tomaszu

Krzyniek, z Twoim laptopem to trzebaby blisko filara zaparkować. AndyN, Korzen, dzieki Pany. Jak trzeba to wezmę swój komputer. Aa, i jeszcze niech mi ktoś powie gdzie blisko centrum na niezobowiązujący obiad skoczyć ze znajomą..? Niestety Wawe znam praktycznie tylko z samochodu..

nie Mogę jeszcze na kogoś liczyć?

Łazi i marudzi.. :bicz3: Oj tam zaraz marudzi. Słuchajcie (Ci co mają VAGa ), czy jakbym pożyczył jutro tatusiowego śtrucla - pasiata to ktoś by mi podpiął VAGa? Turtles, 100 lat.

Idę od was, bo mnie trafi.

Adecneo, wiedziałem, że z rana wstawi ktoś emotke z kapeluszem. Brakuje jeszcze dopisku "bry".

Zdjęcie w busie wygląda jak przemyt ze wschodu. Adrian, a o której byłeś? My w ten piątek byliśmy nieco zamaskowani, ale staliśmy przy Fregacie.

Wcześniej dałem ogłoszenie do Anonsów i tylko dwóch przyjechało, ale jacyś tacy niezdecydowani byli. Później umieściłem ogłoszenie na allegro i w ciągu 3 dni miałem ze 30 telefonów, z czego pierwszy konkretny klient przyjechał i odkupił Audisia. Michał, Trafikiem jeździ ekipa, a ja chcę coś tylko dla siebie, a jednocześnie, żeby to coś miało trochę przestrzeni bagażowej. Decyzja padła na Berlingo, które może będę mógł odebrać już w tym tygodniu. Za chwile wrzucę zdjęcia za spota. [br]Dopisany: 15 Luty 2009, 23:27_________________________________________________Najpierw była łapanka na mieście: A później żywy towar przewieziono na parking Billi, gdzie odbywają się radomskie spoty:

KaliN, to jakaś masakra jest. Myślisz, że to przypadek, czy może miałeś jakiegoś wroga?

Hmm, to następny razem przyceluję takiego spota, żeby Ciebie na nim nie było.

Ano 2 samochody w Klubie mniej.

Łezka w oku jest, ale w sumie jestem zadowolony, bo w tym tygodniu odbieram Cytroneta. www.cytryna-klub.pl Ja wolę www.a4-klub.pl Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do Arkadii Cytronetem.

Ano sprzedałem niestety. Jest mi potrzebny większy samochód. Ale spokojnie, jeszcze kiedyś wrócę do A4.. Kinga, mam nadzieję, że uda Ci się doprowadzić auto do ładu. Powodzenia.

Łezka w oku jest, ale w sumie jestem zadowolony, bo w tym tygodniu odbieram Cytroneta.

Jak to padła? Kinga mówiła, że miała jakieś problemy z autem. Czyżby coś nowego?

Ragga, gratuluje. Widze, ze też udało Ci sie szybko sprzedac auto. Twoja Viagra też była bardzo zadbana.

Cholerka, moje auto w pewnym sensie też zostało w klubie, bo zapomniałem zdjąć naklejkę klubową. Możliwe, że będziemy miec nowego klubowicza z Płocka.

T-żółw, tak, ale nie mów tak o mojej Niuni. Łezka mi się w oku zakręciła jak Niunia odjeżdzała ode mnie. ;( Myślę, że nowy właściciel będzie zadowolony..

Khem khem <----

Khem khem <----

No właśnie pukam się w głowę.

Panowie, ja to was nie rozumiem. Zachowujecie się tak, jakbyście nigdy nie widzieli mojej Perełki, która ma przejechane 170.000km i ze cztery razy (jak nie lepiej) wymieniany rozrząd.. A poza tym to mam najlepszy zestaw pod maską - 1.8 + LPG, którym to bije na głowy wszystkie wypieszczone zabawki. Osiągi, jakie potrafię wydobyć z mojej Niuni to dla większości prawdziwy egzotyk. Który odważny spróbuje mi się przeciwstawić?? Oto prawdziwy, w stu procentach seryjny rarytas, czternastoletni klasyk, który bije na twarz wszystkie odpier*olone tanim kiczem zabawki: Macie również okazję chociaż w małym procencie przekonać się jak czuje się za sterami szczęśliwy user. Kierownica pokryta najlepszej jakości plastikiem i te szyby na korbę to dowód na najlepiej prowadzoną przez Audi politykę w latach '90: Niestety niewielu będzie miało okazję dosiadać to cudo. Liczę na to, że szczęśliwym posiadaczem stanie się dziadek z Lublina, z którym jestem umówiony jutro na spotkanie...

Dobra, już podnieś się, żebyś nie mówił, że masz złego pana.

No ja można powiedzieć, że też. Mam jedynie busa - chyba go zaraz wyprowadzę.

Po codziennym przeglądaniu wątku warszawskiego mnie już chyba nic nie ruszy.

moskal, gdybyś miał sprzedawać swoją ruinę to ile byś za nią chciał? Tak pytam tylko, bo wiem, że Twoj paździoch jest większym paździochem niż mój i jestem ciekawy czy dałbyś większą cenę czy mniejszą. BTW jutro jedna osoba umówiona, w niedziele dwie (albo i trzy, już nie pamiętam) i na poniedziałek dwie. Moja Niunia ma wielkie branie.