Dlatego ja mam pokryć koszty naprawy, bo AutoViva stwierdziło na swoich przyrządach że jest wszystko OK. Szewczyk twierdzi, że nie jest OK i ja się z Nimi zgadzam, bo prawy amortyzator cieknie. I oni To wymienią, ale jak zapłace za wymianę. I do tego jeszcze przedów ciśnieniowy, który się przytarł (400 PLN) - nie z mojej winy. To nie Niemcy niestety. Ale powalczę jeszcze z nimi. A może rejs do Niemiec wykonać i tam to zrobią, być może za darmo ?
I jeszcze coś: Szewczyk wziął za diagnozę zawieszenia ok. 400 PLN, ale nie mógł wymienić amortyzatorów, bo nie ma sprzętu - więc po co robił diagnozę, wiadomo dla kasy. Potem AutoViva - tak samo, a mówili że grosika nie policzą, bo mają ocenę od Szewczyka. Więc teraz domagałem się zaliczenia tej niesłusznej diagnozy na poczet wymiany, to poczułem się lekko wyśmiany. Kase wzięli czyli w sumie ok. 800 PLN, a jak ciekło, tak cieknie. Wcześniej powiedzieli mi że mam pokryć całość napr, bo to z winy naszych dróg itp. a w końcu że samą wymianę, bo AUDI doszukało się tutaj jakiejś wady fabrycznej. I jakiś mech. stwierdził (jak miało być na mój koszt), że do wymiany jest jeszcze jakiś zawór centralny za ok. 3500 PLN. A jak ONI dają części to już go nie trzeba wymieniać