(z gory sorry za wulgaryzmy, ale po prostu jestem wkurwiony!!)
ja pier**le k**wa mac!!
jak ja nie nawidze tych szmaciarzy w niebieskich mundurach, aaaaaawqwwwwwwwwrrrrr k**wa!!
dzis rano pojechalem zaplacic ostatnia czesc moich zaleglych mandatow, bylem przekonany ze bedzie tego 500pln,a do zaplaty przyszlo 700pln, bo jakis mandat ze stycznia doszedl, f*ck ale nic to, zaplacilem
skonczylem robote i chcialem skoczyc z dziewczyna i psem nad jezioro na spacerek, zapakowalismy sie do tico i na koncu jarockiej przt teczowym lesie kia ceed mnie haltuje, ok zatrzymalem sie, podbija do mnie jakis mlody policjant, grzeczny i uprzejmy, mowi ze kontrola trzezwosci, prosi o dokumenty, daje alkomat, oczywiscie 0.00, ale ten juz sie przyjebal ze mialem dowod rejestracyjny tymczasowy, a nie staly,a juz termin tymczasowego minal i dlaczego jeszcze nie odebralem twardego(powod prosty-zapierdalam caly tydzien w pracy i nie mam kiedy), to mi pener oswiadcza ze go zabiera i sie pyta lajtowo co z szyba przednia, dlaczego peknieta, to mu mowie w miare uczciwie, ze nie bede sciemnial z eprzed chwila kamien uderzyl, tylko ze juz tak z 2 tyg temu to sie stalo i czekalem na wyplate aby ja wymienic, to on na to ze fajnie ze jestem uczciwy, bo kazdy wkreca zawsze ze akurat chwile wczesniej kamien strzelal i rozbijal szyby, mysle sobie, no c**j, i tak szybe mialem wymienic, wymienie i bedzie git, poprosilem go jedynie, aby szybko wypisal potrzebne kwity i smigam dalej, na co on z opoznionym zaplonem, ze jeszcze mi 200pln mandatu wystawi za to ze mam uszkodzona szybe, no sk***ysyn j**any gnoj, jednostrzalowiec mowie ze mandatu nie przyjmuje i c**j, no to sprawa do sadu, zobaczymy co tam moze wskuram, dzwonilem do kolegi, bylego policjanta i mowi, ze za rozbita szybe mozna wstawic od 50 do 200pln. f*ck, no to podbijam do tego mendziarza o moze zlagodzenie tego mandatu to go przyjme, a on na to z bezczelnym usmiechem, ze gdybym powiedzial ze przed chwila pekla mi ta szyba to by mi dal 50zeta, ale ze sie przyznalem ze 2 tygodnie tak jezdze to mi wlepia 200!! no sk***ysyn smiec j**any, jak takiego nie zabic??!!
sorry za niewyszukane slownictwo, ale jeszcze mnie nerw trzyma!!