Chłopie co z Tobą, przecież ty nie masz żadnej padaczki ze złomu, dlaczego zatem za takiego się uważasz!
Ps. Pozatym moje to stwerdzenie to swego rodzaju metafora, która ma trafić do tych co faktycznie wartość ich samochodu nie przekaracza wartości wagi złomu.
Dla mnie to, że ktoś jeździ samochodem tańszym od mojego, albo od Twojego, nie oznacza, że nie może wypowiedzieć się w moim, czy Twoim wątku.
Trudno ocenić która wypowiedź jest podszyta zazdrością, a która nie.
Ja, zupełnie bez zazdrości, przekonałem się, że nie wszystko co ABT musi się podobać. Rzeczone końcówki, może i reklamują firmę swoją długością, ale mi się nie widzą.
I być może odszczekam to, jak obniżysz autko. Ale na razie pokazujesz takie, a nie inne zdjęcia, z taką a nie inną konfiguracją.