-
Postów
3309 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Forum
Manuale
FAQ
Galeria
Ogłoszenia
Sklep
Blogi
Treść opublikowana przez SotoM
-
co do tej grzałki ja wiem coś takiego-wytłumaczył mi to kiedyś elektronik z VW- grzałka się załączy przy niskich temperaturach chyba poniżej +5stp na zewnątrz pod warunkiem ze nie będą włączone dodatkowe urządzenia np światła. silnik pracuje , wentylacja załączona na niski bieg- grzałka dziala. Gdy nastąpi spadek napięcia,włączycie światła- grzałka się wyłącza. taką grzałkę miałem w golfie III TDI z 93r.
-
bo moze ci co robili rozrzad wkrecali czujnik zegarowy w głowiczke i spr.kat poczatku wtrysku- albo cos uszkodzili i cieknie albo nie dokrecili i cieknie... chyba ze spr VAG'iem to juz co innego....
-
najlepiej jest sciagnac pokrywe 3 nakrętki klucz 10mm od strony wewnętrznej wypychasz separator oleju-to co zaznaczyłes. co do braku mocy - podłacz VAG'a i pokaze co go boli. przyczyn moze byc wiele... ewentualnie posrawdzaj przewody od nadcisnienia i złacz przewody nadcisnienia niebieski z czerwonym i sie przejedź... jesli bedzie GIT- N75 lezy
-
da rade od strony rozrzadu musisz zdjąć koło pasowe pompy- czasami ciężko je z klina zbić uprzednio odkręcając nakrętkę kluczem 21mm odkręcić 2ie nakrętki na klucz 13mm. no i rwszta smieci do odpiecia od pompy a skąd ci cieczy??
-
one sie załanczaja przy temp +3stp. ale jest to tak chore rozwiazanie z zasada działa nie szok. uruchomic silnik- tylko nie moga byc właczone swiatla. jedynie wiatrak wentylacji na 1lub2 bieg aby wiało. to jest jakos powiazane z poborem pradu... nie wytłumacze ci tego profesjonalnie jak nalezy ale tak na chłopski rozum wytlumaczył mi koleś który jest elektornikiem VAG. takze to nie ma ze one sie załaczą i beda grzały cały czas. ja miałem golfa TDI 94r bez klimy i miał przy silniku taka grzałeczke i teraz w audi tez mam. tesc mój ma passata b5 i z kolei nie ma takiej grzałki. co do nagrzewania - zalezy od stylu jazdy - zauważyłem po sobie jak jade rano i spokojniutko do 2000rpm to potrzebuje faktycznie kilku km aby wskoczyło 90stp ale jak zaczynam na zimnym silniku jechac na 3 biegu i trzxymajac obr około 3000 to z 4-5km i 90stp wskakuje na blat.
-
ja nie mówi ze u wszystkich walnela uszczelka pod glowica - chodzi mi ze jeżeli co niektórzy maja na rozgrzanym motorze przewody twarde - jakbyś chciał palcami ogórka ścisnąć ze delikatnie się podda i dalej nie ma siły- to ewidentnie ciśnienie w układzie... mam porównanie po tym co było przed zrobieniem glowicy-namacałem sie dośc i wiem jakie są teraz- ze mogę przewód złapać i go ścisnąć palcami do płaskiego prawie. co kto zrobi to już jego broszka. mówie- w moim przypadku mnie to kosztowało 900zł a nie 2000zł dlatego co niektórzy się szczypią i nie dziwie sie, bo nie fajnie jest wywalić kasę a się okaże ze to nie tu problem tkwi. ja u siebie zrobiłem - przewody od nagrzewnicy podłączyłem spowrotem jak należy i żadnego bulgotnięcia nie ma- a było słyszalne przed robotą i do tego potrafiło mi wyzucic chłodziwo z MAX do MIN na odcinku drogi 25km - temp stała równo 90stp. w pierwszym poscie zakładajac temat pisałem ze jak auto kupiłem to w układzie chłodzenia był jeden szlam-rdza- co okazało się uszczelnieniem dziur które zakleja wszystko. po za tym mam faktore naprawy z serwisu i widnieje pozycja wymiany termostatu i cena termostatu. wiec przemyślałem to wszystko sobie i stwierdziłem ze auto kupiłem z ukryta awaria -a ja zaczołem to wyszko czyscic- plukac i wypłukala sie zaslepiona nieszczelnosc na uszczelce przez ten uszczelniacz-błoto.
