Skocz do zawartości

tomash77

Pasjonat
  • Postów

    134
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tomash77

  1. Z serii "niemieckie kawały o Polakach" Co się stanie gdy Polacy polecą w kosmos? Od razu koła od Wielkiego Wozu zginą.
  2. Rozmawia babka z dziadkiem: - Ty dziadek dziś była nasz 80 rocznica ślubu może byśmy trochę zaszaleli w łózku. Dziadek na to: - Dobrze babka idź się ogarnij a ja łóżko pościelę. Babka poszła do łazienki podmyła się i tak patrzy na swoją osiwiałą cipkę i myśli: - A wezmę ją zafarbuję na czarno będzie ładna jak kiedyś. Zafarbowała i poszła do łózka. Kolej na dziadka. Poszedł do łazienki, podmył się i tak patrzy na swoją fujarkę i myśli: - Babka jest ślepa, moja fujarka już nie jest taka jak kiedyś więc wezmę dwie kredki i nitkę zwiąże fujarkę będzie twardsza babka nie zobaczy. Zrobił wszystko i poszedł do łózka. W łózku dziadek dobiera się do babki rozbiera ją i patrzy, niewierzy i mówi: - Babka po kim ta żałoba na twojej cipce. Na to babka: - A po tym ch... co żeś go na noszach wniósł.
  3. Ja osobiście nie wiem czy to dobry pomysł by się przenieść z Belgii do Kanady. Znam zarówno Belgię i warunki życia tam jak i sytuację za „wielką wodą”. 4 lata temu byłem w USA przez kilka miesięcy w pracy i wiem jak wygląda tam życie. Wszystko jest dobrze dopóki ma się zdrowie i siłę, zarabia się niezłe pieniądze, stać człowieka na dobry samochód, dom (oczywiście stać, żeby to spłacać bo nikt tam nic za gotówkę nie kupuje), wakacje. Pracujesz zarabiasz, nie pracujesz jestes skończony. Największe problemy są wtedy gdy pojawią się jakieś problemy zdrowotne, wówczas najlepiej uciekać do Polski. Zwykłe leczenie zęba to są setki $, kolega złamał nogę to koszt obsługi medycznej wyniósł 15 tys $ a z ubezpieczenia nie zawsze opłaca się brać odszkodowanie bo gdy się weźmie to potem ubezpieczyciel może podnieść stawkę ubezpieczeniową do bardzo wysokiego poziomu. W USA i Kanadzie nie ma teraz wesoło, kryzys szaleje tam ostro. W Kanadzie mniej ale też tam rewelacji nie ma. Kuzynka skończyła tam studia i pracuje w Toronto więc mi zdaje co jakiś czas relacje. Dużo firm upadło, reszta ma poważne problemy, bezrobocie rośnie. Praca na truckach jest fajna ale na pewno bardzo ciężka. Sam się zastanawiałem zrobić CDLa (odpowiednik kat C+E w USA) i jeździć. Nie mają tam tacho, tylko jakieś książki kierowcy więc jeździ się do bólu. Kierowcy oszukują wpisy w tych książkach na potęgę by coś zarobić. Znajomy robił kursy z Nowego Jorku do Californi i miał na taki przejazd 2-3 dni, w ciągu tej trasy przejeżdżał przez miejsca gdzie temperatura dochodziła do 40 oC a również przez miejsca gdzie leżał śnieg i musiał zakładać łańcuchy na koła. Jaki czas temu czytałem artykuł o pracy kierowców ciężarówek w USA i Kanadzie, postaram się go później zeskanować i wrzucić na forum. Mając taka pracę w Belgii jak opisujesz to nawet bym nie myślał o pracy w Ameryce
  4. http://www.wykop.pl/link/260632/praca-handlowca-jak-to-jest-w-polsce-naprawde
  5. http://www.joemonster.org/filmy/20402/Magdalena_na_weselu
  6. wymiary idealnej kobiety to..... 93-42-18 93 lata 42 stopni gorączki 18 milionów na koncie
  7. Tylko ręcznie i samemu przed domem. Ot taka rozrywka w sobotę wypucować i odkurzyć niunię . Ze służbówkami jeżdżę na myjnię ręczną, automatyczne nie umyją nigdy auta do końca (okolice lusterek, tablicy rej) a przy tym rysują lakier.
  8. Dziś nadane jutro dostarczone. Dłużej nie powinna iść. DPD przesyłki zagraniczne (do wszystkich krajów europejskich) dostarcza w ciągu 3-4 dni. Jak jutro nie dojdzie, interweniuj.
  9. tomash77

    Pracy szukam

    Handel (sprzedaż - zakupy), eksport-import, marketing, logistyka, może być coś z zarządzania jakością.
  10. tomash77

