sm402

nową wg opisu w wątku pompa 03G115105

ja również mam BPW i zrobiłem wg opisu i bez wymiany wału jeździ i sobie chwalę

na tym forum czytałem, że ma, a dowiesz się jak będziesz skłądał zamówienie. mnie też wyleciał taki brok, jeździłem tak ponad miesiąc, objaw to słyszalne buczenie na wolnych obrotach dochodzące z okolic filtra paliwa, na zewnątrz też słyszalne, mechanik zaklepał i nie stwierdził, aby wałek/szklanka uległy uszkodzeniu, widać na twój przyszedł już czas, a pomógł mu troszkę "wypadnięty" brok

a ten trochę inny pod dpf to ile tak może kosztować?

temat jest o BPW, czyli wałek rozrządu pasuje od AVF ?? a nie ma tu znaczenia posiadanie, bądź nie DPF ?

w tej kwestii możesz się mylić od końca października montowano już koła zębate, co nie zmienia faktu, że kastracja to pewne rozwiązanie, ja nakulałem 45 tyś. km, choć przeciwnicy(reklamujący sposób tańszy) tej metody wróżyli mi, że się wszystkie śrubki poodkręcają, a silnik z uwagi na brak komfortowych wałków się rozsypie:wink:

ale za to jaki uprzejmy

no na pewno z głośników, najprawdopodobniej oryginalne radio nawet wyłączone przepuszcza i pewnie wzmacnia sygnał lektora z navi, swoją drogą powinieneś się cieszyć, że nie masz głosu lektora, bo okrutnie nudny i drażniący. Wskaźnik- taki graficzny potencjometr z prawej strony, na fisie pokaże ci kiedy masz wykonać manewr pokaże również ładne skrzyżowanie i w którą ulicę skręcić,

w trakcie zwiększania lub zmniejszania głośności navi/tel, oczywiście przez menu nawigacji, powoduje, że słyszysz komunikat głosowy pomagający ci dopasować głośność, jeśli tego nie słyszysz to jest coś nie halo, ja mam oryginał radio i nawet przy wyłączonym radiu słyszę komunikaty nawigacji, ponadto przyciśnięcie potencjometru, bądź przycisku nav - pod ręcznym wywołuje komunikat zmień może język

No i aby każdemu tak szło, to by nie było rozległych wątków w tym temacie na forach. Małe sprostowanie, ad. 1 nie slyfox, a SLYSOFT (no ale wszech-mądrość internautów nie zna granic, mógł ktoś tak nazwać clona), gdzie po zainstalowaniu clonecd program ten utworzy folder w folderze Program Files właśnie o nazwie slysoft w zawartości którego będzie clonecd. ad. 2 profil nie koniecznie musi nazywać się SafeDisc...ccp, jeśli w ściągniętym teleatlasie znajduje się plik z rozszerzeniem ".ccp" to jest to z pewnością profil do clona, nigdzie tego pliku nie ma potrzeby kopiować, po włożeniu czystej płyty, do nagrywarki, uruchomieniu clonecd, w kolejnym kroku - po odnalezieniu folderu z mapami DX w wyszukiwarce i tak pokaże się tylko plik ccp, podwójne kliknięcie, bądź też 1 klik i opcja OTWÓRZ sprawią że właśnie w tym profilu zacznie nagrywać clon, pozostaje zaznaczyć tylko prędkość i pewnie 1x będzie rozsądna. nagrałem około 10 płyt, raz nawet proces zakończył się niepowodzeniem, wszystkie te płyty (łącznie z tą źle nagraną) po wypróbowaniu w moim BNS 4.2 działają dobrze. Niestety okazuje się, że kiedy użyczyłem płyty kolegom z tego forum to u nich nie działały, ponoć nie widzi płyty, bądź widzi, a nie startuje. To, co dla mnie i dla Ciebie KLACZEK84 jest proste, może być niewykonalne dla innych, ja nie znam powodów tych kłopotów, ale na peb.pl ten problem jest szeroko opisywany aaa zapomniałem dodać, nagrywałem na pierwszych lepszych nagrywarkach, w sumie 4 szt nie znam nazw w laptopach, i na stacjonarnych, płyty najtańsze bo nie chciałem tracić kasy w razie niepowodzenia:decayed:

