"oleje 10W40 czy 15W40 są zabójcze dla turbiny"
:polew: :polew: :polew: :polew:
aaaaale,TEORIA !!!!! szok.
ludzie,czytacie tyle,naprawiacie tyle,robicie duzo kilometrow ale i tak wciskacie ludziom ciemnote.
mialem golfa 3 tdi 90 ps,olej lotos 15w40,jak go kupilem to do mechaniora na rozrzad i wymiane szklanek,mechanik mowil ze na tym oleju nie powinno sie jezdzic,ale jak odbieralem samochod na drugi dzien to mi mowil ze na walku rozrzadu ani sladu zuzycia i jest git olej,i tak zrobilem nim ok 45tys km i go sprzedalem ze stanem 203 tys licznikowe a ile mial przedemnajha tego nie wiedzialem.drugiego golfa wam przedstawie mojego szwagra.
otoz 1,9 td 75 ps rocznik 92,kilometrow to ma na oko okolo 500-600tys bo juz i licznik w nim wymienial,jak z nim gadam o olejach ze powinien byc taki czy owaki to on mi mowi ze leje tani z biedronki,golf przezyl 2 wypadki wtryski,pompa nawet sie prawie palil ale turbo gada jak ta lala.
aktualnie mam audi,zalalem motulem od kolegi dzika,przed audi mialem p.partnera 2.0 hdi,olej elf 10w40 tez z niewiadomym przebiegiem chociaz byl zadbany,gadal jak ta lala,
wujaszek w pl jezdzi od lat na lotosie i nie chce slyszec o innych markach(polonez co 3 lata po ok 350 tys,dukato,a teraz,nowy jumper i sie martwi ze w serwisie nie dadza mu zalac lotosa(gwarancja)
tak ze ta teoria "tylko syntetyk"do tuboD to PRZESADZONA!!!!!!!
co nie znaczy ze jestem przeciwko niemu.
ale tak z drugiej strony to jeszcze nie widzialem aby byly gdzies opublikowane jakies testy olejow-ciekawe dlaczego?
chyba tylko z racji czysto komercyjnej.
ja wiele kilometrow w roku nie robie bo max 20 tys,ale wiem ze najwazniejsze sa czeste wymiany.
a dzisiejsze samochody nowe maja w trakcie gwarancji wymiany po 30-40 tys km
ciekaw jestem jaka bedzie srednia przebiegow tych aut zanim pujda na zlom.
:hi: :hi: :hi: :hi: :hi: :hi: