Panowie dzisiaj dostałem takiego maila od nowego właściciela mojej B7:
"Witam,
Niestety tym razem kontaktuje sie w przykrej sprawie. Dzisiaj w nocy ukradli mi "nasze" A4...O 1 w nocy auto pod domem zostawilem a o 6 juz go nie bylo. Chyba najspokojniejsze miejsce w Gliwicach. Zadnych ludzi dookola nic.Ktos go musial sobie wczesniej upatrzyc.Chodze od rana i dojsc do siebie nie moge.Pisze bo Policja spisywala caly protokol i miedzy innymi musieli wypelnic rubryke poprzedni wlasciciel jako ze krotko byl w moim posiadaniu.Watpie zeby ktos sie kontaktowal, ale w razie czego.Zastawialem sie tez czy jest taka praktyka i czy bys mogl wkleic takie info na stronie w watku tego auta na forum Ja tego tam nie kontynuowalem a nie ma sensu teraz juz chyba zaczynac. Nie zebym na cos liczyl, ale tak dla formalnosci. Oprocz zawieszenia i nowych opon wyglada w tej chwili identycznie jak u Ciebie, nawet byl oklejony "Klub a4"Normalnie brak mi slow. Ledwo 6tys zrobilem i zdazylem sie przyzwyczaic. Egzemplarz super, wszystko dzialalo perfekt. Strasznie mi go szkoda."
Wiem, że ogólnie nie ma szans na odzyskanie no ale może akurat...