airbob

W obu wariantach należy zwrócić szczególną uwagę na szczelność przepustu. Jeśli odpływy wody z komory aku nie są regularnie czyszczone to potrafi się tam zrobić jezioro. Wtedy woda przez takie nieszczelności wcieka do kabiny ale pod dywany i dowiadujemy się o tym dopiero jak nam chlupie pod stopami. Ale wtedy moduł komfortu i BT już pływają.

Przy założeniu zasilania 14V, impedancji głośnika 2ohm, wychodzi mi że te 80W to na kanał.

Tak czy inaczej bez wyciągnięcia radia i podłączenia go na warsztacie nic sensownego nie da się zrobić.

Oczywiście nagrywarka też ma znaczenie. Tam też laser powinno się czyścić ale nikt tego nie robi.

Zakłóceń nie powinno być. Jeśli będziesz chciał zastosować jakiś mocny wzmacniacz wielokanałowy to polecałbym jednak pociągnąć zasilanie bezpośrednio od aku. Ja znam dwie możliwości. 1. Pod kierownicą. W komorze silnika wychodzi się pod komputerem silnika, aby to porządnie zrobić jest trochę roboty ponieważ trzema zdemontować ramiona wycieraczek a następnie podszybie aby móc zdemontować komputer silnika. Pod komputerem a dokładnie pod jego obudową jest guma z przepustami, jest tam jeszcze kilka wolnych miejsc. Moim zdaniem jest to najbardziej solidne wykonanie. 2. Za schowkiem pasażera też jest tam jakiś przepust bo ciągnąłem tamtędy przewód od syrenki alarmowej. Nie przyglądałem się temu wariantowi pod kontem grubego przewodu ale chyba też powinien przejść.

Skoro problem pojawia się od czasu do czasu to zacząłbym od czyszczenia lasera w radiu. Nie bez znaczenia też jest jakość nagrania płyty, prawie nikt nigdy nie czyści lasera w nagrywarce a to ma ogromne znaczenie dla jakości nagrania. Czy problemy występują na płytach z standardowymi utworami też jest ten problem ?

Dobrze rozumiem że te odgłosy słychać z samego radia (mechanizmu) ? Jeśli tak to jestem prawie przekonany że jest to usterka mechaniczna. Na pewno nie jest to wina zużytego lasera bo wtedy problem występował by niezależnie od numeru utworu. Myślę że problem jest w przesuwie tego lasera.

Dobrze zrozumiałem że jak wzmacniacz w bagażniku jest odpięty to problem też występuje ?

No widać jak byk że kable pocięte nawet paprak tego nie zaizolował. Mylisz że z fabryki tak wyszło ? Akurat 4 druty ucięte po 2 na głośnik. Wywal te czerwone złącza, połącz przewody (dopasuj kolorystykę) i myślę że powinno zagrać, oczywiście nie wykluczam że jeszcze gdzieś instalacja jest pocięta.

Jeśli problem jest tylko z głośnikiem wysokotonowym to albo kondensator (zwrotnica) na nim dostał zwarcia i głośnik próbuje grać pełnym pasmem albo jest to problem wzmacniacza ale wtedy dolny głośnik też powinien zniekształcać.

Powinna czytać. Masz brudny laser w zmieniarce (w tych zmieniarkach to sporadyczne chyba że ma się syf w bagażniku) albo laser już na wykończeniu.

I co mam odpisać ? Jak bym był zwolennikiem kupowania kolejnych wzmacniaczy to bym nie zajmował się ich naprawą. A czy w twoim przypadku uciskanie w "określonym" miejscu wzmacniacza coś zmieniało ?

No to zasilanie jest ok. Jeśli nic nie zmieniałeś w systemie (wymiana radia) a ten wzmacniacz który wsadziłeś jest funkcjonalnie taki sam jak poprzedni to wydaje mi się że ten wzmacniacz (mimo zapewnień sprzedawcy) też jest uszkodzony. Poza tym ciekawe jak go sprawdził że jest sprawny.

A masz zasilanie wzmacniacza na białej wtyczce ?

Sygnał w żółtej kostce jest sygnałem o poziomie RCA więc nie nadaje się do bezpośredniego zasilania głośników. Po drodze należy zastosować wzmacniacz.

A jak podpiąłeś ten moduł do tego Xzenta ? Sprawdź obecność +12V na tym remote.

Zidentyfikowałeś na którą nogę przekaźnika przychodzi zasilanie wzmacniacza a którą powinno wychodzić ? Może tutaj jest problem i mimo że przekaźnik klapie to napięcie wcale przez niego nie przechodzi. Miernik w rękę i mierzyć.

