Co do opału to są zdania podzielone, jedni polecają inni odradzają. Jakiś czas temu znajomy powiedział mi, że jeździ swoim Passatem B5 TDI na paliwie rolniczym z Belgii (czerwone zabarwienie), że auto dużo lepiej się sprawuje niż na rodzimym ON i ogólnie chwali je sobie. Będąc w Belgii kupiłem to na stacji benzynowej na jakiejś wsi, sprzedają to w 20 litrowych baniakach w cenie 0,70 a nawet 0,60 EUR/l., sądzę, że w takiej formie rolnicy otrzymują tam dopłaty do paliwa. Wlałem 10 litrów tego paliwa (przyznam, że bardzo czyste paliwo) do swojego AFNa i wydaje mi się, że auto stało się po tym żwawsze, lepiej się zbierało, na pewno spalanie spadło o jakieś 0,5-0,7 l/100 km. Na temat tego typu paliwa usłyszałem wiele różnych opinii, jednym nic się nie dzieje z autem, inni mieli problemy z pompa, wtryskami itp. Dla świętego spokoju wróciłem do naszego normalnego ON z Orlenu, Neste czy Statoila, chociaż sam jak i inni nie wiem dokładnie co leję do baku, czy przypadkiem nie jest to gorsze od opału.