Skocz do zawartości

michass

Pasjonat
  • Postów

    229
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez michass

  1. Jak byłem w syfie,to biedaki z którymi miałem do czynienia wyglądali średnio o 10 lat starzej niż mieli naprawdę.Żadne pieniądze nie są warte panującej tam zj***nej atmosfery.Chodzą zesrani i stykują na każdym kroku.Nieroby wolące być jeba*e całe życie,niż uczciwie pracować.Byłem też w kuzni tego chamstwa w tzw szkole oficerskiej we Wrocławiu,byłem z przyszłą kadrą na poligonie.To banda kretynów.Na 100 trafia się góra 2 normalnych.Oczom nie wierzyliśmy jakie to bydło. Jeśli nie lubisz być jeb*ny na każdym kroku,robić rzeczy bez sensu,to odradzam karierę biedaka.Wolałbym kraść niż zostać staluchem. [br]Dopisany: 03 Styczeń 2012, 18:52_________________________________________________A na misjach zarobisz to co pracując fizycznie za granicą.Ci co mają lepiej nasr*ne na pagonach dostają dobrze,ale to ci na początku nie grozi
  2. A po "kapitalnych" kolegi,taka baryłkowatość bardzo szybko załatwiła nowe pierścienie na cacy.Same pierścienie to by można wymieniać w silnikach z mniejszym przebiegiem.I wtedy może by załatwiało sprawę.Tak gdybam bo i tak w sumie za pózno.Co nie zmienia faktu że częściowe temonty napewno nie załatwią sprawy.Proste,nie ma tulei spasowanej z tłokiem,pierścieniami,nie ma mowy o remoncie.A właściwie to należałoby jeszcze dać nowe panewki na wale,bo jeśli uszczelnilibyśmy cylindry to w krótkim czasie rozbiłoby dół silnika-wał,korbowody.To w/g wielu podstawowe aspekty robienia kapitalnego,który u nas i tak nie jest możliwy,bo tuleje siedzą w bloku jakby na stałe! I nie "ten typ tak ma",tylko poprostu połączenie bubla w stylu chiny z olejem long live i wymianą co 60tysi.Te silniki to padła.Poprostu nie wyszedł zbyt ambitny silnik.
  3. michass jak dawkowac ten aspargin? Podziekowal bardzo za RADY! Sorry że tak pózno.I szczeże to ja bym nie przesadzał po jednej tablecie lub max dwie 3 razy dziennie.Ale lekażem nie jestem.Zapytaj w aptece,oni się oriętują w tych sprawach.Jak dojdziesz już do siebie to zejdż na 1-2 dziennie przez parę dni i zakończ.Ogólnie to dobre na odwodnienia,i wkór*iające nerwobóle lub skórcze-ale wtedy 1-2 na dzień. Jakąkolwiek chemie stosuję zawsze jako zło konieczne,nawet aspirynę.Ale z doświadczenia wiem ,że przy odwodnieniu liczy się szybka reakcja.Bo to zmniejsza stopień odwodnienia i czas dochodzenia do siebie.Aspargin dostają ludzie po zabiegach i operacjach,z tego co pamiętam.
  4. Aspargin,lub sól fizjologiczna czy coś podobnego z apteki na odwodnienie.Kalipoz (potas) w ostateczności.To ostatnie chyba na receptę.Pamiętam te specyfiki bo miałem parę razy srańsko/żygańsko i też leciałem po 7-8 kilo w parę dni,aż nery bolały. Jeśli dopier*alałeś wątrobę koksami lub jakimiś "odżywkami" to poprostu dłużej będziesz dochodził do siebie.Pomogą ci jogurty,kefiry,actimel (białe bez owoców i barwników),i jedzenie warzyw-whuj warzyw,buraczki kapucha,a z owoców morele. Jeśli jesteś zdrowy to szybko wrócisz do wagi,2tygodnie może 3.W tym czasie bez przesady z białkiem,bo obciąża nery.Zapomniałem dodać oliwki czarne z pestkami-sole mineralne właściwie podstawa. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia
  5. Jak dla mnie łamany,ten co ma środek w kształcie U.Nie ten lekko łamany z środkiem w kształcie V.Ten drugi jest wybitnie do bisiora,a na tym pierwszym wygodnie triko sie robi i podciąganie do brody np.A bisiora oczywiście tysz.Plecy to raczej jeśli jesteś niewysoki,bo 120cm gryfu byś musiał na końcach gwintu łapać .
  6. O Panowie 50ta strona,czyżby złote gody?Z tej okazji wesołego dolewania w święta i nowym roku .
  7. Mi zapala od połowy kratki,czasem na dole kratki dopiero.A jak nie pokazuje koledze to może być wina też tego czujnika od otwarcia maski,chyba sie nazywa krańcowy.U mnie skó*wysyn nie pokazywał nic ze 3 miesiące,a potem sam zaskoczył.Cód?
  8. Może mechanikiem nie jestem,ale przedmuchy w samej głowicy są możlie,i to nic nadzwyczajnego.Są tylko h*j*we do stwierdzenia.Bo po otwarciu korka od oleju wieje za mocno i pluje,ciśnienie zajebi*te.A jeśli przedmuchy są tylko na tłokach to po wyjęciu bagnetu powinno dawać na niebiesko.Posprawdzajcie sobie z czystej ciekawości.
  9. Zaworowe,to w czym chodzą zawory,a właściwie ich trzonki.Wymiana uszczelniaczy na niewiele się zda jak by właśnie tam były luzy.Uszczelniacze rozkalibruje szybko,i olej prosto to wydechu.I sprawdzanie szczelności samych gniazd zaw. to nie kompletna naprawa głowicy.Pamiętajmy że podczas pracy te zawory zapierdal*ją jak łokitoki,a na sprawdzaniu są tylko zalane od strony cylindra i badana jest szczelność samych gniazd z grzybkami.[br]Dopisany: 29 Listopad 2011, 20:16_________________________________________________ Na moje to jak zakorkowałeś odmę to się ciesz że nie pierd*lnęła uszczelka pod pokrywą lub jakieś simmeringi nie powypychało.A szmata jak już namiękła olejem i wodą to se zamarzała na parkingu i dlatego piszę o zakorkowaniu,dosłownie.
  10. Pisałem już ze dwa razy w tym wątku, że mam auto z salonu PL i w książce jest wpis mniej więcej co 15.000km z zaznaczoną wymianą oleju za każdym razem na Castron 5W-30. Oleum bierze, ale tragedii nie ma... Jeśli tragedii nie ma to być może było uczciwie co 15 tysi wymieniane.Rozumiem że odpowiadałeś na zapytanie kto serwisował co 15 tysi od nówencji,ale pewności że olej był każdorazowo wymieniony nie będziesz miał nigdy.Chyba że sam go wymienisz,lub dopilnujesz.To smutne ale prawdziwe realia większości ASO.Choć jeśli ktoś robił wymianę po ludzku nie w long live to chyba mógł być potraktowany bardziej serio przez dobrodziejców-zdzierców z serwisu.Wkońcu czegoś oczekiwał. Jeszcze jedno z innej beczki.A wąż wody miałeś wymieniany(króciec z tyłu silnika przechodzący przez chłodnicę oleju-ma kształt C ),chodzi o ewentualność przegrzania silnika związaną z wyciekiem płynu.[br]Dopisany: 26 Listopad 2011, 20:35_________________________________________________ to chyba oczywiste ze jak robisz pierscinie to głowica jest w kolejnosci zrobiona i nie trzeba pisac tego rozumiesz[br]Dopisany: 24 Listopad 2011, 17:34_________________________________________________kolego znowu sprostowanie jezdziłem z kolega ktory obserował czy kopci za mna i nic. Dotrzeć zawory i planować glowice ,i obowiązkowe nówki uszczelniacze-zgadłem?? To typowe podejście ,a może się mylę.I założe się że luzów na prowadnicach to nikt ci nie sprawdzał.U nas się liczy tylko j*bane planowanie,kóre w połowie przypadków jest niepotrzebne,ale wygodniej niż się pierd*lić z czyszczeniem i ładnie wygląda i klient zadowolony.Pije do prowadnic bo to właśnie może tamtędy wypier*alać olej.[br]Dopisany: 26 Listopad 2011, 20:58_________________________________________________Proponuje żebyś ty popatrzył a nie kolega.
  11. Fajne fotki wkońcu moge se tą kiłe w negliżu luknąć.Szkoda że nie ponimaju,może ktoś z was czai język złotozębnych i by potłumaczył?? Taki syf to chyba po mineralnym odgnajali.Darkle u ciebie też aż taka smoła była? A prócz pierścieni to w silniku jest jeszcze i głowica panie ks28krk. Ja zaraz po wymianie oleju też mam jakiś czas spokuj z olejem więc może wcale nie nowe pierścienie tylko świeży olej robił ci robote przez 1500km. A i kopcą na 100% nie każdy widzi bo na postoju możesz gazować i chmury nie zobaczysz nigdy.Zato jadąc puść gaz i zaraz dodaj-chmura jak z popularnego.
  12. Przerabianie odmy ZMNIEJSZA POBÓR OLEJU I DAJE CZYSTY UK.DOLOTOWY. Masz rację że starsze niemce i inne marki miały silniki z prawdziwego zdarzenia,ale już nie wrócą niezawodne czołgi.Współczesne lepiej trzymają się drogi i mniej palą i mają klimę. A nasze żrą bo naród tępy łyknął hasło 'long live oil only" i wymieniali co 30tysi albo i co 60tys. jak fantazja poniosła w serwusie chłopaczków.Poprostu akurat ten silnik tego nie wytrzymał w odróżnieniu od innych tzw. niemców nie do zaje*ania.Pozatym uważam że nasze egzęplaże mają za sobą historie z pprzegrzaniem silnika,stąd pobór oleju.Awaria węża wody jest wymieniana jednym tchem z pękającą odmą w opisach typowych usterek tego samochodu.
  13. Instrukcja od alfy :laghing2:
  14. Wejście smoka,wszyscy czają potwierdzam. Rambo,podobnie,a biega o to że Stalonemu wara sp***dala w bok na zbliżeniach. Muminki,czyli jak Włóczykij za lasem macha ku**sem. Domek na prerii.(od 18 lat i drastyczne sceny!!)[br]Dopisany: 15 Listopad 2011, 22:16_________________________________________________Lub coś z gatunku porno,napewno zaskoczysz belfra ,może nawet na pozytywnie [br]Dopisany: 15 Listopad 2011, 22:21_________________________________________________Zostawić Las Vegas (z Nicolasem Cage'm) -się zahlewał na śmierć i takie tam,opis w wykipedii,lub googlach znajdziesz.
  15. Zegarków się nie daje w prezencie,a szczególnie swojej kobicie.Portwele się daje bo tych znów samemu sobie się nie kupuje.Tylko portwel to drętwy prezent. Najlepszy prezent na świecie to pięciopak skarpet-węży(komputerówek od wietnamczyka z bazaru). A tak naprawde to jedynie świecidełka,takie są baby.I zapomnij o rzeczach praktycznych.Chyba że na noc. Pobyt w SPA(czyli pieniądze w błoto) każdej podejdzie,a jak pojedziecie razem to gwint na kut*sie ci zerwie z radości.
  16. Zaraz po wymianie tak do 2 tysi to mi oleju przeważnie też mało ubywa,albo wcale.Już to dawno przylukałem.Ale fajnie jakby ci przestał łykać Fahur.Dawaj znać wraz z przebiegiem.Też bym chciał wlać syntetyka,ale mnie poprzednicy już jakby pozbawili tego przywileju lejąc półsmołę.
  17. [br]Dopisany: 05 Październik 2011, 19:04_________________________________________________Urwa sorry za tak wysłaną odp.Z drugiej strony ogłoszenia w ramkach są droższe,nie.
  18. Ja też nie polecam Continentala.Szczególnie na deszcz.
  19. A na autostradzie jak sie gania konkret,to właśnie 3/4 stanu utrzymywać jest wskazane.Bo wiater sie robi w silniku jebit*y,i w skrajnych prztpadkach,prócz chlipnięcia oleju potrafi np uszczelka pod głowicą iść na spacer.Nas to raczej mało dotyczy,bo każdy jednak uważa oleum i nie fiziuje.Dlatego tak zajebiś*e lubimy nasze "rakiety"
  20. Pomyśl ile mieszasz biegami np. na autostradzie,a ile w tzw. centrum miasta.Ile razy stajesz do zera i rozpdzasz samochód.Czy samochód na trasie sie w/g ciebie tak samo wysila,czy samochody mające np. problem z temperaturą gotują się w trasie(no w korku raczej ),czy w mieście.Skoro paliwa idzie w mieście więcej to czemu nie oleju.Pojedż swoim na pożądne górki to się szybko przekonasz o czym mowa.Porównanie miasta i autostrady to celowe skrajności żeby naświetlić problem.Do tego jeszcze dochodzi styl jazdy oczywiście emeryckie powożenie kontra pałowanie, na każdych światłach pi*da. Dlatego.
  21. Potweierdzam równiuteńka praca na jałowym,żadnego falowania.Nawet jak był olej w dolocie to cykał,to trza przyznać.Najczęstrze powody falowania:lpg i to z tym związane-cewki świece np dwuelektrodowe,lewe powietrze(pęknięta odma),zapi*rdolony filtr powietrza,podupadnięte lambdy(tu dziwne spalanie,smród paliwa,poszarpywanie).Jednak fabryczną bolączką są oczywiście ceweczki,które najlepiej kupić nowe i to ori niestety.[br]Dopisany: 27 Wrzesień 2011, 20:24_________________________________________________
  22. Ile zmian biegów tyle oleju.Im bardziej w pedał tym więcej oleju.Tak mniej więcej,a najlepiej jechać w góry . A kontrolka się zapala w połowie miarki(na pół siatki na miarce).I to jest mniej więcej 0.5l oleju do stanu. Zimą pomyślicie pewnie że już naprawiony bo bierze coraz mniej,nic podobnego.Tak samo świerzo po wymianie oleju lubi nie brać ze 2tysie nawet grama.To też łudne nadzieje.
  23. ,nie musisz sprawdzać historii,daj go na komputer to cie uświadomią:jaki stan licznika,ile jechał najwięcej,ile najwięcej spalił itp. Naprawdę życze ci żeby ten stan był prawdziwy z całego serca,ale najpierw go sprawdz. A tak naprawdę to mnie g*no to interesuje tylko chodziło że ktoś pisze że od nowości nasze ALTy biorą olej,i prawdopodobnie sugerował się twoim co dopiero dotartym 10cio latkiem. Proponuje ostatnie odszczekanie z twojej strony i zakończmy ten jakże niefortunny Ciao!Arivederci!
  24. Tak ćwierć miliona po trzecim kręceniu budzika,a kupiłem ze szrotu(bez prawa rejestracji) za skrzynkę wódki.Wiem że przepłaciłem bo należała się tylko flaszka .A na dachu mam jeszcze pamiątkę po poprzedniku w postaci napisu "TAXI". Za taki naprawdę udokumętowany przebieg około 100-150 tysi trzeba wyżygać gruuubo.Te fury stoją przeważnie u dilera marki,gdzie właściciel zostawił go w rozliczeniu biorąc następną nówkę.A za cenę b6 u dilera w holandii możesz sobie śmiało szukać b7 w polsce.Mowa oczywiście o twoim przykładzie -pierwszy właściciel i b.niski przebieg. Geneza jest taka jak i u całej reszty właścićieli,proste.A twój przebieg poprostu jest dziwny(sprawdzałeś?) i gościu mógł się nim zasugerować pisząc że nówki też biorą i tyle.I jeszcze jedno,otóż są właściciele tego modelu którzy wcale nie mają tego problemu,a kupili urzywki.Jest gościu opisujący taki problem w nowym samochodzie,więc to nie regóła. Audi spierd*liło te silniki.Wytanili,czy zamówili pierścienie w chinach,a może przyjeli za dużo o jednego turka do koncernu,h**j i wie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...