Audi, które należy do VW mogłoby uturbić i zmodyfikować silnik już istniejący jakim jest 3,6L z Q7, passata czy touarega, tak jak to było w przypadku R5 2,5L do TT RS. Tyle, że nie mogliby sobie na to pozwolić, bo okazałoby się, że RS5 z 3,6Biturbo byłoby szybsze od R8 V10 czy konkurowałoby z dużo droższym 911 Turbo. Ot cała polityka. A tak zrobili wysokoobrotowe V8, które uzupełnia lukę w segmencie.