-
Sztomel czytaj uwaznie. a kto tu pisze o AFN'ie... a co ty jestes jasnowidz ze tak myslisz ze ktos z czyms nie miał do czynienia...?? wiem jak auto gasło z klapą i wiem jak auto gasło po przerobce - różnica pod d*pą była niewielka. piszę - robiłem to w PASSACIE 1.9 TDI 130KM na PD nie AFN
-
sruba-a raczej korek jest z miekkiej stali co do dokrecania to przykreca sie taki korek z sia 40Nm i to starczy.
-
moze pomysl o wymianie oleju w skrzyni - swierzy olej okazuje sie lekiem na wile problemów. ja wymienilem i mam z bani... tak cicha rada - 80W90 GL4 nalej.
-
po tej stronie moze ciec -odma silnika - bagnet(żadko) -podstawa filtra oleju -spod podstawy a wymienik ciepła(chłodniczka oleju) - pozostałości oleju po wymianie filtra oleju(jak sie odkreca filtr to tyle sie rozlewa ze szok) u ciebie to widac jakby to nie był az taki wyciek co ulepione piachem pojedź na myjnie niech ci dokładnie obmyja ten motor. a jak masz mozliwosc to polej to ropom. kup srodek do mycia silnika i ze szlałfa wodą to opłucz. chyba ze to wyciek ropulca... pozostalosci po wymianie filtra paliwa albo przewodu... umysj i ogladnij.
-
kolesiowi w passacie 2001r wywaliłem egr i zrobiłem mu wstawkę na która można było założyć przewód od doładowania. silnik gaśnie bez problemu-bez szarpań i nie sra błędami...
-
nie podkładka pod korek tylko przełożenie - weź od brajdaka z paszteta korek -zamień się z nim na 1 dzień. rozrząd mnie nie obchodzi- pompa wody nie jest w rozrządzie.pasek klinowy moze byc zle załozony i pompa pracuje w odwrotnym kierunku co do termostatu to dałeś ciała za włozyłes zamiennik...one działają różnie- teraz np może się nie domykać do końca i masz prawie pełen obieg- dlatego może się długo nagrzewać. co do uszczelki pod głowica to mi tez nie rzucało do wydechu- ale jak silnik się nagrzał to miałem przewody twarde jak kut... i czasami brak ogrzewania i bulgotanie w nagrzewnicy...
-
obracaj kołem zamachowym i od strony miski powinny byc wyciecia na kole -własnie po to aby moc te srubki 2ie odkrecic... jak kiedys na cos sie takiego natkonałem w LT'ku. jak wyjałem skrzynie i zdjołem 2umasa i go ogladnelem to zobaczylem te wyzlobienie własnie po to aby do tych srubek sie dostac...
-
bardzo dziwna sprawa. pasek napedowy źle zamontowany i nie w ta strone pompa sie kreci... albo wirnik pompy obraca sie na osce od oporow chłodziwa... podkładałes korek od zbiorniczka?? jaki termostat załozyłeś? zamiennik czy ori ja tez miałem herezje z grzaniem i układem chłodzacym- dzis skonczyłem wymiane uszczelki pod głowicą i problemy znikły...
-
Sznurek skończony - jeżdżący. bulgotania wo gole....tak wiec panowie - ja ma problem z bani... walka ta kosztował mnie około 900pln wiem ze to będzie bolało ludzi którzy nie maja rabatów na części ,w szlifierni jak i zlecają komuś robotę.... Co do zalewania układu to ciahciah ma racje. płyn trzeba wlewac stopniowo 1L-2L wlać i odczekać chwilkę.jak już się wlewa 6go literka -nalać do zgrzewu, zwrócić uwagę czy przez dziurkę zaczyna wyciekać płyn-wsunąć przewód i zabezpieczyć opaskom . zapuścić silnik i niech sobie pyrka... silnik gdy jest rozgrzany - przwody sa miekkie lecz gorace- przed zdjeciem głowicy przewody były twarde. wiec jesli tak jest u was to chyba juz wiecie co jest w5...
