Witam szpece
Chodzi o A4 B7 z 2005
Słuchajcie mam problem z moimi 18... otóż... wywarzałem je po zimie u jednego gościa... pojechałem w trasę... powyżej 100 zaczęło trzepać kierą i zadkiem... wróciłem do niego.... maszyna wykazała brak wywarzenia... wykleił znów na 0 minimalizując uchybienia na maszynie do 2g... happy byłem do następnego dnia... do czasu wyjazdu na S-1... 50 fajnie 80 fajnie 100 i kur... znów... tak wkur... depłem pod 160 i 180 i przeszło... delikatnie tylko czułem na aucie drgania.... i znów do kolesia... zdjęliśmy felgi i maszyna wykazuje nie wywarzenie opon..... powtórne wywarzenie.... znów w trasę... lipa... szlag by to trafił...
Pojechałem do innego wulkanizatora... chłopaczek znów wywarzył.... i jakby trochę lepiej.... ale między 90-130/140 czuć delikatne trzęsienie kierownicą i tyłem.....
Autko jest w Q z 3,0 TDIkiem, Opony nowe w zeszłym roku założone ContiSport 3, do zimy było oki... autko trochę stało (3 miesiące ale na zimowych), opony cicho pracują jak na rozmiarówkę....
wyrywam włosy, bo nikt mi nie potrafi pomóc, a luźne gadki wulkanizatorów, że to przez drogę, dziury itp podkręcają moją złość.... bo wiem że to tylko wymówka.... od czego zacząć????