tak wyglądały w momencie kupna sam byłem w szoku jak je zobaczyłem na żywo to wcale załamka była
a tak wyglądają po:
w pewnym momencie zastanawiałem się nad matem wnętrza ale jednak pozostał chrom
było rozklejanie,dokładne mycie, nabłyszczanie, polerka, polerka kloszy lamp, o spawaniu plastików już nie wspomnę bo było trochę( nawet więcej niż trochę ) ubytków z tyłu jednej lampy, ale wszystko robione własnoręcznie + dorobiłem górne mocowania, które jeszcze będą dokładnie spasowane na samochodzie i pomalowane na czarno :cwaniak1: