Dawno się nie chwaliłem co nowego bo jakoś z czasem było ciężko a działo się w sumie co nieco, m.in. rozerwało oponę a druga była już prawie przetarta:facepalm: ale o tym później jak znajdę więcej czasu:grin:
We wtorek w końcu wpadł z powrotem ORI zawias na przód i w końcu delektuję się cicha pracą zawieszenia Mój mechanik od razu mówił że to amory się tłuką ale jakoś nie dawałem w to wiary (bo to przecież nowy komplet FK ktory przyszedł prosto z FK.de!!!!! ). Wahacze które wymieniłem przy okazji za to więcej wytrzymają i pewnie przez dłuższy czas do zawieszenia nie trzeba będzie zaglądać.
Minus całej tej historii jest taki że niestety nie spieszyło mi się ze zlokalizowaniem tego trzaskania (w pierwszych tygodniach wymienione zostały wahacze a potem jakoś się przyzwyczaiłem do głośniejszego słuchania muzyki) i w ubiegłym tygodniu dowiedziałem się że od zakupu minęło 6miesięcy i 6dni a gwarancji FK na amortyzatory daje... Uwaga uwaga 6miesięcy!!!
Także sprawa jest rozwojowa:facepalm: i nie mam pojęcia co z tym zawiasem zrobię ale póki co z gwintu się wyleczyłem.
Za to na gorąco z wrażeń i różnic pomiędzy gwintem a seryjnym (twardym BV) zawieszeniem:
1. Delektuję się cichą pracą zawieszenia
2. W samochodzie ogólnie jest ciszej - nie słychać pracy opon ani innych odgłosów słyszanych wcześniej podczas jazdy,
3. Wyraźnie lepiej tłumione są nierówności,
4. Dłuższy skok amortyzatora wyłapuje większe nierówności,
5. Minusem są twarde nieprogresywne sprężyny co za tym idzie przy pokonowywaniu niedużych nierówności bardziej je czuć w samochodzie.
To chyba tyle