Noo i ja dotarłem do komputera (lepiej późno niż wcale). Wczoraj jeszcze zabalowalismy i pozniej to juz nie bylem w stanie nic napisac. Mokom, może gdyby nie ten immobilizer to i my mielibysmy tą przyjemnośc posiedziec na tyłku Bryniowozu , ale niestety, zostaliśmy w tyle. Bryniu, pytasz kiedy spot - oby jak najszybciej. Co prawda mam teraz ostrą ganianke w szkole i robocie, ale na klubowy spot zawsze sie cos tego czasu wyreza, tym bardziej w niedziele. Było bardzo miło, niedziele zaliczam do udanych. Bryniu, bardzo fajnie, że przyjechałas z mężem. Miło było poznac, fajny facet. My aparatu nie mieliśmy, wiec czekam z niecierpliwością na Wasze zdjęcia. krzyn!ek, nastepnym razem obecnośc obowiązkowa, bo jak nie to no.
Dobra, to chyba tyle. Nie bede sie juz wiecej rozpisywal. Ide kontynuowac operację przestawiania się z trybu imprezowo-grillowego na tryb PONIEDZIAŁEK - się znaczy ide se kupic napój.
EDIT: Dawid, a Ty też się ścigałeś??