Labiel

Moja nowa obserwacja przy -5 stopniach jakie były ostatnio. Zauważyłem że silnik chodził na lekko wyższych obrotach (około 950) więc wychodzi na to że ssanie nieznacznie tylko podwyższa obroty, inaczej niż to miałem w 1,8 ADR, chyba że jest to tutaj uzależnione od temp. Bo w ADR było to sztywno ustawione: albo 1200 obrotów albo normalnie. Zobaczymy jak będzie gdy temp spadną znacznie niżej.

Chodziła na ssaniu? Może czujnik temp silnika do wymiany.

Chodzi ci o temperaturę oleju czy raczej płynu chłodniczego? Moim zdaniem termostat do wymiany.

Wymieniłeś i pomogło czy po prostu ktoś ci powiedział że trzeba to zrobić? Sam mam ten problem sporadycznie. Z tego co czytałem problem może występować gdzieś w instalacji itp.

Bartek, wszystko zależy jaką masz skrzynię.

To nie miejsce by takie rzeczy dyskutować, nie jesteś jedyny co ci zderzak do końca nie pasi, ja mam ori przedlift i też mi wystaje, z powodu wyrobionych zaczepów i się z tym pogodziłem. Jeżeli chcesz coś wnieść do dyskusji to uzasadnij tą różnice. Jezeli blotniki przedlift/polift sa takie same to nie ma opcji żeby zderzaki były szersze lub węższe. Po pierwsze jest to jak najbardziej miejsce na dyskusje tym bardziej że pojawił się temat zmiany zderzaków itp. Po drugie opuszczony zderzak to jedno - prosta sprawa do rozwiązania bo sam to przerabiałem w ori zderzaku (gdzieś tu nawet wrzuciłem fotostory jak to zrobić, wyrobione ślizgi to nie problem - spasowałem zderzak idealnie) a co innego jak tłoczenie zderzaka nie zgadza się z błotnikami. A to że błotniki w przed lifcie i polifcie są inne to kwestia jasna choćby związku z różnymi listwami bocznymi.

Jaj sobie nie rób bo na tym się akurat znam Zderzaka jest po prostu "za dużo" w obwodzie. Jak go dopchnę do błotnika to wybrzusza się przy lampach gdzie zresztą i tak już wystaje za dużo. Nie mam po prostu opcji abym go spasował a kombinowałem już na różne sposoby łącznie z regulacją błotników. Wszystko spasowało się idealnie, ori lampy przylegały jak w fabryce itp a zderzak i tak nie leżał tak jak powinien.

Hmy, to dla czego ori zderzak który miałem pokrywał mi się idealnie ze zderzakami a po zmianie na zderzak od I lifta (tu nie jestem pewien czy był to dokładnie rok 97 czy 98 itp - bynajmniej na pewno nie II lift) już nie pasuje? Moje błotniki schodzą się bardziej do środka natomiast zderzak jest bardziej "napompowany") dlatego w miejscu zagięcia odstaje od błotników - jest szerszy.

Nie jestem tego taki pewien. Obecnie mam zderzak z 97 roku czyli z pierwszego lifat i ma nieco inny profil. Generalnie na końcu błotników jest nieco szerszy i nie idzie go idealnie spasować i tak też jest chyba w zderzakach z II lifta. Co innego jak masz auto z I lifta a co innego jak masz przedliftowe. W sumie mam u siebie zderzak z II lifta tylko nie ma kiedy go przymierzyć.

Inne mocowania i inne błotniki z tego co kojarzę, zderzak nie będzie idealnie przylegać do błotnika.

Przedlifty miały opcję przednich lamp halogenowych ale były to lampy montowane w reflektorach przednich a nie osobne światła w zderzaku tak jak w polifcie.

Co do ADR to powiem jeszcze tak. Wbrew temu co wiele osób mówi silnik ma bardzo fajny przebieg linii maks momentu obrotowego. W standardzie to w zasadzie od 3,5 do 4,5 mam linie prawie że prostą - czyli maks moment obrotowy, co chyba nie jest tak często spotykane w PB. W opcjach gdzie była dodatkowo zmienna długość dolotu (te z gruszką na kolektorze ssącym) moment rośnie nieco szybciej. Często pojawiają się też opinie że silnik ten lubi wysokie obroty - cóż, innej opcji w wolnossących chyba nie ma. Albo jeździe dobrze przy wyższych obrotach, albo jeździe tak samo na niskich i na wysokich - czyli nie jedzie w cale

no to przeca pisze ze diesel jest w moim odczuciu zwawszy. Ale piszesz tak jakby TDi zapitalał a ADR przy nim stał w miejscu a to nie prawda. Oba silniki to całkiem co innego i całkiem inaczej trzeba nimi jeździć. Uwierz mi, nie raz "wydymałem" 1,9TDi jeżdżąc swoim ADR zarówno w trasie jaki spod świateł. TDi ok, lepiej się zbiera ale ADR ma większy zakres obrotów który można wykorzystać. Co do redukcji przy wyprzedzaniu: oczywiście rzecz jasna. Chcesz szybko wyprzedzić to musisz mieć minimum te 3 tyś obrotów, nie ma co marzyć o wyprzedzaniu z niższych - no ale to są uroki wolnossącej benzyny.

No to może powiem dla czego nie pasują: poliftowe kratki są większe.

Co do logów to wsio jest opisane na forum, ja nawet nie próbuje tego opisać. Masz dział cały o diagnostyce.

Co do sondy - gazownik u mnie też ją kiedyś sprawdzał i była niby ok, ale... ale nie do końca. Pracowała bardzo dobrze na LPG, generalnie na PB też ale miała chwile zawiechy gdzie na PB dawała na przykład na bogato. Sprawdź jeszcze zawór par paliwa czy cyka prawidłowo.

Powiem tak: miałem tak w ADR na sekwencji (przepustnica na linkę), robiłem SWAPa na APU (przepustnica elektroniczna), sekwencja została dokładnie ta sama i problemu już nie ma. Trzeba zrobić logi, zobaczyć co się dzieje z sondą itp.

A, źle zrozumiałem Myślałem że jakiś gaźnik czyściłeś Co do tych opadających obrotów to powiem ci tak. W ADR tak jak pisałem też z tym walczyłem. Nie doszedłem co było problemem. Robiłem logi itp i nic nie wyszło. Po za tym takich problemów na forum było więcej i ostatecznie nie ma chyba jednoznacznej odpowiedzi.

Jaki gaźnik?

O oszczędności PB/TDi to można by książkę napisać Wszystko to jednostkowy przypadek - u jednego TDi będzie tańszy, u innego Pb z sekwencją. Zależy też jak auto wykorzystywane itp. Ale co do przyśpieszania to fakt, w ADR gorzej to wygląda ze względu na moment obrotowy ale nie mówiłbym że ADRem nie można wyprzedzać - kwestia podejścia. Ja nigdy z tym nie miałem problemu. Redukcja do 3 biegu, gaz do dechy i nigdy się nie zawiodłem tym bardziej że 3 bieg (pewnie zależy od skrzyni) jest dość długi i można go cisnąć na obrotach spokojnie pod te 6tyś obrotów jeśli jest taka potrzeba. Przesiadając się z TD do PB też miałem pewien dyskomfort - brak uderzenia Nm jakie daje suszarka, zachowawczo zmieniałem biegi przy 4tyś jak to robiłem w TD a nie tędy droga. Po to mamy w PB większy zakres obrotów aby go wykorzystywać

Nie mam niestety ETKI teraz przy sobie żeby luknąć.

Zepol ale co ty chcesz? JTDi ma moment obrotowy 235 Nm a ADR 173 Nm (co i tak nie jest złym momentem porównując na przykład japońce o podobnej mocy). Prawda jest taka że to nie konie wciskają w fotel tylko właśnie moment obrotowy. Można powiedzieć że Nm przyśpieszasz a KM uzyskujesz maks prędkość.

W 1,8 jest umieszczona na bloku pod kolektorem ssącym. To plastikowego kolanko które dalej wężem łączy się z dolotem tuż przed przepustnicą.

Można w ten sposób. Plus sprawdź odmę. Nie wiem dokładnie jak tam w 1,6 jest, ale w 1,8 odma jest na bloku i bardzo często pęka co powoduje podobne objawy.

Tak wiem o co chodzi bo miałem to samo. Raz po adaptacji nie było tego, potem po odłączeniu aku mimo adaptacji znów się pojawiało, po jakimś czasie znów znikało itp. PS: to że coś był czyszczone nie znaczy że musi działać prawidłowo więc nie można tego tak od razu wykluczać. Sprawdź szczelność dolotu.