Skocz do zawartości

DeeJay_Kill

Pasjonat
  • Postów

    998
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DeeJay_Kill

  1. Ty to murzyn tylko o jednym...
  2. właśnie czytam od niej etykietkę... BTW - jest wtorek, a ja nadal niepewny, czy jadę na zlot....
  3. Yelo - nie sugeruj, że jestem nienormalny;P Nie bójcie się o mnie - jeszcze nie śpię w garażu i nie mówię do audi, a wiersz powstał w chwili wolnego czasu.Tyle
  4. to chyba każdy widzi, ze dopiero ostatni wers wyjaśnia wszystko;D Tak właśnie miało być A tak na marginesie, to jest tam napisane o klimatyzacji, ABS-ie, silniku, sylwetce, miękkim zawieszeniu, zdartym sprzęgle, poprzednim właścicielu, czerwonym podświetleniu i jeszcze kilku innych atutach audi;] Wersja audio chyba lepsza, bo bardziej nostalgiczna i dopiero ostatnie słowo zdradza sens owej ballady;p
  5. http://www.wrzuta.pl/audio/w2gTjXq2OL/bmw-boys-coolfunkdres BMW song. Swoją drogą, zastanawiam sie, czy na forum bety tak nam jadą po ...
  6. wiecie co...wersję audio chyba przegram i dorzuce następnemu właścicelowi...Jak będę sprzedawał, to sobie też puszczę i się rozpłaczę....(chyba)
  7. Chciałbym tu opisać moją miłość, z którą prawdopodobnie przyjadę jeszcze na zlot. Nie jestem poetą, ale sytuacja, nostalgia i wolny czas zainspirowały mnie do napisania ów wiersza. Historia jednej znajomości... …Poznałem ją przypadkiem, na parkingu w Łodzi, Spojrzałem w jej oczy i ujrzałem w nich swoje odbicie. Ja już wiedziałem, ona się domyślała, o co mi chodzi, Choć na początku miłość tliła się we mnie skrycie. Kręcił się przy niej jakiś kolo z wąsem, Wtedy zrozumiałem, że muszę wyrwać ją z jarzma ciemiężcy Jak się później okazało, ów kolo był alfonsem, Podziękowała milczeniem, a ja miną zwycięzcy. Pojechaliśmy do mnie, była cała obita, W jej oczach widziałem smutek, lecz w sercu nadzieję Opatrzyłem jej rany, dałem coś do picia. Przyszły letnie wieczory, pomyślałem, że ją rozgrzeję Aczkolwiek w nasze pierwsze lato, była w środku chłodna. Często pozwalała mi sobą kierować. Mówiłem jej wtedy „Zawsze byłaś piękna i dobra” Nigdy mnie nie rozczarowała i umiała się pohamować. Zawsze widziałem światło w jej oczach w te letnie noce Kiedy mówiłem jej „Zaufaj mi i daj się prowadzić” Odpowiedziała milczeniem, ku mej przestrodze Zrozumiałem, że nie mogę tej miłości zdradzić. Była małomówna – czasem do mnie cicho pisnęła, Nadmiar tej ciszy wypełniała nam muzyka Nigdy jednak pokusa góry nie wzięła, Zawsze jej wierny, choć czasem jak kamfora umyka. Dla mnie była ideałem – czarne oczy, piękna linia, Przebojowa, delikatna, wyrozumiała, czasem zbyt narwana, Nie tak, jak jej poprzedniczka – Malwina. Pewnego dnia, zgiąłem przed nią swe kolana. Tyle chwil, tyle kilometrów razem przez życie, Chciałem z nią jechać na kilka dni do Kaletki, By wynagrodzić jej miłość obficie Ostatnie kilka dni dla mojej kokietki… Najpiękniejsza dla mnie była nocą, gdy jej wnętrze nabierało czerwieni, Zawsze modna, zgrabna, zadbana i skromna, Powtarzałem jej szeptem, że naszej miłości nic nie zmieni, Amor Vincit Omnia! Wszystko co dobre, ma niestety swój koniec, Tak, jak jej miłość do mnie. Zdradziła mnie, pojechała z innym, a list przyniósł goniec, Zostawiła mi po sobie zapasowy klucz i trzasnęła drzwiami, wtem krzyknąłem „NIE!” Nigdy nie zapomnę jej spojrzenia, gdy odjeżdżała z nim. Jak w słynnej piosence, pocieszam się, że zamienię ją na lepszy model, I pojadę z następczynią nad jezioro Gim. Wszystko, com napisał, prawdą jest, bom człowiek szczery, Kochałem ją nad życie, a jej imię brzmiało: Audi A4. Tutaj wersja audio mojego poematu z podkładem muzycznym(bardziej wzruszająca). Metafor chyba nie muszę tłumaczyć;D Ściągnijcie, posłuchajcie i skomentujcie, to się Wam łezka w oku zakręci może... Przepraszam za jakość.Pzdr http://www.wrzuta.pl/audio/2oU3shCnxA/a4_history-3 -------------------------------------------------------------------------------- jeszcze się z nią nie rozstałem, ale jak sobie pomyślę, że niedługo tak może być, to łezka się w oku kręci.... Pozdro dla wszystkich wierszopisarzy amatorów z forum
  8. tak jak koledzy mówią - wstaw alu relingi na dach, to od razu ładniej będzie wyglądał. Ja zastanowiłbym się nad dużym grillem, ale nie wiem,czy to się ładnie będzie komponować z lampami (nawet gładkimi) w b5...
