-
Postów
427 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez janusz_stg
-
Dla dociekliwych: " Na takiej oponie można jeździć - aż do śmierci".
-
To prawda. Przestaje płynąć olej. Ale do pewnych parametrów temperatury komputer pozwala wyłączyć silnik " bez" szkody dla niego. Jednak po przekroczeniu pewnych wartości start=stop po prostu nie zadziała i silnik Będzie pracował dalej bo zatrzymanie go byłoby szkodliwe dla turbo.
-
Sorry za małe OT. Ale wtrącę się znów do dyskusji na temat spalania. Co prawda A3 w sedanie ale silnik 1,4 T 140 km. Wynik z trasy 753 km
-
W tej generacji silników komputer decyduje o aktywności systemu start -stop . Uwzględnia jak zauważył fio również wysoką temperaturę. Zresztą nie tylko . Zbyt niską również. Dla ciekawości podam ,że o ile klima jest włączona a automatyka nie jest w stanie utrzymać żądanego komfortu system też nie zadziała, chociaż sam silnik osiągnął teoretyczną temperaturę dla włączenia systemu .
-
Czy to coś zmienia ? Cięcie kosztów stało się obsesją . Towar ma być łady i pożądany niekoniecznie dobry!
-
Z tym dylematem walczył już nie tylko autor cytowanego wątku. Każdy kto wydaje trochę większą kasę na samochód oczekuje ideału. Tak niestety nie jest. Do głosu doszli księgowi i komisarze Unijni . Wymuszony recykling i odchudzanie aut pociąga za sobą określone konsekwencje. Ze skutkami tego musimy się godzić kupując nowe auto albo trwać przy niezawodnym starym , zrobionym z doskonałych materiałów ale bez 7 i więcej poduszek , klimatyzacji ,systemów wspomagających : kierowanie , hamowanie itp. Klient chce tanio i bogato a producent chce zarobić jak najwięcej. Klasyczny konflikt interesów . To tak jak z odwiecznym pytaniem : Być albo nie być. Osobiście posiadam staruszka audi A4 b5 i zdecydowanie nowsze A3 8V w sedanie. Och gdyby tylko ten nowy był tak dobrze zrobiony jak ten stary. To niestety jest cena "postępu " w motoryzacji. Jeżdżę nimi na zmianę i z dnia na dzień bardziej dostrzegam jak mój ukochany staruszek ulega degradacji i zdaję sobie z tego sprawę ,że jest to kierunek w zasadzie nieodwracalny bo nie ma sensu odnawiać go na klasyka. Niestety nie jest "Białym krukiem" . Pogodziłem się z tym stanem i kierunku tego nie da się zawrócić. A nowy w dzisiejszych czasach należy traktować jak " kolejny" sprzęt typu telefon, wiertarka , zapalniczka .... do zużycia. Auto przestało być produktem luksusowym i niedostępnym jak jeszcze 30 lat temu . O ile cię stać to kupuj nowszy i bezpieczniejszy aczkolwiek pewnie mniej trwały i ciesz się chwilą.
-
Dość łatwo odróżnić te silniki. Silnik EA 211 po stronie paska alternatora ma plastikową obudowę paska rozrządu. Ponadto turbina jest z tyłu silnika jako zespolona część z wydechem. Natomiast EA 111 turbinę ma na górze z prawej strony silnika na przodzie jest zespolona z kolektorem wydechowym . Czy tak szybko wymieniać łańcuch? Na to pytanie nikt nie odpowie wróżąc ze "szklanej kuli" .Są potwierdzone bardzo duże przebiegi bez wymiany . Myślę ,że to będzie słychać.
-
Nie jest to konkretna kontrolka a napis jak w załączniku. Zrzut z instrukcji obsługi strona 34 w wybranym trybie pracy wskazań komputera :program wydajności
-
Olej w specyfikacji VW 504.00 dla okresów zmiennych , 502.00 dla okresów stałych w silnikach benzynowych /507.00 silniki wysokoprężne z filtrem cząstek stałych i 505.00 dla silników bez filtra . I nie musi to być Castrol dedykowany przez producenta z którym ma podpisaną umowę.
-
Mi w ASO Gdynia odpowiedzieli że producent nie przewiduje takiej wymiany i mam czekać na zaproszenie z MMI . Chyba ,że termin przeglądu wypadnie wcześniej. Ale nic nie stoi na przeszkodzie abyś podjechał na wymianę poza przeglądową. Powinni odpłatnie bez żadnego ale wykonać taką usługę i odnotować ten fakt w historii przeglądów.
-
Mam trochę mniejsze auto i z reguły jeżdżę sam lub we dwoje. Z dystrybutora wychodzi 7.1/100km . Jak jadę spacerkiem lokalnymi drogami potrafi zejść do 4,7 /100 na odcinku ok 100km. Za to w mieście zużyje ile mu się podoba. Najczęściej odcinki 3-5 km . Jazda autostradą do Gdyni (Skwer Kościuszki) ok 82 km w jedna stronę cztery osoby( nie małe) w aucie prędkość do 140 /h spalanie w/g komputera 6/100. Mam silnik z COD . Jak ma lekko poniżej 100 Nm odłącza 2 cylindry w celu oszczędzania paliwa by pod obciążeniem je znów uruchomić. Na razie to akceptuję ale po moim wiernym B5 90KM trudno mi się przestawić na tak zupełnie odmienny styl jazdy.
-
Twoje auto z tego co zrozumiałem jest jeszcze na gwarancji. Z komunikatu z MMI dowiesz się o konieczności wymiany oleju na ok 1000 km przed tym momentem. Komputer przelicza zużycie oleju biorąc pod uwagę sposób eksploatacji. Należy przez to rozumieć liczbę zimnych startów. O ile tych rozruchów będzie więcej niż przeciętnie przeliczenie będzie odpowiednio skrócone. Okaże się ,że zostaniesz wezwany do wymiany oleju znacznie wcześniej niż by to wynikało z interwału okresowego ( te teoretyczne 30tkm). Chyba ,że okresowy przegląd gwarancyjny wypadnie wcześniej. Wtedy wymienisz olej w czasie standardowego przeglądu gwarancyjnego w ASO .Samodzielna wymiana w okresie gwarancyjnym to chyba trochę dmuchanie na zimne i szukanie sobie problemów.
-
Trochę nie na temat najtańszych ale... Kupiłem auto 9 lat temu jako 13 letnie . Zawias z przodu kpl TRW . Wiem ,że nie najtańszy. Przelatałem 90 tkm wkoło komina . Wczoraj byłem na 10 z kolei przeglądzie .Dziesiąty raz bez uwag . Na samochodzie ciągle ten sam poniemiecki komplet TRW. Zastanawia mnie ta dyskusja ile musiałbym razy zmienić zawiechę kupując made in china i ile by mnie to kosztowało. Wiem ,że nie wszyscy tak długo trzymają auta ale też wiem ,że część z Was robi po 50 tkm + rocznie. Warto się zastanowić i przeliczyć. Bo wymiana zawiechy to nie tylko cena zakupu ale też robocizna i stracony czas .
-
Pracuję na takich urządzeniach do uzdatniania wody. Nigdy nikomu nie poleciłbym zainstalowania tego typu urządzenia do mieszkania lub domu w części punktów czerpalnych do spożycia. Woda zanim zostanie zmiękczona a tym samym pozbawiona związków wapna powinna zostać odżelaziona i odmanganiona. Brak manganu ,żelaza i wapna w wodzie spożywczej prowadzi tylko w jednym kierunku . Jest jeszcze kwestia smaku . Jako mały przykład powiem ,że kawa po turecku zaparza się bez pianki . Polecam natomiast taki układ do punktów sanitarnych i poza spożywczych. Wiem , że są też tacy którzy montują odwróconą osmozę . Nie wiem kto i co kieruje takimi poczynaniami ale picie wody po osmotycznej jest jeszcze bardziej nie wskazane. Taką wodę to można do akumulatora dolewać ale spożywać ( oczywiście poza produktami wymagającymi takiej wody ) nie polecam.
-
Jeśli chodzi o silnik 1,4 TFSI symbol E 111 to jest dość dynamiczny silniczek ale.... Jest jeden bardzo ważny element. Łańcuch rozrządu. Możliwa bardzo niska trwałość w skrajnych przypadkach 40 tkm i łańcuchowy napęd pompy olejowej. Wszystko to może grać jak orkiestra -głośno . Ten sam silnik E 211 to "poprawiona wersja " a tak na prawdę zupełnie nowa konstrukcja bez łańcuszków. Na razie polecany i ponoć wolny od chorób wieku dziecięcego.
