sajmon8526

ale chyba chodziło im o koncówki bo mysle ze na wahaczach dolnych nie chciałoby im sie sprawdzic luzu.mysle ze przed samym ustwieniem jak mieli auto w górze pomachali kołami i stwierdzili ze to koncówki drażków albo drazki.To by trzeba było sprawdzic.Podnies auto na lewarku np lewa strone i poruszaj szybkimi krótkimi ruchami na boki prawo lewo i zobacz czy bedzie stukac.To samo przy drugim kole zrob.Cos musi wyjsc.

dokladnie!gośc nie wytłumaczył Tobie o co dokładnie chodzi a jak mysle sam za duzo nie wie pewnie.Przeguby napedowe nie maja nic wspolnego ze zbiezniscia.Wahacze i koncówki albo drazki kierownicze tylko to bedzie problemem w ustawieniu zbieznosci.Trzeba by to sprawdzic.Mozesz to sam zrobic pokierujemy cie w dobrym kierunku:)

według mnie chodzi o wahacze bo co maja przeguby napedowe do zbieznosci.Luzy na wahaczu spowoduja ze bedzie stukało i ze zbierznosc bedzie ulegała zmianie.Kurde nie rozumiem za bardzo tego mechanika z serwisu:)mówił cos dokładniej o co mu chodziło? [br]Dopisany: 20 Kwiecień 2011, 23:03_________________________________________________nie spotkałem sie jeszcze z czyms takim ze nie zrobia zbieżnosci bo trzeba wymienic przeguby:/co to za goscie wogóle

wentylator nie schładza chłodnicy i dlatego słabo chłodzi na wolnych obr.trzeba sie nim zajac

i cierpliwym trzeba byc:)

ja rowniez uwazam ze zgrzytanie to juz koncowy objaw przegubu.Masz dwie opcje do wyboru:)kupic gume.wyjac przegub wymyc go dokładnie.wydmuchac wszystko aby był czysciutki i sprawdzic jakie jest prowadzenie kulek.Jak bedziesz czuł nie rózna płaszczyne to juz po nim,Natomiast jezeli nie bedzie tak źle to nasmaruj go nowym samarem grafitowym dokładnie tylko i złoz załoz gume i zobacz jak bedzie.A druga opcja kupic sobie za 100 zl nowy przegub na allegro i wymienic całosc:) szczerze to ja bym polecił zmienic na nowy.Ale jestem ciekaw skad wiesz i jestes pewien ze to przegub a nie np którys ze sworzni?

zaciera sie kompresor trzeba go wyjac i sprawdzic.Jezeli nie zatarcie to jest jeszcze jedna opcja.Musisz wyjac sprezarke ale sam nie sprawdzisz wiec raczej musisz dac gosciowi od klimy bo sam nie sorawdzisz bo samo rozebranie i złozenie z nowymi uszczenieniami 300 zł u mnie jest.

dezynfekcja układu ale nie gazowo tylko takim specjalnym srodkiem odkarzajacym na opadolnej dmuchawie wpsikuje sie w miejsce filtra kabinowego i potem właczasz nawiew np na góre i boki potem na nogi itd tylko pokolei.To powinno załatwic sprawe.Zalej lepszym płynem zbiorniczek bo te tanie buble to masakra:)Sam nie zrobisz tego podjedź do goscia od klimy to zrobi to.Wytłumacz o co chodzi i bedzie wiedział co działac:)pozdro

a jak dasz na LO to co sie dzieje?

cześć jezeli chodzi o sprezarke to na numery zabradzo nie patrz tylko na wygląd zwewnetrzny a dokładnie to mocowanie i rozstaw mocowan.I obejrzyj kostke i sprawdź czy piny i ich ilosc jest ok.Jak wszystko bedzie podobne czyli mocowanie i wtyczka to smiało zakładaj ,Wygląd zewnetrzny oblukaj i jak bedzie zgdony ze starym to montuj.Tylko odrazu do nowej zalej sobie olej zeby sie nie zatarł a ten to dosteniesz u mechanika od klimya albo na allegro sobie kupisz i sam wlejesz 225 ml wlej .Pozdrawiam:)

tego nie wiem bo z gwintem nigdy doczynienia nie miałem.Ale moze byc tak ze ona cos tam psuje skoro mówisz ze to u góry.A łozysko w jakim stanie jest a jak skrecasz kołami w miejscu to tez sie zgrzyta?

a ja nie miałem luzu i robiłem wszystko co tylko mi do głowy przychodziło:)I siedział jak disbli ale jak go zdjąłem i w imadło porzadny ruch to luz dopiero wyczułem:)

szarpaki uwazam ze nie sprawdza dokładnie wahaczy wiem po sobie ze mi skrzeczał górny przedni i miałem przegląd i zero luzów.i takze zero stuków miałem.A jednak jak złapałem łapa za wahacz i przekrecałem reka to zgrzytał z braku smaru.wymieniłem go i stary sprawdziłem w imadle i okazało ze ze pukał.Takze to ciezka sprawa z trafieniem czasem w dobr wahacz.:)i tak potem jeszcze mi trzeszał i srzypiał nawet jak tamten wymieniłem bo jeszcze jeden pałd a luzów nie ma:)dolny przedni mnie czeka i juz dzis zamówiłem dachstein z allegro za 95 zł.Wole juz chyba zwykła zawieche niz te wielowahacze:)heh

A sprawdzałes mniej wiecej któa to strona moze byc?Skoro juz tyle rzeczy wymieniłes to juz niedaleko:)Nacinij na lewy błotnik i prawy kilka razy tak ze by porzadnie sie auto ruszyło i mize cos usłyszysz.Trzeszczenie to zawsze była wina któegos waha ale skoro nowe to zagadka jest.Spróbuj zabujac autem i zobacz czy słyszysz to co w srdoku.a jak nie to weź kogos do pomocy zeby jechał autem na dziurach czy garbach powolutku a ty nałsc**j skad by te dziwki dochodziły.Anajlepiej jak masz kanał to wejź s spróbuj najpier brecha posprawdzac wszystkie wahacza łaczniki itp.A potem dokrec wszystkie sróby od sanek od amorów dosłownie wszystko od zawiechy.a potem złap reka a to za stabili al to za wahcze a to za wydech i zobacz czy nic podejrzanego nie znajdziesz.To juz zaawansowana sprawa i musisz sam to dokładnie sprawdzic bo na forum to tylko mozna teorie snuc ale najwazniejsze do ciebie nalezly:) sprawdź i napisz co i jak. A jak nie da rady to pomyslimy dalej.A szukałes w szukajce czy nie było podobnego przypadku?:hmm:) pozdro

a poprzedni własciciel nie gadał nic o problemach z obrotami?.Mysle ze tam bedzie cos namieszane z ta przepustnica.Bez powodu by nie byla ona ustawiona za pomoca tego ciegna i naciagnieta opaska zaciskowa.A jakie ma obroty jak zdjałes ten chaczyk?Jest jakas rożnica?A jak sie zachowuje podczas jazdy nie szarpie nie muli sie?Napewno znajdzie sie gdzies jakis warsztat z kompem to podłaczysz a jak nie to vaga na allegro do własnych potrzeb kupisz:) 140 zł bedzie szybciej .

nie rozumiem słowa tyrtyka:)heh weź to ciegno zdejmij i zobacz co sie bedzie działo.Trzeba pod vaga podłaczyc auto to cos pewnie wykarze co sie dzieje.Bo tak to przyczyn moze byc sporo:)kod masz przy silniku na prawej głowicy na takim odlewie tylko osłone plastikowa musisz zdjac.a jak nie to w miejscu koła zapasaowego bedzie naklejka i tam bedzie pisac:)[br]Dopisany: 17 Kwiecień 2011, 16:02_________________________________________________ manatka tempomatu masz po lewej stronie kierownicy w tej samej od kierunków dokładniej mówiac taki przycisk w szczycie na samym koncu manetki i tata przesówka.

cześć:)cięgno jest od tempomatu a dokładnie gruszki podcisnieniowej której juz tu widze nie masz bo ktos zawinął:)bez tego tempomat nie zadziała:)Obroty nie maja z tym nic wspólnego.:)popraw sobie swoje dane bo masz wpisane 150 koni a masz 165 chyba ze masz 2.6 i kod silnika tez sprawdź.A obroty jak bardzo szaleja?