  9. gdyby nie te plastry miodu i żarówki we wstecznym i kierunku, bo byłoby git, ale i tak źle nie jest.
  10. napiszcie coś o moim wierszyku z 37. strony i wersji audio, bo mi będzie smutno, że 40 minut mojego poświęcenia poszło na marne....
  11. a co - będziemy biegać na czas...??
  12. Tutaj wersja audio mojego poematu z podkładem muzycznym. Metafor chyba nie muszę tłumaczyć;D Ściągnijcie, posłuchajcie i skomentujcie, to się Wam łezka w oku zakręci może... Przepraszam za jakość i za OT. Pzdr http://www.wrzuta.pl/audio/2oU3shCnxA/a4_history-3
  13. Teraz będzie spory OT, za co kolejny raz przepraszam. Chciałbym tu opisać moją miłość, z którą prawdopodobnie przyjadę jeszcze na zlot. Nie jestem poetą, ale sytuacja, nostalgia i wolny czas zainspirowały mnie do napisania ów wiersza. Historia jednej znajomości... …Poznałem ją przypadkiem, na parkingu w Łodzi, Spojrzałem w jej oczy i ujrzałem w nich swoje odbicie. Ja już wiedziałem, ona się domyślała, o co mi chodzi, Choć na początku miłość tliła się we mnie skrycie. Kręcił się przy niej jakiś kolo z wąsem, Wtedy zrozumiałem, że muszę wyrwać ją z jarzma ciemiężcy Jak się później okazało, ów kolo był alfonsem, Podziękowała milczeniem, a ja miną zwycięzcy. Pojechaliśmy do mnie, była cała obita, W jej oczach widziałem smutek, lecz w sercu nadzieję Opatrzyłem jej rany, dałem coś do picia. Przyszły letnie wieczory, pomyślałem, że ją rozgrzeję Aczkolwiek w nasze pierwsze lato, była w środku chłodna. Często pozwalała mi sobą kierować. Mówiłem jej wtedy „Zawsze byłaś piękna i dobra” Nigdy mnie nie rozczarowała i umiała się pohamować. Zawsze widziałem światło w jej oczach w te letnie noce Kiedy mówiłem jej „Zaufaj mi i daj się prowadzić” Odpowiedziała milczeniem, ku mej przestrodze Zrozumiałem, że nie mogę tej miłości zdradzić. Była małomówna – czasem do mnie cicho pisnęła, Nadmiar tej ciszy wypełniała nam muzyka Nigdy jednak pokusa góry nie wzięła, Zawsze jej wierny, choć czasem jak kamfora umyka. Dla mnie była ideałem – czarne oczy, piękna linia, Przebojowa, delikatna, wyrozumiała, czasem zbyt narwana, Nie tak, jak jej poprzedniczka – Malwina. Pewnego dnia, zgiąłem przed nią swe kolana. Tyle chwil, tyle kilometrów razem przez życie, Chciałem z nią jechać na kilka dni do Kaletki, By wynagrodzić jej miłość obficie Ostatnie kilka dni dla mojej kokietki… Najpiękniejsza dla mnie była nocą, gdy jej wnętrze nabierało czerwieni, Zawsze modna, zgrabna, zadbana i skromna, Powtarzałem jej szeptem, że naszej miłości nic nie zmieni, Amor Vincit Omnia! Wszystko co dobre, ma niestety swój koniec, Tak, jak jej miłość do mnie. Zdradziła mnie, pojechała z innym, a list przyniósł goniec, Zostawiła mi po sobie zapasowy klucz i trzasnęła drzwiami, wtem krzyknąłem „NIE!” Nigdy nie zapomnę jej spojrzenia, gdy odjeżdżała z nim. Jak w słynnej piosence, pocieszam się, że zamienię ją na lepszy model, I pojadę z następczynią nad jezioro Gim. Wszystko, com napisał, prawdą jest, bom człowiek szczery, Kochałem ją nad życie, a jej imię brzmiało: Audi A4. [br]Dopisany: 20 Sierpień 2007, 16:49 _________________________________________________jeszcze się z nią nie rozstałem, ale jak sobie pomyślę, że niedługo tak może być, to łezka się w oku kręci.... ;( Pozdro dla wszystkich wierszopisarzy amatorów z forum
  14. ide auto umyć. Wiem, ze to dziwne, ale napisałem mamie kartke ze swoimi zamiarami, bo już miesiąc sie nie odzywam do nikogo w domu, prócz siostry... Pochlastałem sie troche, nie...
  15. nie jest źle - ~280km;) Ośrodek leży nad jeziorem, więc mam pretekst, powiem, że zachciało mi się jechać nad jezioro trochę odpocząć, a "zlot jest przy okazji"
  16. Biednemu?? Człowieku - ja na wache ledwo mam i to jeszcze z drobnymi! Do rzeczy: Miałem jechać do Mielna ze znajomym 27.08. Coś sie zaczyna wykręcać, więc jak go znam, to nici z wyjazdu. Sytuacja jest następująca. Do Olsztyna mam ok 300 km z łodzi, do Kaletki nie wiem. Muszę namówić kogoś z rodziny, zeby jechał ze mną, bo inaczej nie dadzą mi auta. Nie brałem pod uwagę w ogóle, że pojadę na zlot, więc nic nie mam zapłacone, żadnego noclegu, kompletne zero. Jak bym jakimś cudem przyjechał, to zabieram konsolę i wtedy muza zapewniona (tylko musi tam być jakieś nagłośnienie). Na krzywy ryj na pewno nie przyjadę. W każdym razie, nawet w samochodzie sie przekimam, jak nie da rady inaczej. Możliwe, że tylko na jeden dzień bym przyjechał. Teraz moje pytanie - kto jedzie z łodzi, bo sam nie zamierzam śmigać i wolę się do kogoś podłączyć (ale ten ktoś musi jeździć w miarę spokojnie, bo jakbym z kimś z rodziny na pokładzie był, to będą mnie spowalniać, a mam tylko 1,6 101PS.) Jak tylko będę wiedział, czy mogę jechać, to napiszę na forum. Jak już de facto będzie wiadomo, że wyjazd nad morze odwołany, to mam wszystko w (przepraszam) d*pie i jadę na zlot. Pozdro i piszcie, kto z łodzi lub okolic będzie jechał, ile jest km do kaletki i ogólnie jak to wygląda.[br]Dopisany: 20 Sierpień 2007, 14:10 _________________________________________________piszta do mnie na gadu - 6261615
  17. Myślę, że takiego wątku nie było, jak był, to przepraszam. U mnie w rodzinie jakoś tolerancji nie ma - muszą się jeszcze nawrócić na dobrą drogę i zrozumieć, co to jest Wujek mówi, że mi odwaliło na punkcie A4, jak jadę z rodzinką i patrze w lusterko na ramki rejestracyjne, pytają co robię, a ja mówię, że patrzę, czy to ktos z klubu, to sie śmieją. Ogólnie co chwila mówią mi, że są lepsze auta, itp... Znajomy przyjechał nową Jettą, ale jak na to patrzę, to żal (pardon) dupe ściska - Audi bije VW na głowę i koniec. Ciekaw jestem, jak sytuacja wygląda u Was;) Nie mówię tu o rodzinach, w których Audi stało się częścią życia (jak np. u Brynii i Łukasza, czy bodajże u Morgothav8). Wypowiadajcie się, jak rodzina reaguje np. na hasło "jadę na zlot letni A4 do Kaletki". Pzdr;) jeszcze raz Vivat
  18. W tym bełchatowie to może ja byłem...
  19. Qrde no....Życie naprawdę jest niesprawiedliwe - jeszcze nie sprzedałem OOOO, a chciałbym być na zlocie;/ Problem w tym, że najzwyczajniej w świecie, nie ma na Pb Fajnie byłoby podłączyć się do kogoś z Łodzi i jechać... Poszukam funduszy, może jakaś nadzieja jeszcze jest....
  20. wydaje mi się, że może być olej zużyty. Zwłaszcza, że piszesz, że na zimnym silniku nie ma problemu. Od tego zacznij.
