Ale ja mam go obserwowanego bo w końcu to mój własny temat
Na wszelki wypadek przestałem obserwować i zacząłem na nowo. Po takim zabiegu już dostałem powiadomienie mailowe o Twojej wiadomości.
Tak przy okazji to już po przeglądzie. Po roku i przejechanych jakiś 5 czy 6 tyś km wleciała nowa oliwa
oraz oryginalne filtry z ASO.
Rok temu używałem płukanki Oilsyn, a tym razem coś mnie podkusiło na płukankę TEC2000. Nie pytajcie mnie o efekty w stylu silnik pracuje bardziej aksamitnie czy inne tego typu bzdety. Auto ma teraz ok 100kkm przejechane więc nie jest to dużo. Miało zawsze wymieniany olej po max 15k u poprzedniego właściciela, a u mnie po 6k km. Praca zdalna powoduje, że auto służby do jazdy weekendowej. Jak mam gdzieś jechać jakiś krótki odcinek np mniej niż 10km to robię sobie kółeczko aby nadrobić trasy, nacieszyć się autem a przy okazji mieć pewność, że się silnik nagrzał i przepalił.
Po płukaniu poczekałem z godzinę aż wszystko ścieknie, a następnie wlałem jeszcze 1,5litra czystego oleju z bańki, która została mi z poprzedniej wymiany innego auta.
Poczekałem aż wszystko zleci. Zalałem a raczej zalaliśmy nową oliwę i do przodu.
Według specyfikacji trzeba wlać 5.2L. Nie równe 5L tak żeby akurat 1 bańka starczyła tylko akurat 5.2L żeby człowiek musiał kupić jeszcze więcej.
Dobrze, że leje ten sam olej do dwóch aut to akurat mi styka