Przy wyprzedzaniu to ja redukuję sobie o 2 biegi i gdy chcę wyprzedzić mam jakieś 4-5rpm, wtedy gaz w podłogę i ogień. Automatem też trzeba się nauczyć jeździć, bo wszystko operuje się jednym pedałem, a nie dwoma.
Robiąc sobie parę przejażdżek nie da się poznać tej skrzyni. Trzeba posiadać taki wóz, przejąc nawyki w jego operowaniu. Dla mnie nie ma znaczenia czy automat, czy manual, bo to tylko skrzynia, a manual wymaga po prostu więcej czynności przy jeździe i ma większe straty przy przekładaniu biegów poprzez przerywanie ciągu sprzęgłem.