Skocz do zawartości

koper84444

Pasjonat
  • Postów

    131
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez koper84444

  1. Przy niedużej dziurce dymu może nie być i spadek mocy nie musi być bardzo zauważalny, a dźwięk będzie. Od małej dziurki w oponie ciśnienie od razu nie spadnie (np. w 2 sekundy), a uchodzące powietrze będzie słyszalne.
  2. Tak jak powyżej zostało napisane, czujniki należy kupować tylko w ASO. Nie są to takie straszne pieniądze, a jest pewność, że będą działały prawidłowo. Ktoś kiedyś powiedział, że na kupowanie tanich rzeczy stać tylko bogatych Wymień czujnik i sprawdź spalanie, dopiero wtedy sprawdzaj pozostałe. Jeśli chodzi o pozostałe czujniki, to należy podłączyć interfejs rano (na całkowicie ostudzonym samochodzie) i od razu po uruchomieniu silnika sprawdzić ich wartości w odczytując odpowiednie bloki silnika (szczegóły w FAQ Silniki Diesla oraz FAQ Diagnostyki VAG). Jeśli będą realne (zbliżone do temperatur zewnętrznych), to prawdopodobnie są dobre. Podobny test należy przeprowadzić po dłuższej jeździe i pełnym rozgrzaniu silnika. Test przepływomierza (MAF) tylko jako logi dynamiczne.
  3. Na zwiększone spalanie może wpływać uszkodzony: czujnik temperatury cieczy chłodzącej, czujnik temperatury powietrza wlotowego, czujnik temperatury paliwa, przepływomierz, zapchany filtr powietrza i wiele innych. Podłącz VAGa, zrób logi i wiele rzeczy może się wyjaśnić.
  4. Należy również pamiętać o tym, że w przypadku diod LED (szczególnie tych dużej mocy) temperatura pracy/zewnętrzna ma istotny wpływ na wartość prądu przepływającą przez diodę, tak więc wysoka cena gotowych układów profesjonalnych zawiera również elektronikę sterującą zasilaniem.
  5. U mnie przy zdejmowaniu przewodów był spory opór, ale udało się zdjąć bez cięcia. Jeśli już zdecydujesz się na cięcie, rób to bardzo delikatnie, żeby nie porysować końcówki.
  6. W grupie 07 widać problem z temperaturą (za wysoka) - pytanie tylko czy czujnik, czy termostat. Na forum znajdziesz metody sprawdzania który z układów szwankuje.
  7. Podobne zachowanie będzie spowodowane uszkodzonym wzmacniaczem antenowym.
  8. To może być problem wynikający z iskrzenia na stykach, np. wypalony przekaźnik lub słaby kontakt wtyku ogrzewania tylnej szyby z szybą. W samochodzie mojego taty był podobny problem, też nie było wiadomo co to takiego, dopóki samoistnie nie odpadło złącze od szyby i szumy zanikły:) Iskrzenie będzie powodowało zakłócenia w szerokim paśmie częstotliwości.
  9. Dobrze sprawdza się w takich sytuacjach sam wkład noża z łamanymi końcówkami (np. do cięcia płyt GK), trochę ciepła i na koniec czyszczenie acetonem lub nitro. Po kilku minutach nie będzie śladu. Ważne, żeby ostrze przykładać maksymalnie dopasowując je do szyby, tak by pozostawić rys.
  10. Podepnij VAGa i sprawdź co w trawie piszczy. Sprawą alternatora/ładowania też proponuję się zająć, gdyż niedoładowany akumulator może w efekcie dawać takie objawy (przy zbyt niskim napięciu, mogą przestawać funkcjonować poszczególne podzespoły, np. komputer silnika).
  11. Warto jeszcze wziąć odkurzacz w rękę z jakąś cienką końcówką (ew. sprężone powietrze) i wyczyścić żeberka radiatorów pod wentylatorami. Być może już są zabite kurzem i nie oddają wystarczającej ilości ciepła.
  12. Kolego AudioBas - takie dymienie to praktycznie nic, zważając na przebiegi naszych samochodów. Moim zdaniem nie masz czym się przejmować i nie szukaj problemów na siłę Co do oleju - lać syntetyczny zgodnie z zaleceniami producenta! Tyle już było na ten temat w wątku o olejach, że nie chce się pisać...
