No i tak jak przypuszczałem, po wykasowaniu błędów kontrolka póki co się nie zapala
Nie wiem dokładnie jakie to były błędy bo nie zdążyłem ich spisać a mechanik je już skasował, dały się usunąć wiec podejrzewam że były związane z tymi nieszczęsnymi wtyczkami o których mowa wyżej.
Sztomel czy po tej operacji z elektrozaworem muszę ustawiać kąt wtrysku, czy wogóle muszę coś ustawiać na nowo?