Jakoś lubię się bawić opalarką po pijaku i wszystko dookoła przypalać razem z ręcami A pastę tempo akurat kupiłem i mam jeszcze całą więc coś będę próbował
W sumie to tak jakoś się przyzwyczaiłem do tej naklejki i nie zwracam na nią uwagi... :gwizdanie:
Tylko trzeba znowu trochę dniówkę poświęcić żeby gwint ustawić finalnie, auto umyć, nawoskować, pozbyć się tego gówna i ogarnąć w środku... :gwizdanie:
Ty lepiej zrób coś z tą kozą