Wiesz że taki prostownik może skitrać akumulator ? Tego gwarancja nie obejmuje. Nie chcę nikogo urazić, ale jak widzę firmę z narzędziami z Lidla, a pracowników w łachach, co komu w domu zostało, to dziękuję. I jeszcze przyjadą 20 letnim dziurawym busem. Bez ujmy dla pracowników, ale dla firmy to już siara. To jest mentalność na poziomie garażowców. W Lidlu jest sprzęt amatorski, co świadczy też o firmie, która tych narzędzi używa. Podałeś przykład mentalności polskich firm, ale czy tak to ma wyglądać ? Wygląda to jak cyrk, klałni z narzędziami dla chobbystów. To nas różni od reszty europy, mentalność. No ale jak firma ma długi, to komornik nie ma co zabrać. Też kedyś pracowałem w takiej firmie, i pamiętam do dziś, że było mi łyso, jak klient miał w garażu boscha i makitę, a ja narzędzia Toya. O ubraniu roboczym z logo firmy, to już nie wspomnę.