-
Niewidzialna rękawiczka - opinie
janusz_stg odpowiedział(a) na jakub.grudzinski1 temat w Na Każdy Temat
Ręce po naprawie auta można umyć zwykłą naftą .Żadna pasta jej nie dorównuje .Odrobina nafty na ściereczkę i delikatnie wycieramy ... . po czym myjemy sobie rączki mydełkiem i jest cacy. -
Jak bezpiecznie pożyczyć komuś pieniądze?
janusz_stg odpowiedział(a) na Kamyk temat w Na Każdy Temat
Taka pożyczka wygląda mi bardzo podejrzanie. Widzę obiecany zysk na końcu . AMBER -Gold też obiecywał krocie. Sprawa się toczy a ludzie nawet swoich wkładów nie mogą odzyskać a gdzie tu zakładany profit. Nikt manny nie rozdaje .... tylko patrzą jak tu kogoś rąbnąć w cztery litery .Jest takie powiedzenie "chcesz stracić przyjaciela - pożycz mu pieniądze" a dopiero pożyczać obcej osobie - na pewno "zyskasz wroga" -
Na winach się zupełnie nie znam ale odsyłam do fachowca
-
A ja pouczany radami moich nauczycieli powtarzam zawsze ." Wódka i kobieta powinny być czyste" i do tego prawdziwi smakosze chyba się stosują a amatorzy "spożywania" mieszają trunki z czym popadnie.A i tak życzę wszystkim - Na Zdrowie !
-
Dawno nie byłem na forum ale temat czyta się świetnie .Kilku z panów z DEV -em na czele widziałbym w komisjach degustacyjnych. Od czasu do czasu firma moja ogłasza nabór do takich komisji. Chętnych na darmową wódeczkę jest zawsze wielu , do napisania konstruktywnej recenzji z reguły brakuje już sił . Szkoda panowie ,że tak daleko mieszkacie...
-
Koleżance spłonął. Prawdopodobnie instalacja . Może był dłubany...
-
Dlaczego tak mało jest a4 b6 z czterema elektrycznymi szybami?
janusz_stg odpowiedział(a) na Seveno temat w Na Każdy Temat
Czemu ? bo nie ma dżemu!!! Po flotowe bieda furmanki latają w tym biednym kraju a ty pytasz "czemu?" . Idź do salonu skonfiguruj auto i będzie git . Nie będziesz zadawał tak retorycznych pytań. Moja 4 letnia wnuczka pyta "dlaczego". -
Ale ważne aby miało gniazdo AUX bo taka moda i to dla wielu jest wyznacznikiem wypasienia. w seryjnej produkcji to jakieś grosze ale jaki sznyt...
-
Taki czy siaki golas czy wypasiona fura. prestiż czy też nie jakie to ma znaczenie. Jakość wykonania tych samochodów leci na łeb na szyję i nic tego nie zmieni . Takie są prawa rynku. Towar luksusowy (samochód) stał się powszechnie dostępny a o jego wartości tak na prawdę zdecyduje moment w którym wyrwiesz dzwona i przeżyjesz. A na koniec stwierdzisz "to tylko blachy zwykłe blachy " ale ,że były lepsze od innych - przeżyłem ! A swoje ego można dowartościowywać na wiele innych sposobów niż lans ....
-
Tylko ,że A3 w sedanie wymiarami jest zbliżony do B5 .Jak przystało na niższy model jest o 4 cm krótsza.Myślę ,że jeśli doczeka się liftu to przerośnie wymiarami B5 i w ten sposób wypełni lukę jaka jest w modelu a4. A4 b8 jest o ok.20 cm szerszy od b5 i prawie 40 cm dłuższy. Nie każdy potrzebuje i chce przesiadać się do auta o gabarytach A6 c6 pod szyldem A4. Jest jeszcze jeden dobry aspekt tej A3 w sedanie. Ma całkiem sensowne wyposażenie w najtańszych wersjach bo się producenci doliczyli że seryjna elektronika jest tania i się dobrze sprzedaje.Księgowi górą....