i po co sie chłopaki kłucicie:)trzeba sie wyluzowac

jak sie myśli Hu...jem a nie głowa to tak jest!!!!!! Dwa młoty i brecha nie pomoze bez odpowiedniego ich uzycia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Jak sie wali jak popadnie to na nic ci sie to zda.A sciągaczem poszło bo miałes juz obruszany sworzen od młota.A krytyka taka jaka zrobiłes kolegom z forum którzy chcieli Ci pomóc zebys nie musiał kasy i czasu marnowac jest nie na miejscu i to własnie ona jest do d*py!!!!Skoro uwazasz ze nasze rady sa do d*py po po co wogóle tu sie prosisz o pomoc.Narazie

po czym stwierdzasz ze nie pasuje do ciebie ten przegub?Skoro wiadomo jakie rozmiary sa czyli 33 zęby i 100 średnica to weż zwal połos zwal przegub policz zęby ile jest i zmiez srednice.Jezeli sie pokryja to wystarczy kupic.Inaczej sie nie dowiesz o co tu chodzi.:)pozdro

jak widac opiłki to oznaka ze sie cos zaciera wiec zrobic trzeba tak jak wyzej napisałem zwalic pasek i pokrecic wszystkim powinno cos wyjsc:)

w b5 w 1.8 T AEB robiłem bez rozbierania czego kolwiek i nie było aż tak źle tyle ze trzeba troszke umiejetnie to robic i cierpliwie.A w b6 nie wiem jak to jest dokładnie ale myśle ze tak trzeba zajrzec i sprawdzic co i jak moze ktos podpowie z posiadaczy 1.8 T w b6.Chociaz pewnie podobnie bedzie. najpierw trzebabyłoby sie zajac alternatorem znaczy sie z tym łazyskiem.Jak zdejmiesz pasek i zakrecisz alternatorem i bedziesz słyszał szum czy wycie czy cos podobnego to trzeba to zrobic.A jak sie zrobi ten alternator to załoz pasek i sprawdź czy teraz nie szarpie.Moze sie zaciera któras rolka albo łozysko.Po zdjeciu paska powinno wszystko wyjsc jak zakrecisz wszystkim co sie da:)bedzie słychac napewno:)

trezba byłoby to sprawdzic bo to róznie bywa.Nie wiadomo w jakim sanie jest napinacz trzeba zdjac pasek i sparwdzic jak napinacz pracuje.Jak za lekko bedzie naprerzony to bedzie skakał.Sprzegiełko tez trzeba zobaczyc jak sie zachowuje.

czego ty chcesz od tej temperatury:) latem jak załaczysz klime i 6 stopni ci poleci to czacha zamarznie:)sprawdzałes dysze rozprezna?czy nie jest zarypana, filtr przeciwpyłkowy czysty?A osuszacz kiedy był wymieniany.Moze cos przypchane byc ale watpie .Jezeli masz tyle czynnika ile nalezy a powinienes to miec na nalepce pod maska ile go wchodzi.Filtry ok i dysza to wszystko gra.Czepiłbym sie kompresosa jezeli by był niewydajny i miał słabe cisnienia ale jak wszystko jest to daj na luz sobie z tym:)A jak latem beda goraczki po 30 stopni a w aucie ze 40 czy 50 w słoncu to jak dmuchnie nawet te 8stopni to piekne uczucie cie ogaranie:)pozdrawiam

rozumeim ze był u goscia od klimy i ze podłaczyli pod maszyne i sprawdzili wysysajac to co zostało i po tym stwierdzili ze ilosc goazu jest odpowiednia?:)Wiec jesli jest gaz a nie załacza sie klima ato nowsze autko to podłoczyc pod vaga go trzeba i sprawdzic co pokaze.A najprosciej to właczyc klime i zajrzec pod mache czy sie kreci kołko pasowe razem ze sprzeglem.Tak jak kolega wyzej napisałe:)przyczyn moze byc sporo:)chociaz by trzeba zajrzec do wtyczki sprawdzic przejscie na kablu czy nie jest przerwany no i czy wogóle cewka jest dobra.Jezeli na vagu nie bedzie błedów to trzeba sprawdzoc cewke w kompresorze