślałem, a że Patrox poradził sobie z DPFem w swoim samochodzie, z takim samym silnikiem, byłem pewien, że i z moim sobie da radę. Na szczęście okazało się, że naprawa jest dużo bardziej niepozorna i wystarczyło zmienić czujnik różnicy ciśnienia wraz z wężykami do niego dochodzącymi. Jak zwykle DynoSoft stanął na wysokości zadania i już nie muszę się przejmować kontrolkami. A jeśli kiedyś mój DPF rzeczywiście dokona żywota, to wiadomo, kto się zajmie usunięciem badziewia. Przy okazji lekko skorygowali mój soft, co pewnie spowoduje, że będzie się jeździć jeszcze lepiej. A co do ASO, to jakoś nigdy mi się tam nie śpieszy.
  25. Dzięki za pomoc, ale już zdążyłem sobie jakoś poradzić. Poszukałem trochę w necie i zgodnie z niektórymi podpowiedziami pojechałem kilkanaście kilometrów około 60km/h na trzecim biegu. No i pomogło. No i znalazłem, że pierwsza kontrolka oznacza 55% zabrudzenia, a kolejne dwie oznaczają 75% zabrudzenia i wymagają już podpięcia kompa.[br]Dopisany: 16 Maj 2010, 13:43_________________________________________________Dzisiaj odebrałem przesyłkę Teraz trzeba zebrać siły i znaleźć jakiś wolny weekend.[br]Dopisany: 16 Lipiec 2010, 23:15_________________________________________________No i niestety pojawił się problem pierwszy problem. Dzisiaj wracając z pracy pod domem zaczęła mi migać kontrolka świec żarowych. W związku z tym pojechałem jeszcze testowo parę kilometrów. Po chwili pojawiła się dodatkowo kontrolka z symbolem silnika i auto weszło w tryb awaryjny. Teraz gdy zapalam silnik, kontrolka silnika pali się cały czas, a kontrolka świec żarowych zapala się kiedy przekroczę około 2500obr/min. Po zapaleniu tej drugiej lampki auto traci też moc i wchodzi w tryb awaryjny. Pewnie bez VAGa się nie obędzie. Czy może da radę stwierdzić co to zanim podepnę VAGa? Muszę jutro znaleźć kogoś żeby sprawdził błędy, bo najpóźniej do soboty samochód musi być na chodzie - urlop.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...