niedlugo hestia przysle mi szczegolowy kosztorys
potem ide do aso o kosztorys tego samego z aso i idzie pismo do hestii zeby wyplacili tyle ile to kosztuje w aso
a jak nie wyplaca to droga sadowa. .... . ja mam troche czasu
a tutaj ciekawy wyrok sadu najwyzszego!:
"Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 maja 2002 r. (V CKN 1273/00) opublikowano w LEX nr 55515
Roszczenie o świadczenie należne od zakładu ubezpieczeń w ramach ubezpieczenia komunikacyjnego odpowiedzialności cywilnej z tytułu kosztów przywrócenia uszkodzonego pojazdu do stanu pierwotnego jest wymagalne niezależnie od tego, czy naprawa została dokonana. Jeśli zatem naprawa samochodu i rzeczywiste poniesienie kosztów z tego tytułu nie jest warunkiem koniecznym dla dochodzenia odszkodowania, to nie sposób podzielić poglądu, iż koszty naprawy określone przez specjalistyczny warsztat nie mogą być miernikiem dla ustalenia odszkodowania należnego powodowi, gdyż ten nie dokonał naprawy samochodu. "
co w przetlumaczeniu na polski oznacza ze moge wziac kosztorys z aso naprawic we wlasnym zakresie a ubezpieczalnia nie ma nic do tego i w razie sprawy sadowej na 99% jest moja wygrana.
ps. jakby ktos chcial wiecej takich roznych ustaw dzialajacych na nasza korzysc to pisac na priv [br]Dopisany: 10 Grudzień 2007, 09:46 _________________________________________________po 6 tyg dopiero wyplacili pieniadze ! ( dawalem im numer konta 2 razy, ale oni mowili ze nie maja ( lecz nie pofatygowali sei zeby zadzwonic albo napisac i poprposiic jeszcze raz o numer konta a potem tylko glupio sie tlumaczyli i przepraszali ) tak samo pisalem im pare pism w roznych sprawach typu szczegolowy kosztorys .... to nie dochodzily do sopotu niby pisama ktore zostawialem w przedstawicielstwie hestii w zielonej gorze ( na szczescie na wszsytko mam pieczatki i potwierdzenia ze wysylalem pare razy te samo pismo a hestia probuje ukrecic leb sprawie )
bylem w aso zrobic kosztorys dla pani ktora bedzie walczyc teraz z hestia o wieksze odszkodowanie ( w ogole hestia zastosowala bezprawnie 70% amortyzacji na czesci oraz policzyla mi lakier matalik a mam lakier perlowy )
aso wycenilo ta szkode na kwote 3890zl lecz kwota moze byc wieksza gdy zdejme przedni zderzak i okaze sie ze poszly jeszcze jakies zaczepy czy inne delikatne plasticzki ktore sa w okolicach zderzaka i prawego nadkola....
niedlugo zostanie napisane oficjalne pismo z powolaniem sie na ustawy aby hestia wyplacila jeszcze roznice miedzy kwota 1480zl a 3890zl w przeciwnym razie wystepuje na droge sadowa przeciwko temu ubezpieczycielowi