ciekaw co by ciemniaki powiedzieli jakbys podjechal na ustawianie zbieznosci a oni by nie mieli obnizaczy :gwizdanie:
Jade w tym tygodniu, ale na gwincie w górze i stalówce Bo na starym setupie to szkoda by było nawet na darmo jechać
to po co robic zbierznosc gdy gwint bedzie na gorze skoro gdy go opuscisz to katy znow sie pozmieniaja
Po to że teraz jeździć się nie da, a na niskim nie ustawią mi zbieżności, bo nie wjadę do warsztatu nawet.
to podnies z 2-3 cm tak aby lasery zlapac, a nie na sama gore
A tak wogóle pany się wtrące ile kosztuje ustawienie zbieżności? Bo po zmianie wahaczy i amotyzatorów pasuje sprawdzić... chyba że poturlam jeszcze trochę tak a na zimówkach sprawdzę :gwizdanie: