nie wierze:wink:
---------- Post dopisany at 09:23 ---------- Poprzedni post napisany at 09:18 ----------
to coś nie tak nie powinna spadać do 75C.
ostatnio -18C klimatronik na HI na maxa , ślizgawka tak że obroty 1600-1800 i delikatna jazda po 20km już 92C i całą droge trzyma , podczas przejazdu w mieście spada do 87C .
zanim sie silnik nie nagrzeje to jak dasz na HI to nie ma bata zeby sie nagrzało do 90stopni:whistling: tymbardziej w takich obrotach chyba że auto garazujesz, bo takie przemorżone parenaście godzin na takich mrozach jak były to nie realne co piszesz
Byle postój tempaeratura spada, jak auta nie kręcisz na obrotach to temperatura bardzo wolno rosnie
Dobrze piszesz Kowi ja też się nie zgodzę , że po 10km ktoś ma ciepło ,. ale u mnie auto po przestoju 16 lub więcej godzin , chłodnica zasłonieta , i dopiero po 20-25km 90c ja Klimatronik ustawiam na HI ale nawiew na 2 kreseczki tylko i złapie 90C ale po przejechaniu 5-7km masz tylko 50 , potwierdzone wielokrotnie przez kilka zim .ale wystarczy że zaczniesz hamować silnikiem dłuższy zjazd z góry i temperatura leci na łeb na szyje .