    Pracy szukam

    Dokładnie kolego. Myślą, że zrobią z ludzi idiotów. Ja też mógłbym wymienić pare firm z Lublina, które urządzają szopki. Jak dzwonią do mnie i proponują spotkanie to ja od razu się pytam czy rozmowa ma być konkretnie na temat pracy czy ma polegać na jakiś badaniach psychologicznych, bo ja żółtych papierów nie mam i skoro obecny pracodawca jest ze mnie zadowolony to chyba się nadaję do życia. Miałem kiedyś = 3 rozmowy o pracę w jednej firmie ubezpieczeniowej. Ludzie się dziwili, że mógłbym spokojnie pisać maile i rozmawiać z kimś po angielsku bo sami nie znali. Wszystko pięknie ładnie, zapytali się ile chce zarabiać, powiedziałem moją propozycję (niewiele wyższą niż obecnie otrzymywaną) powiedzieli OK i tyle ich słyszałem. Mieli zadzwonić, zadzwoniłem sam a oni yhhhh eeee my już zatrudniliśmy pracownika, a ja się pytam czym tak błysnął a Ci yyyyhhh.. angielski zna a ja mówie, że przecież też znam a oni nie wiedzą co zaważyło, może osobowość. 3 wycieczki do Lublina, urywanie się z pracy i nikt już wtedy nie był w stanie inteligentnie rozmawiać. Prawda jest taka, że większość ogłoszeń wisi dla picu, kandydat jest już wybrany tylko dla fasonu trzeba ogłoszenie dać. Kiedyś starałem się o pracę w państwowej instytucji, poszedłem złożyć papiery a tam zdziwieni i mówią, że nie ma żadnego naboru do pracy więc pokazałem im ogłoszenie na stronie dot pracy w instytucjach państwowych to wtedy dopiero sobie przypomnieli. Kandydat też już był wybrany. Żeby dostać jakąś normalną pracę trzeba mieć duuuże szczęście i dobre znajomości. Chyba żartujesz. Znajomi masowo wyjeżdżają do Wrocka do pracy jak kiedyś do Londynu. Tam podobno pracy jest jeszcze dużo. Sam rozważam przeprowadzkę do DW.
  11. tomash77

    Pracy szukam

    Lublin to jest padaka z robotą. Sam szukam intensywnie pracy bo obecna firma powoduje, że mi się grupa krwi zmienia i muszę przyznać, że jest tragedia. Przerobiłem już pare rozmów kwalifikacyjnych w wielu firmach i teraz jak do mnie dzwonią, żeby się umówić na rozmowę to już ostrzej z nimi rozmawiam. Chore rozmowy ze specjalistami z działów HR czyli notabene psychologami, którzy pytają o jakieś bzdury i testy psychologiczne to normalka. Najgorsze to są agencje rekrutacyjne, dzwonią, obiecują wysoką pensję a potem jak się okazuje to śmiech na sali. Agencja za pracę na danym stanowisku zaproponowała mi 4 tys netto podstawy, jadę do pracodawcy a on mi mówi, że 1,5 tys netto. Człowiek traci aby kase na paliwo i czas. Jakby ktoś miał jakieś namiary na pracę w Lublinie lub Radomiu będę wdzięczny za pomoc.
  12. Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty: - Ale wystraszyłeś Adamka w 2 rundzie! - Czym? - Myślał, że Cie zabił...
  13. Koleś poznał dziewczę w klubie, wylądowali u niego i wiadomo co dalej... Laska po wszystkim mówi: - Ale czad, jak ty to robisz? Możesz jeszcze raz? Koleś na to: - No pewnie, ale musze się zdrzemnąć 10 min, a Ty w tym czasie trzymaj mnie obiema rękami za członka. Po 10 minutach dziewczyna budzi kolesia - i co? Dasz radę? Koleś bez problemu ponownie wyprawia cuda, wszystkie pozycje etc. Ona znowu: - Możemy powtórzyć? - Tak, tylko się prześpię 10 min, a Ty trzymaj mnie za członka, tylko obiema rękami. No i znowu ogień i tak do rana. Rano panna się pyta: - Wiesz co, ale powiedz mi, o co chodzi z tymi rękami? W czym Ci pomaga to trzymanie za członka? On - W sumie bez tego też dałbym radę, ale wiesz, słabo Cię znam, jeszcze byś mi chatę okradła...
  14. co gorsze? zima w październiku czy Lato w PZPNie?
  15. Najprawdopodobniej padł Ci przerywacz kierunkowskazów. Miałem podobny problem w swojej A4. W aucie występuje jeden przerywacz, jest on zintegrowany z przyciskiem świateł awaryjnych. Podobno magicy potrafią go naprawić, ja akurat wymieniłem na nowy. Oryginał kosztuje ok 150 PLN, jeżeli masz haka oryginalnego to ok 180 PLN. Zamienniki nie występują.
  16. Idzie strapiony i zafrasowany facet przez las. Nagle na drogę wyskoczyła mała zielona żabka i mówi ludzkim głosem: - Czym się tak martwisz ? - A, bo życie jest do d*py. Dom się wali, żona brzydka, auto w rozsypce, kasy brak... Ogólnie lipa. - Nie martw się. Idź do domu a wszystko będzie OK. Facet wraca, patrzy a tu chata pięknie odstawiona, żona piękna jak Cindy Crawford, pod bramą garażu stoi Maybach a w skrzynce na listy wyciąg z konta, który po prostu powalił go na kolana. Jak już doszedł do siebie, postanowił podziękować żabce za to, co dla niego zrobiła i wrócił się do lasu . W tym samym miejscu spotkał żabkę i mówi: - Żabko, jak mogę Ci się odwdzięczyć za twe dobre serce ? - Nigdy nie kochałam się z nikim... - Rozumiem, ale ty jesteś żabką. Jak to możemy zrobić ? - Mogę zamienić się w kobietę. Jednak większość mocy czarodziejskiej zużyłam na dobry uczynek dla ciebie, więc mogę przemienić się najwyżej w 12-13 letnią dziewczynkę. - Rób żabko, co chcesz. Zawdzięczam Ci tak wiele, że nie będzie mi to przeszkadzać. - ... i tak to było , Wysoki Sądzie a nie tak, jak gada ta gówniara. Roman Polański
  17. - Co ma wspólnego pensja i okres? - Jedno i drugie jest co miesiąc, a jak nie ma - znaczy, że was ktoś zdrowo wyr*chał.
  18. http://demotywatory.pl/262257/Rosyjskie-samochody [br]Dopisany: 12 Październik 2009, 18:06_________________________________________________http://demotywatory.pl/252723/Pachnie-2-dni
  19. Pozdrowienia dla kierowcy ciemnego, prawdopodobnie granatowego A4 B5 sedan, chyba po II lifcie z rej WRA xxxx widzianego dziś o godz 14 na ul Kozienickiej w Radomiu, w pobliżu Jadaru. Kierowca pomykał w stronę Kozienic. Na tylnej klapie miał naklejkę klubową i chromowaną listwę.
  20. Chyba można wybrać. Mój kolega właśnie zrobił. Odbywał staż u ojca w firmie. Siedziba firmy znajduje się w mieszkaniu a w ogóle to ona jest chyba tylko na papierze. więc daleko do pracy nie miał.
  21. http://mapy.google.pl/maps?f=d&source=s_d&saddr=Tokio&daddr=San+Francisco&hl=pl&geocode=&mra=ls&sll=52.025459,19.204102&sspn=10.067072,19.753418&ie=UTF8&t=h&z=3 zwróćcie uwagę na pkt 24.[br]Dopisany: 05 Październik 2009, 14:24_________________________________________________koniec zajec w przedszkolu. po swoje pociechy przychodza rodzice. przedszkolanka patrzac tak na rodzicow zauwaza wielkie podobienstwo grzeska ze swoim ojcem. podchodzac do nich z usmiechem mowi do grzeska: -grzesek ale ty jestes wykapany tata. chlopiec na to: -to pani jest wykapana! ja jestem z pelnego wytrysku!
  22. Z więzienia ucieka więzień, który siedział tam przez 15 lat. Włamuje się do domu, szuka pieniędzy i broni, ale tylko znajduje młodą parę w łóżku. Rozkazuje facetowi wyjść z łóżka i przywiązuje go do krzesła. Podczas przywiązywania dziewczyny do łóżka, całuje ją w szyję, wstaje i idzie do łazienki. Kiedy tam siedzi, mąż mówi do żony: - Słuchaj, ten facet to uciekinier z więzienia, spójrz na jego ubranie. Pewnie spędził mnóstwo czasu w pierdlu i nie widział kobiety przez lata. Widziałem, jak całował cię w szyję. Jeśli będzie chciał seksu, nie opieraj się, nie narzekaj, rób, co ci każe, po prostu spraw mu przyjemność. Ten facet musi być niebezpieczny, jeśli się zezłości, zabije nas. Bądź silna, kotku. Kocham cię. Na to jego żona: - Nie całował mnie w szyję, tylko szeptał mi do ucha. Powiedział, że jest gejem i że jesteś śliczny. Spytał, czy mamy jakąś wazelinę w łazience. Bądź silny, kochanie, też cię kocham.
  23. Trzech gości umówiło się w knajpie na flaszkę. Przy stoliku robią składkę-każdy dał po 10 zł. Po chwili kelner przynosi flaszkę i mówi: wódka kosztowała 25 zł, zostało 5 zł reszty, żeby było sprawiedliwie ja biorę 2 zł a panom oddaje po 1 zł reszty. Po paru minutach goście liczą: daliśmy 3 banknoty po 10 zł, kelner wydał nam po 1 zł reszty więc wydaliśmy po 9 zł, trzy razy 9 daje nam 27 zł, 2 zł wziął kelner...a gdzie jeszcze 1 zł?
  24. Przychodzi gość do seks-shopu: - Dajcie mi gumową lalę. - Taką zwykłą, czy nowość na rynku, z modułem sztucznej inteligencji? - Nowość, mówisz pan? Daj pan, wypróbuję... Następnego dnia gość wraca: - Proszę mi wymienić na zwykłą. - Nie zadowala pana? - Nie dała...[br]Dopisany: 29 Wrzesień 2009, 08:01_________________________________________________http://www.podsmiec**jka.pl/pliki/1248.jpg
×
×
  • Dodaj nową pozycję...