Tak "punktowo " naprawiałem kiedyś błotnik Vectry . Małe wspawanie zgnitego fragmentu nadkola i lakierowanie .Majster to zrobił tak dyskretnie ,że w zasadzie tylko ja o tym wiedziałem. Jakieś trzy dni roboty ( czas twardnienia podkładów) i chyba 150zł.Tak ,że taka naprawa jest możliwa ale nie ogranicza sie tylko do malowania.Trzeba wziąć też pod uwagę ,że audi jest ocynkowane i w zasadzie w zdrowych egzemplarzach nie występuje zjawisko korozji na błotnikach. A takie wspawanie na 100 % zniszczy ocynk w miejscu naprawy.