-
akcja czapka jutro... co do głowicy- wiozę do zrobienia -maja sprawdzić szczelności, planowanie , frezowanie-docieranie zaworów , wymiana uszczelniaczy zaworowych do montazu elementów silnika - śruby głowicy(szpilki) - Victor Reinz - uszczelka pod głowice z 2ma dziurkami - Erling - uszczelka kolektora dolotowego - Erling - uszczelka kolektora wylotowego -Erling - uszczelniacz wałka rozrzadu -Erling - uszczelka pod pokrywę wałka rozrzadu - Erling - podkładki pod wtryskiwacze - Febi - oring pod króciec wodny przedni - oryginał - oring pod króciec (grzałkę) z tyłu - oryginał Korzystając z okazji ze wałek rozrzadu będzie zdjęty - wymieniem hydrosztosy (INA) na nowe.-koszt niewielki a z bani będzie. zmieniam również płyn chłodzący(Castrol) + olej w silniku(jeżdżę na Valvoline 5W40 SYN-power) jedno i drugie należy zlać z silnika przed poluzowaniem śrub głowicy. - filtr oleju - Knecht OC51 Czyszczenie Turbiny [br]Dopisany: 10 Listopad 2010, 19:41_________________________________________________dziś nadszedł dzień zrzucenia głowicy - głowica zdjęta - przeprowadzona weryfikacja, uszczelka przepościła na 4tm cylindrze. już wszystko poczyszczone i przygotowane do montazu, jutro jeszcze rozbiorę turbinę i wyczyszczę kierownice spalin - jak już zdjęta to co szkodzi...[br]Dopisany: 11 Listopad 2010, 18:39_________________________________________________głowica wróciła ze szlifierni - została wypiaskowana , wymienione prowadnice zaworów wydechowych i ssących , uszczelniacze zaworowe, prze frezowane i dotarte zawory oraz planowanie głowicy.-prawie komblet
-
puki mrozów nie ma , zorb płukankę ukladu - zrób mieszankę ostu z kwaskiem cytrynowym - wlej do ukladu i pojeździj parę dni... ja tak zrobiłem - tylko ze najlepsza reakcja powstaje na gorącej wodzie... jak w czajniku wiec trochę byś musiał pojeździć...[br]Dopisany: 07 Listopad 2010, 09:38_________________________________________________no i się doczekałem - głowica w górę.z niewielkiej nieszczelności zrobiła się ewidentna nieszczelność(na którym garze-nie wiem- rozbiorę to zweryfikuje). efekty - płyn zaczęło wyrzucać, węże napięte jak baranie jaja, test na zawartość CO2 w ukł. chłodzącym zrobił się momentalnie pozytywny(kolor płynu w testerze z niebieskiego zmienił na zielony).-test wcześniej robiłem jakieś 1,5 miesiąca temu i nie wykryło. ta impreza kosztować mnie będzie około 800zł. - zmienię odrazu olej w silniku i jak już będę miał wałek rozrzadu zdjęty wymienię hydrosztosy.start akcji- czwartek 11.11 przewidywany termin ukończenia akcji - sobota- 13.11.2010.
-
dasiu- ja również mam auto z niemcowni,udokumentowana wymiane rozrzadu.-był robiony bo auto z rak sąsiadów ciotki mieszkającej w Niemczech. miałem nie robić rozrzadu. lecz zaczęły mi się herezje z kilka krotnym przestawianiem rozrządu i okazało się ze przy ostatniej wymianie jak wymieniali uszczelniacz przedni wału - nie dokręcili śruby centralnej.a ze tyle razy pasek przeskoczył to wolałem zmienic - rozrzad do AFN to koszt 200zł - pasek, rolka prowadząca i napinacz - masz wtedy banię spokojną tak jak ja teraz...
-
nie polecam paska rozrządu firmy DAYKO - montowane na pierwszy montaż. ja sie skusiłem na zamontowanie go do rozrządu a po zrobieniu 7000km wyrzuciłem go do śmieci-cale szczęście ze mi pościł uszczelniacz wałka rozrządu i musiałem to zrobić. przy ustawianiu rozrządu na znaki rozpruł sie - dobrze ze to się nie stało przy odpaleniu silnika. do rozrządu pasek proponuje Contitech , Bosch , Gates rolki, napiecze - Ruville , INA pompa wody - nie występująca w rozrządzie w tym silniku - Ruville , Febi , SKF - HEPU w ostateczności. nie to żebym się czepiał ale bez sensu jest zmieniać części dobre na nowe... w przypadku osoby która sama sobie wszystko naprawi-zrobi. owszem u osoby która zleca komuś do zrobienia - to co innego - przynajmniej za robotę płaci raz a nie kilka krotnie za demont-Zamont przodu pojazdu + wymiana poszczególnych elementów...
-
robilem cos takiego jakis czas temu - był zawalony syfem rozrusznik- wymieniłem szczotki wraz ze szczotko-trzymaczem , bendix, włozyłem i pan jeździ...
-
podejrzewam nieszczelność układu paliwowego - na poczatek sprawdź układ pod względem nieszczelności
-
dziś odepchałem przewód przelewowy z grubego górnego węża ze zbiorniczkiem wyrównawczym.- był zabity gnojem. układ wciąż obserwuje...
-
ja ten patent z gęstszym olejem stosuje od długiego czasu.- pomogło to w wielu autach. mając golfa III miałem okrutny problem z biegami. zgrzytały ciężko się wypinały itd- kupę kasy waliłem na dojście co jest w 5. wymieniłem olej na ori - było fajnie naprawiło się - ale na miesiąc. potem zlałem ten olej i wlałem 80w90. problem jak znikł tak rok czasu jeździłem bez najmniejszych problemów, czy skwar na dworze czy mrózy po -20stp. kompletnie nic. problemy z biegami na gęstym oleju to się zaczynają jak jakiś cieć naleje 80W90 który służy do skrzyni lub dyferencjałów aut ciężarowych ze sprecyfikacja GL-5- to jest morderstwo dla skrzyń VAG. olej który zalałem ma specyfikacje GL4 -jaka wymaka VAG powiem tak - ja wiem ze szkoda wydawać kasę ,ze to boli ale w tym momencie wymiana oleju jest najtańszym ratunkiem jeśli poduchy silnika-skrzyni ,sprzęgło, i elementy wybieraka są w porządku- lepiej zmienić olej niż wyjmować skrzynie- rozbierać ja, kupować łożyska , synchronizatory i składać wszystko do kupy lub tańsze od wymiany na druga skrzynie. 1L tego oleju kosztuje 30ZŁ obojętnie czy to będzie Castrol , mobil , Elf , texaco . Valvoline ja bym taki zalał-np http://moto.allegro.pl/valvoline-80w90-gl-4-1l-olej-przekladniowy-i1305302978.html nalałem Castrola bo do tego oleju mam dostęp i mnie nie kosztuje do skrzyni wchodzi 2,3L kupujesz 3L +koszt przesyłki 90zł w sumie - to się lepiej opłaca niż kupować olej ori w ASO gdzie 1L kosztuje 100zł x3 i gówno pomoże- jak w moim przypadku. ja jestem w plecy te 300zł i je zlałem przed wczoraj do spalenia.
-
i jest :> biegi na zimnej skrzyni na niskich czy na wysokich rpm zapinają się miękko łagodnie - nówelas do skrzyni 5biegowej wchodzi 2,25L - wlałem 2,4L i zmieniłem tez korek na ludzki - czyli na imbus 17mm bo miałem torksa
-
jestm po zmaianie oleju w skrzyni na gestrzy(szkoda ze nareszcie) - bede testował. zalałem Castrol EP80 - 80W90 / GL4 problemy miałem na zimnej skrzyni...