Auta poszczególnych marek ewoluują bardzo wolno .W zasadzie jest tak ,że jak przesiadasz się do nowszego modelu to nie musisz się go na nowo uczyć.Podstawowe elementy wyposażenia są przewidywalne i na swoim miejscu. Z czasem staje się to nudne co wcale nie znaczy ,że złe. Pamiętajmy lepsze jest wrogiem dobrego. Bo jeśli coś jest dobre to nic lepszego nie wymyślisz. Nowinkami stylistycznymi zaskakują nowi producenci na rynku i to może się podobać ale jakoś nie mogę pogodzić się z "zegarami umieszczonymi po środku" tu mam na myśli np.Toyotę Yaris.Jest jeszcze druga strona medalu Koszty o ile łatwiej jest zrobić drobny lifting i w miejsce starych lamp wstawić nowszego typu nie zmieniając elementów blacharskich i z tego rodzi się nuda.