1. to sam mechanizm a nie cała zmieniarka, czytaj uważnie, poza tym jest to zmieniarka w schowek a Ty potrzebujesz do bagażnika. 2. złom, nie kompletna obudowa, brak magazynku 3. też jakaś ruina ale chociaż jest magazynek (przynajmniej na zdjęciu) 4.sony nie działa z oryginalnym radiem audi, to że ktoś wyciągnął ją z audi o niczym nie świadczy 5 i 6 warte rozważenia Na wstępie ustal jaką masz wtyczkę do tej zmieniarki, okrągłą czy prostokątną.

Widać producent tutaj dał większe pojemności. Trudno powiedzieć który wzmacniacz jest nowszą konstrukcją i czy większe pojemności są efektem poprawek czy może ta konstrukcja jest przed "ekonomizacją". Nie jest też wykluczone że wzmacniacze są na różnych końcówkach mocy i ich aplikacja producenta sugeruje zastosowanie takich właśnie pojemności. Moim zdaniem w twoim wzmacniaczu już bym nie dokładał kondensatorów. Sumaryczna pojemność jest już dość pokaźna. Mógłbyś sprawdzić jakie oznaczenia mają układy scalone przypięte tymi metalowymi klipsami do radiatora ? Ciekaw jestem czy te kondensatory są na zasilaniu czy może już bezpośrednio w obwodzie podbijającym napięcie w końcówce mocy (są takie układy). Dla tych co chcą dokładać kondensatory sugeruję użycie mniejszych pojemności ale za to zwiększenie ilości kondensatorów. Wiem że to rozwiązanie jest bardziej kłopotliwe w montażu aczkolwiek z punktu widzenia szybkości oddawania zgromadzonego ładunku znacznie bardziej skuteczne (szybsze). Dodatkowo takie duże gabarytowo kondensatory bardzo łatwo mogą oderwać ścieżki od płytki i ciężko je solidnie umocować.

Lepiej zbiera bo nowa, po czasie jest kiepska jak każda inna. W tym syfie z tyłu nic długo nie wytrzyma. Ale wygląda lepiej to prawda.

Tak się zastanawiam czy dołożenie takiego obciążenia w postaci tych pasków nie spowoduje przeciążenia a w końcu uszkodzenia układu wykonawczego sterującego całym podświetleniem. Jak by nie patrząc to np 400mA na drzwi to z pewnością kilkukrotnie więcej niż same diody fabrycznie umiejscowione w drzwiach. Wiem że ludzie to pozakładali i im działa ale warto wiedzieć czy nie balansuje się na pograniczu.

Ta informacja leci po magistrali CAN więc nie jest to kwestia braku styku na kostkach radia bo nic by nie działało. Ostatnio ktoś miał podobny problem i okazało się że powodem było niełączenie wtyczki od przycisków w kierownicy, ale to dotyczyło kierownicy w B7. Myślę ze warto iść tym tropem.

Jakiego tego starego blaupunkta miałeś ?

Obstawiam na przełamaną plecionkę w głośniku doprowadzającą sygnał z kostki głośnika do cewki głośnika. Albo przełamane kable w gumowym przepuście między drzwiami a karoserią, jest to wielokrotnie powtarzająca się usterka.

Źle czytałeś albo może ktoś już namieszał tam w tym temacie o wzmacniaczu. Gniazda we wzmacniaczu sedan: Biała - główna antena AM/FM i po tym kablu leci też zasilanie do wzmacniacza które wychodzi bezpośrednio z radia. Jeśli system załapie nam błąd "przerwa obwodu antenowego" to może na stałe wyłączyć zasilanie wzmacniacza i trzeba to skasować kompem aby zasilanie powróciło. Pisałem o tym w temacie wzmacniacza antenowego i sam kilkukrotnie miałem taką sytuację. Żółta - diversity, nie jest to antena !!! mimo że przewód jest też ekranowany. Ten obwód musi być też podpięty do radia aby system pracował poprawnie. Tą linią wraca analogowa informacja z radia do wzmacniacza o poziomie sygnału na głównej linii AM/FM (białe gniazdo) i informuje wzmacniacz o tym czy wybrana przez niego antena jest najlepsza w danym momencie. Nie jest to zwrotny sygnał antenowy tylko informacja o poziomie sygnału po jego zdemodulowaniu w głowicy radia. W przypadku braku podpięcia diversity wzmacniacz nie wie z jakiej anteny ma korzystać i głupieje, stąd słaby odbiór. Patrząc na jakiej zasadzie pracuje system diversity można wnioskować że żadne adaptery/separatory zapętlające czy zwierające nie zastąpią oryginalnego radia z funkcją diversity i nie spowodują poprawnej pracy tego systemu. Jedyne co można osiągnąć przy ich użyciu to doprowadzenie zasilania do wzmacniacza w przypadku zastosowania niefabrycznego radia. Ale to i tak nam nie załatwia problemu z brakiem sygnału zwrotnego z radia do wzmacniacza. Czyli jak by się nie obrócić i tak z tyłu d*pa. Szara - antena telefonu Czasem jest jeszcze metalowe gniazdo po drugiej stronie wzmacniacza - to jest antena vebasto.