Widzę,że co niektórzy zrobili sobie śmiechawę z tego pytania,ale w moim przypadku jadąc normalnie czyli na pewno nie przepisowo,nie chciałbym mieć do czynienia z przeciętą oponą czy zabawą w prostowanie skrzywionej felgi ,że o zawiasie nie wspomnę.Zdarza się tak,że człowiek jedzie po tych naszych pięknych drogach(Górny Śląsk) uważając na wszystko i dostaje na głowę bo na obniżonym zawiasie i niskim profilu i o to mi właśnie chodziło,że jak mam jechać po jakiś łatanych dziurawych drogach zygzakiem ciągle przyhamowując do 70km\h mając alternatywę Corse baloon style do dyspozycji to dziękuję.Może za bardzo przywiązuję wagę do tego typu spraw,ale już taki jestem,jak się ciężko zarabiało na auto to potem całkiem inaczej się do niego podchodzi w moim przypadku (co nie oznacza,że Wam pieniądze spadły z nieba).Bo co to za przyjemność z takiej jazdy.Dzięki za normalne odpowiedzi.Jutro śmigam luftować turbinę jadąc nad Solinę :>.Pozdrawiam.