Pany mam pewnien problem z którym nie moge dać sobie rady: problem z temperatura na blacie i ogrzewaniem , czujniki wymienione termostat tez (nie raz) , teraz tak , naczytalem sie i możliwe że mam gdzieś zapowietrzony układ, dzisiaj sie wziołem za odpowietrzanie :
- w ścianie grodziowej są dwa węże od nagrzewnicy , jeden jest z zaznaczonym otworem do odpowietrzania
-odpalony ,rozgrzany silnik temp. na HI i nawiewy max
-odkręcony korek od zbiorniczka
-teraz powoli ściągam wąż w którym jest otwór , normalnie powinno poleciec cos powietrza i pozniej płyn, a tutaj nie dzieje się nic co po poluzowaniu węża nagle w zbiorniczku rośnie poziom a z tego węża nic nie leci a drugi pod spodem gorący czyli płyn chłodniczy wchodzi ale już nie wychodzi , i przy tej operacji jak temp na blacie jest na 90 to spada do połowy
co to oznacza zawaloną nagrzewnice że już płynu nie przepuszcza ? normalnie powinna zaciągnąć i płynu w zbiorniczku powinno ubywać a jest odwrotnie wtf?