wampir

Za chwile opisze wszystko. Póki co rozkminiłem temat wężyka od wspomagania. Pierwotnie w aucie miałem ten ze zdjęcia bez numeru, ale z 2 opaskami, każda z tych opasek trzyma restryktor. Widać je na zdjęciu. Drugi wężyk o numerze 8E0422891C nie ma takich opasek i restryktorów. Różnica między nimi jest tak, że na tym bez restryktorów kierownica chodzi bardzo lekko jakby było bardzo mocne wspomaganie.

Jeździlem ostatnio 2 autami: 1. Audi A6 C6 2.0TFSI multitronic fwd 170KM 2. Audi A6 C6 2.0tdi LIFT w manualu fwd 136KM Ten drugi czyli diesel lift w manualu ze slabszym silnikiem mial zupelnie inna charakterystyke hamulcow. Lekkie naciśnięcie powodowało że auto już łapało. Dawało to wrażenie bardzo mocnych hamulców. W multitronicu nacisnienie hamulca nie powalało, nie było czuć tej ostrości. Kiedyś jeździłem też Audi A6 C6 3.2 FSI ok 256KM tiptronic FWD z przebiegiem 80tys km i tam hamulce też były takie jak w polifcie dieslu tzn bardzo ostre. Od czego zależy ten efekt, ze lekkie naciśnieciu już powoduje dość mocne wytracenie prędkości? Od servo ??? Jak działają wasze 320/288 ?

Powiedz lepiej kiedy planujesz jakies mody ?:P

Zakładając, że strojenie jest poprawne, wszystko szczelne i osprzęt sprawny to sa 2 opcje: turbina za ciasna po stronie gorącej, albo masz głowice do roboty.

Jaka jest goraca strona tej hybrydy m.in wirnik? Czy tam przypadkiem nie jest seryjny wirnik z k03/k03s ?

Może gdyby mi ktoś udowodnił, że taki magiel z EXEO to ZF (czyli taki jak mój orginalny) i to EXEO było z silnikiem benzynowym oraz ma 100% udokumentowany niski przebiegi w okolicach 100k km to bym zaryzykował. Za dużo się naoglądałem półtorarocznych diesli z niemiec z przebiegami 200k km.

Czesc Wiecie moze dlaczego np w B6 sa rozne weze od wspomagania od chłodniczki do zbiorniczka płynu? Orginalnie w moim wężyku były wsadzone i zacisnięte opaskami 2 zwężki czy też moze nazwijmy je restryktory przy samym zbiorniczku. Ten wężyk nie ma numeru więc ciężko mi go zidentyfikować. Kupilem wąż, który ma numer 8E0422891C ale w nim NIE MA takich restryktorów. http://www.jimellisaudiparts.com/products/Audi/2003/A4/Return-hose-cooling-pipe---fluid-cont/5629659/8E0422891C.html Jak się w rzuci ten numer w google to widać https://www.ecstuning.com/b-genuine-volkswagen-audi-parts/power-steering-return-hose/8e0422891c/ ze jest on też dedykowany niby do B6 1.8T. Po zamontowaniu wężyka bez restryktorów i mojej zregenerowanej maglownicy ZF zauwazyłem, że kierownica chodzi bardzo lekko. Wcześnie, przed regeneracją na starym wężyku chodziła lekko, ale teraz jeszcze lżej. Czy to wlasnie ten zmieniony wezyk bez restryktorow spowodowal, że kierownica chodzi lzej? Czy moge tak jezdzic, czy tez jednak zamontować ten z restryktorami bo taki też posiadam?

Maglownica ZF dziś wróciła z ARGO. Wymiana listwy i generalnie wszystkich możliwych bebechów na nowe. Kupione już 2L płynu z ASO, nowe (podkładki) uszczelki, śruby (zaworki), wężyk od chłodniczki do zbiorniczka. Wygląda super, oby też i taka była mechanicznie. Projekt mnie przybił bo miałem być 5 dni bez auta i wymiana miała wynieść ok 1000zł z robocizną. Póki co jestem już prawie 2 tyg bez auta i oby się zamknęło się w 1600zł...

To za***iście. Kupilem 2l nowego płynu w aso i czeka na maglownice az wroci z regeneracji. To co mam zrobić bo gosc w aso bez zajakniecia mi go polecił. Dodam też ze dolewalem go z pol roku temu bo po 4 latach zagladnalem do zbiorniczka i bylo ponizej minimum. Dolalem wiec nowy z aso do max i tak jezdze juz pol roku. Nic sie nie dzieję. To co wymieniac na cały z aso?

Mam prosbe do wlascicieli B6 1.8T. Czy mozecie sprawdzic czy w wezyku, ktory idzie od zbiorcznika do chłodniczki wspomagania są w srodku jakieś tulejki lub inne metalowe elemety? Dokładnie chodzi mi o cześć weżyka bedaca blizej chłodniczki. W moim B6 1.8T wężyk jest giętki i nie czuje żeby coś było w srodku. Kupiłem nowy weżyk ale od B7 i w nim są takie tulejki. Wyglada to jak restryktor, ktory zmniejsza przepływ. Mam u siebie maglownice ZF może to też ma znaczenie.

Pytanie ktora wybrac koyo czy zf ? Oryginalnie mam zf...

Ok, Dzięki za info. Dzisiaj magiel wydarty. Jak myslicie, bedzie cos z tego jeszcze?

Gdzie byly regenerowane ?

f*ck, to mi teraz stracha napedziliscie ... A juz sie z kolesiem umowilem od magli. Wkurza mnie ten luz.

Nie chodzilo mi o sruby mocujace maglownice do budy tylko o srube, którą kasuje się luz w maglownicy ...

i nadal nie napisales mi Kamil ... Od jakiegos czasu wkurza mnie minimalny luz w kierownicy jak sie rusza kierownica w lewo/prawo. Jedna połowa mechaników mówi, że luzu nie czuje. Druga połowa, żebym sobie dał siana bo to tyle co nic. Wahacze mam nowe, końcówki drążków wymienione 2 lata temu na Lemfordera. Przejechały do dzisiaj naście tysiecy kilometrów. Na stacji kontroli pojazdów wszystko niby tip top. Sprawdziłem czy to może krzyżak w kolumnie kierowniczej, ale tam wszystko OK. Za namową mechanika zgodziłem się na regulację śruby na przekładni kierowniczej. Mechanik chciał dokręcić dolną śrubę na maglownicy. Próbował ją dokręcić, ale ani nie drgnęła. Przyłożył większą siłę i wtedy boom! Śruba się urwała .... Maglownica nie stuka, nie cieknie. Nie daje mi to jednak żyć i chyba poleci na regenerację .... Macie jakieś rady ?

vcds podlaczany? Jakie błedy? Pewnie system odpowietrzania siadł.

Moim zdaniem dobor pod względem technicznym to szach i mat! Zazdroszczę:)

Da sie wyczuc, że budujesz powoli napiecie w drodze do finału, ale szkoda czasu na takie małe turbiny

Takie 450Nm czy 460Nm to przeważnie osiągany moment. Są w Pl wykresy w okolice 500Nm na seryjnych korbach ale z hamowni co przeważnie te 30-40Nm lubią są przekłamać. Celowo nie pisze które to. Poczytaj sobie na naszym podwórku (SR forum) to będziesz wiedział które. 450Nm to nie 560Nm. Realne 560Nm i to w dolnych partiach obrotów? Co z tego, że ktoś sobie taki wykres namalował. Nie poleciłbym nikomu czegoś takiego bez kucizny. Dla mnie to niepoważne, ale zabronić nie jestem w stanie. Kto bogatemu zabroni...

ładnie, ale do tych 300KM to tak ze 100KM póki co brakuje

Do k04 na dobrej jakosci mocnym sofcie nie trzeba zmieniac korb na kute. Jest auto Arka z naszego forum. BGB to jednak nie jest jakiś tytan jeżeli chodzi o grubość korb. Nie jest niezniszczalny Jak zrobisz na "maks moment z górką" to ja bym tak nie zarzekał sie, że pojezdzi długo i bezawaryjnie bo gdzies jest jakis wykres na tyle czy tyle (niewiadomo o ile podkoloryzowany).

moment x moc ?

o ile dobrze pamiętam to Moc = moment x obroty silnik/9549 Jak widać moc to wartość wyliczana w oparciu o moment obrotowy i jeżeli on rośnie to i moc rośnie. Istotny jest przebieg momentu. Dla osprzętu lepiej aby przebieg momentu był płaski. Nagłe skoki momentu źle wpływają m.in na korbowody, dwumas i sprzęgło ... Jeżeli miałbym dosłownie zrozumieć to co napisałeś tzn, chcesz podnieść moment obrotowy ale moc maksymalną (wspomniane 300KM) zostawić bez zmian. Przebieg momentu nie będzie płaski tylko powstanie taka właśnie "górka" w dolnych i środkowych obrotach, która zakończy się spadkiem. Odczuwalne będzie tak, że naglę auto zacznie się bardzo mocno odpychać po czym naglę bardzo rozczarowująco przestanie jechać. Minusem tego rozwiązania jest też to, że zostanie rozgrzane, żeby nie powiedzieć "przegrzane" co może też wpłynąć negatywnie na uzyskanie tej maksymalnej mocy. Jest to częsty błąd początkujących stroicieli, którzy dokoksują auto podnosząc bradzo doładowanie i zapłon z dołu, a potem auto nie chce jechać (cofanie zapłonu itp) ... Przy dużej turbinie to korba może wyjść bokiem jeżeli będzie seryjna. Chyba, że osprzęt i silnik celowo przygotujesz z zapasem np kucizna., k04TFSI, duży dolot, orurowanie, FMIC, DP, Wydech, Wszystko duże srednice + porting, pb100 aby jak najmniejsze opory stawiało i np z dołu i środkiem chcesz dmuchać więcej aby potem spaść tylko do 300KM. Tego chcesz? Moim zdaniem to nietrafiony pomysł. Na miasto to może i fajne bo niby nie kręcisz wysoko silnika, a bestia wyrywa do przodu, ale jak kiedyś przydzie Ci ochota stanąć na kreskę z "normalnie" zrobioną k04 to będziesz rozczarowany.

Wrzuc jakies logi 3,20,115