  21. a gdzie ocena autka...? Civic wg mnie najlepsze rozwiazanie do powiedzmy 3k zł... (ale tylko i wyłącznie V gen)
  22. wiecie co...obejrzałem wszystkie filmiki, m.in ten z BMW. NIe chę nikogo obrazić, każdy ma własne upodobania, ulubioną markę, ale BMW w moim odczuciu jeżdżą w większości dresy i młokosi. Nawet Rydzyk jeździ BMW... W każdym razie jakoś zauważyłem pewien podział - starsze bety, rekiny, itp kupują sobie właśnie dresy i młodziki, tuningują po wiejsku i myślą, że mają super auto. Druga grupa fanów BMW, to naprawdę ludzie bogaci, którzy kupują ładne sedany, jeżdżą nimi spokojnie i nie chwalą sie. Przeważnie są to biznesmeni i ludzie po prostu bogaci. Wkurza mnie tylko jedno - dlaczego zawsze widok BMW (szczególnie właśnie tych starszych), musi mi się kojarzyć z głupimi cwaniakami, myślącymi, ze do nich świat należy, nie mającym za grosz rozumu w głowie, nieodpowiedzialnymi, z dziewczynami o blond włosach z dużym ...IQ, z koleszkami, którzy mają tylko kilka słów w słowniku, a przeważa "K***WA"??? Dlaczego to tak jest? Czytam sobie te posty o kill'ach i jakoś widzę, jak piszecie, że zjechaliscie na bok, podziękowaliście światełkami, czy tam nawet słownie i każdy zjeżdża w swoją stronę - to jest sportowa rywalizacja, a nie jak ktoś z bety zaciska zęby, muza na full i sobie flaki wypruje, żeby pokazać, co to on nie potrafi... Jeszcze raz podkreślam, ze nie mogę generalizować, ale (nie tylko) moje przypuszczenia, potwierdzają się w wielu przypadkach... Pozdrawiam wszystkich normalnych kierowców BMW, bo jest to dobra marka i należy takimi autami jeździć z klasą (i tak i jego kierowcy są lepsi i mają większą klasę;D ) Pozdro i VIVAT !![br]Dopisany: 18 Sierpień 2007, 18:07 _________________________________________________aha....sorry, ale ze mną tak jest, że zrobiłem duuuużo OT, za co przepraszam. ICE naprawdę ma dobrze porezane autko i jeszcze niejednego cwaniaczka weźmie;] Tak na marginesie - nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale razi mnie strasznie fluganie, a w ustach kobiety to już kompletnie.
  23. Wiecie co...oceńcie to moje A4, powiedzcie, że jest brzydkie, zeby łatwiej było mi się z nim rozstać ;( Życie jest niesprawiedliwe - to ja go wypatrzyłem, ja dałem zaliczke, ja przy nim robiłem po nocach, ja dbałem, ja polerowałem, a realia są smutne - jako 18-latek niestety miałem w portfelu tylko 2k zł, więc reszte musiał dołożyć ojciej. Budujemy dom i trzeba sprzedać niunię, a jak odbiorę swoje pieniądze, to chyba honda civic będzie. Nawet nie wiecie, jakie to jest uczucie;/ - teraz mam przynajmniej motywację, zeby zarobić na drugie audi, bo do wszystkiego chcę dojśc sam i nie chcę, żeby mi ktoś kasy dokładał do auta, a później wypominał...Jak potrzebujecie dobrego DJ'a, to macie u mnie zniżkę;p Jak po jutrzejszej giełdzie wrócę do domu tramwajem, to chyba się będę musiał napić...a z drugiej strony to nawet dobrze, bo będzie kasa na własne auto... Tak więc oceniajcie to (jeszcze) moje A4. Pzdr http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=227345741
  24. Żeby na autostradzie montować fotoradar.....!@#$%^& - Witamy w Polsce. Ja prawko mam od niedawna, ale dbam o bezpieczeństwo swoje i przede wszystkim pasażerów - ja się da, jest dużo miejsca, itp, to wyprzedzam, podłącze się do kogoś i cisne tak do 160, ale rozglądam się bacznie, czy nie ma dzieciaków, pijaków, rowerów, itp. Jeszcze mandatu nie dostałem, bo prócz rozglądania się na drogę, zerknę też w lusterka. Ogólnie rzecz biorąc, w mieście jeźdżę ok 60km/h, tam gdzie jest do 70 ograniczenie, to czasem nawet do 100. Ogólnie rzecz biorąc, jak jestem pewien, ze mogę wyprzedzić, że jest gdzie przycisnąć, to w miarę możliwości to wykorzystuję.
  25. albo allegro, albo giełdy elektroniczne. Jak w Łodzi spotkam jakiś z potłuczonym wyświetlaczam, czy coś na tzw "wyrzutce" i będzie kosztował kilkanaście zł, to dam znać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...