Nie ma szans, wybieram się ale daily... Koło wtorku mają być części, trzeba poskładać ten silnik, głowice albo już są gotowe albo w poniedziałek będą. Po poskładaniu trzeba wszystko sprawdzić itd, nie odważyłbym się jechać 400km nie będąc pewny co i jak
---------- Post dopisany 23-06-2013 at 18:38 ---------- Poprzedni post napisany 15-06-2013 at 18:18 ----------
Mały aktual...
Głowice po regeneracji - płaszcz wodny szczelny, planowanie, wymienione prowadnice zaworów wydechowych, wszystko wymyte, nowe uszczelniacze wałków i uszczelki napinaczy, nowe szpilki...
Turbiny przeszły małą regenerację, wymienione łożyska i gruszka...
Kolektory wydechowe wypiaskowane...
Następnie odebrałem od znajomego dół silnika, który zajął się mierzeniem wszystkiego, sprawdzeniem, honowaniem i poskładaniu wszystkiego na nowych częściach - panewki główne i korbowe, pierścienie, uszczelki dekli przód i tył, zimmery przód i tył...
Na tą chwilę wygląda to tak:
Zostało ustawić rozrząd, jutro jadę po blokadę bo jakoś cechom nie wierzę do końca... Następnie przykręcić zamach, sprzęgło, skrzynie biegów i silnik można wsadzać do budy, najpóźniej w środę chciałbym odpalić ale jest plan na wtorek a w środę już wyjechać na drogę na pierwsze testy