  13. 1. Interesują mnie świece żarowe Beru lub NGK do A4 B5, kod silnika AVG (110 KM). Jaki koszt kompletu? 2. Do tego koszt kompletu świec do podgrzewania płynu chłodzącego (również renomowanych firm). Odświeżę zapytanie, gdyż nie dostałem odpowiedzi.
  14. Z uwagi na to, że kolega fabi_wgw sępi na punkty na elektrodzie nawet od użytkowników a4-klub.pl, wrzucam instrukcję obsługi Chorusa pobraną z elektrody od fabi_wgw na sendspace'a. Link: http://www.sendspace.pl/file/de188c71d3a01b2fa64ecac
  15. fabi_wgw, wrzuć to też na jakiegoś sendspace'a, a nie tylko na elektrodę. Nie każdy z a4-klub.pl ma tam konto i punkty na transfer.
  16. Kolego, przeformatuj wyświetlanie komórek swoich logów z dat (wartości domyślnych) na wartości liczbowe, bo w ten sposób, to więcej domyślania się, niż analizy.
  17. Nie twierdzę, że odkryłem Amerykę, ale jak sami wiecie - dany sprzęt można kupić za małe pieniądze i za duże pieniądze. Różnią się po prostu klasą i funkcjonalnością. Urządzenia z najniższej półki cenowej nie mają bezprzewodowego systemu identyfikacji uprawnionych kierowców, nie mają zasilania awaryjnego na min 10 h pracy (w przypadku, gdy złodziej odepnie akumulator), nie wykonują telefonu alarmowego do właściciela i na pewno nie ma żadnej możliwości personalizacji ich działania. Tak więc, jeśli chodzi o funkcjonalność, to wydaje mi się, że cena jednak nie jest wygórowana.
  18. Pomysł już był, teraz jest już prawie ukończony system. Pierwsze testy są jak najbardziej pozytywne i na pewno urządzenie prototypowe będzie zastosowane:) Jeśli chodzi o zagłuszacze, to cóż - bez sprawdzenia trudno udzielić odpowiedzi. Na pewno można zminimalizować wpływ zagłuszacza poprzez: - montaż urządzenia w tylnej części samochodu (złodziej raczej siedzi z przodu), - zastosowanie anteny zewnętrznej (tak jak w moim module) i montaż jej poza samochodem, - użycie fragmentów klatek Faradaya celem odizolowania i odbicia fal radiowych emitowanych przez zagłuszacz (montowane na urządzenia i anteny). W każdym razie w porównaniu odbiornika modułu do zwykłych odbiorników GPS, sygnał jest odbierany w takich miejscach, że trudno sobie wyobrazić, że GPS może tam działać. Na każdy system zabezpieczenia pojazdu znajdzie się jakiś sposób, ale nie każdy złodziej posiada wiedzę i urządzenia do neutralizacji wszystkich. Tak więc - przewaga dzięki technice :> EDIT: Jeszcze jedno - w razie braku sygnału GPS (wykorzystania zagłuszacza) można po pewnym czasie wywołać alarm kradzieżowy (+ np. odciąć zapłon) co na pewno zwiększy szansę zatrzymania skradzionego pojazdu. Sytuacja nie grozi unieruchomieniem pojazdu np. w tunelu (brak zasięgu GPS), gdyż w razie prowadzenia maszyny przez uprawnionego kierowcę z identyfikatorem, wyłączenie silnika samochodu nie miałoby miejsca.
  19. Maksymalny koszt zamknie się w 1500 zł, zależnie od wynegocjowanych cen elementów składowych. W tej chwili elektronika przeżywa boom gospodarczy, ceny i dostępność elementów zmieniają się z dnia na dzień, wiec ciężko jest określić jednoznaczną kwotę. Podana cena dotyczy przypadku pesymistycznego. Przypadek optymistyczny zamknie się w granicach 1000 zł. W razie zainteresowanie mógłbym ruszać z produkcją i ustalić ostateczną cenę urządzenia.
  20. Pracuje nad systemem namierzania samochodów poprzez GPS. W związku z tym mam pytanie - czy ktoś z forumowiczów byłby zainteresowany założeniem systemu w swoim samochodzie? System zabezpieczałby przed kradzieżą samochodu przez 24h/7dni. W razie kradzieży, właściciel byłby praktycznie od razu powiadomiony o zaistniałym fakcie. Dzięki systemowi miałby możliwość bieżącego śledzenia pozycji pojazdu na mapach cyfrowych celem jego odzyskania. Opłata za korzystanie z systemu byłaby pokrywana jedynie przez właściciela (karta SIM z najniższym abonamentem wraz z transmisją danych) - przy założeniu, że właściciel posiada publiczny adres IP. Jeśli nie, to byłaby możliwość korzystania z serwera globalnego. Cechy systemu: - bieżące położenie pojazdu na mapie cyfrowej, - alarm (telefon z informacją na numer właściciela) w związku z wykryciem kradzieży w maksymalnie 2 min, - aktualizacja położenia pojazdu z okresem 1 min + pokonana trasa, - możliwość odłączenia zapłonu pojazdu po pewnym czasie od wykrycia kradzieży, - kilka innych
  21. Co do odpalania, to może być wiele rzeczy - może być rozrząd, może być filtr paliwa, może być pompa wtryskowa... Nie wymyślę tu nic nowego: podłącz VAGa, sprawdź błędy, zrób logi.
  22. Być może uszczelka filtra oleju przepuszcza. Uszczelka filtra oleju przed montażem powinna być posmarowana olejem, tak by maksymalnie wyeliminować ewentualne niepożądane naprężenia gumy uszczelki. Spróbuj dokładnie zlokalizować źródło wycieku. Postaw samochód na kanał i go odpal. Jeśli nie będzie nic widać, to umyj silnik z oleju i wtedy na pewno zlokalizujesz wyciek.
  23. Koledzy, dziękuję za informacje. Jak tylko podłączę się pod VAGa, to dam znać. Na razie nie mam samochodu (żona zabrała ;( )[br]Dopisany: 14 Wrzesień 2010, 23:25_________________________________________________Koledzy, z analizy logów VAGa (m. in. w BS), wynika, że nagłe uderzenie spalin spowodowane jest zamknięciem zaworu EGR. Wydaje się to być logiczne, gdyż w momencie otwarcia zaworu, część spalin jest przekazywana na wejście silnika, zaś po zamknięciu zaworu całość spalin wydostaje się na zewnątrz, wobec czego można zauważyć to zjawisko. Dziękuję za pomoc i sugestie.
  24. Skoro redukuje dawkę, to dlaczego silnik bardziej żwawo reaguje na wciśnięcie pedału gazu? Jak bys czytal ze zrozumieniem to jasno napisalem ze F36 redukuje dawke w czasie zmiany biegow a nie na biegu jalowym. Poczytaj post od poczatku. Kolego, bez nerwów Staram się znaleźć logiczne wytłumaczenia takiego działania. Z tego co zdążyłem się dowiedzieć, to F36 odpowiada za wciśnięcie sprzęgła. W momencie wciśnięcia pedału, ECU wprowadza korekty na dawkę paliwa tak by nie miała miejsce sytuacja, że silnik na biegu jałowym przy wciśniętym sprzęgle schodzi poniżej wartości nominalnej obrotów biegu jałowego - czyli odcina zupełnie dawkę paliwa tak jakby silnik pobierał moc z układu napędowego samochodu (np. hamowanie silnikiem na 5 biegu, gdzie bez wciśnięcia sprzęgła można prawie zupełnie odciąć dawkę paliwa, zaś przy wciśniętym sprzęgle przy tej samej dawce silnik by praktycznie zgasł). Nadal nie wyjaśnia to jednak kwestii bardziej żwawego reagowania na gaz przy wciśniętym sprzęgle. To co zauważyłem u siebie: przy delikatnym wciśnięciu sprzęgła (prawie poślizg przy normalnej jeździe) silnik reaguje na obroty szybko, przy puszczeniu sprzęgła, zauważalne jest delikatne zmniejszenie dynamiki reagowania na pedał gazu. Dodam, że objaw występuje w sposób dyskretny/skokowy, czyli nie da się wyczuć płynnego przejścia pomiędzy żwawą reakcją na gaz oraz relatywnie wolniejszym wkręcanie się na obroty w momencie wciskania sprzęgła.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...