Kupiłeś 9 letnie auto i myślisz, że będzie całe cacy? Jak kupiłem swojego to był tylko 2 lata starszy od Twojego. Po 3 miesiącach padła skrzynia biegów, od razu wahacze do zmiany, opony były prawie łyse, klocki hamulcowe skończyły się po 2 tygodniach, amortyzator się urwał po 4 miesiącach, tuleje tylnej belki wypadły, po roku rozleciało się sprzęgło i dwumas, teraz przed świętami znowu skrzynie zmienialem, bo synchronizatory poleciały. Kupując używane auto nie spodziewaj się laluni, na giełdzie czy w komisie auto jest ładnie wyczyszczone, plakiem silnik wypsikany i czeka na klienta z nowa książką serwisową. Doprowadziłem auto do sprawności i teraz tylko robię bieżącą obsługę.