100 km to też mało. Bo akurat trafi na większość jazdy miejskiej i się załamie. Bo wynik będzie zawyżony. Najbardziej miarodajne jest wyjeżdżenie całego zbiornika i ponowne tankowanie NA TEJ SAMEJ STACJI, NA TYM SAMYM DYSTRYBUTORZE. Niestety ale nawet poszczególne dystrybutory mogą się różnić poprawnością wskazań, prędkością przepływu paliwa, a tym samym momentem odcięcia dopływu, kiedy nam pistolet odbije. A dwa, samo ułożenie pistoletu we wlewie może spowodować wcześniejsze lub późniejsze odbicie.... Widać to dobrze gdy nieraz próbujemy znaleść miejsce aby zostawić zablokowany nie trzymając go w rękach. Do tego podobna próba przy kolejnym tankowaniu pod korek i już mamy PORZĄDNY usredniony wynik. WARTO o tym pamiętać. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk