Chodzę co jakiś czas na giełdę tak z czystej ciekawości no i oprucz tego że sami handlarze to ceny z kosmosu
ale co się dziwić jak oni na te swoje graty wydaja kupę kasy począwszy od wjazdu na giełdę 50,- potem kosmetyki samochodowe do mycia silnika potem z dwa litry plaka na taki czysty silnik to juz jest kolejne 50,-
teraz każdy z handlarzy ma po parę aut więc robi się niezła sumka a wszystkich aut na raz nie sprzeda