opisz dokładnie, co robisz (jak uruchamiasz nawigację) tzn. gdzie wkładasz płytę, np. tą niemiecką i co robisz by tą płytę widział, z twoich poprzednich postów można się spodziewać, że twój kłopot jest w obsłudze, już w pierwszym poście piszesz że nie umiesz uruchomić, aaa i napisz jaka jest zawartość folderu z mapami nazwy plików i wielkość pytam poważnie

z niemieckiej mapy bedzie tyle, że dowie się, czy navi jest sprawna i działa, bo jeśli napisze, że nie ten obszar, to chociażby będzie wiedział, że operuje własciwym napędem do navi no jeśli sobie wsadził zmieniare do bagażnika, to co? A cały problem polega na tym, co robiła mapa germańska w zmieniarce:decayed: podaje Ci linka, tak dla poprawności, nie złośliwości!!Poradnia jzykowa

to co robiła płyta z mapami w zmieniarce, ja mam osobno zmieniarkę i osobno napęd baupunkta do navi, chodzi mi o to czy korzystasz z właściwego napędu do navi ---------- Post dopisany at 22:51 ---------- Poprzedni post napisany at 22:45 ---------- wysłąłem ci na PW

a Ty przypadkiem nie masz napędu do navi w bagażniku po lewej stronie???

nie ma wałków, nie ma również zabieraka

a gdzie masz sterowanie nawigacją, u mnie pod ręcznym i opis do wgrania był, że trzeba wcisnąć jakąś kombinację klawiszy, to nie pomagało więc w trakcie takiego komunikatu jak twój wysunąłem płytę i ponownie ją wsadziłęm do navi proces się uruchomił i mam teraz polskie menu bez znaków diakrytycznych tj.ą, ć, ę, ł, ń, ó, ś, ź, ż ---------- Post dopisany at 20:01 ---------- Poprzedni post napisany at 19:22 ---------- a na chomiku napisali tak: Opis wgrania PL menu Audi RNS D.doc - Audi - hippis2 - Chomikuj.pl

nic nie jest wieczne, ale przerabiacz daje gwarancję na określony okres tak jak w linku: POMPA OLEJU 2.0 TDI GWARANCJA 3 LATA AUDI VW SKODA (2588158157) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. albo POMPA OLEJU REGENERACJA AUDI VW SKODA 2.0 TDI (2589402726) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.

to nie do końca prawda, mój napęd poprzez zębatki możesz obejrzeć tu: http://a4-klub.pl/silniki-diesla-29/b7-bpw-felerny-imbusik-zabierak-pompy-olejowej-40929/index12.html post #293, więc panie Przemku Twoją teorię należy zweryfikować o rzeczywistość i nie dawać płonnych nadziei nowym użytkownikom audi z napędem pompy poprzez zabierak, a różnica 23 mm opóźni jedynie niespodziankę z brakiem ciśnienia oleju

podoba mi się wygodne postawienie na swoim w przypadku Ciebie Przemek, akurat normy, a właściwie marzenia o zużyciu w określonych warunkach- raczej laboratoryjnych, nie są do spełnienia przez przeciętnego kierowcę, a w szczególności polskiego, który uważa, że przy 1700 obr/min krzywią się kiery w turbo, bo nie jedzie w takich samych warunkach określonych przez producenta, te przypuszczalne wartości zużycia paliwa przyjmowane są za pewnik, a w konsekwencji ma się pretensje, że to nie ta sama prosta, że pod górkę, że wiatr w niewłasciwą stronę, że auto w niewiedzy ma defekt, że fis pokazuje tyle, a wedle baku jest inaczej, temat rzeka, choć przyjemnie czyta się Twoje wywody zmierzające do uświadomienia co niektórym, że nie jest tak, jak im się wydaje, a to już syzyfowa praca

no i tu rodzi się nowe pytanie, co to jest dynamiczna jazda?

kurier niech sobie dojeżdża jak chce, jego problem, natomiast to co piszesz o zakazie ruchu oznacza, że trasę znasz doskonale, więc po co Ci nawigacja. JAk wcześniej wspomniałem wyjazd w nieznane powinien poprzedzać przegląd i wybór trasy, raczej nie na sprzęcie używanym do nawigowania (za mały obszar do przeglądu), kiedy jeszcze nikogo nie było stać na nawi, a i komputer miał jedynie dosa, [brałem mapę papierową spisywałem punkty trasy nr dróg i wio. Sporadycznie człowiek błądził, dziś uzależniłem (upośledziłem) się od nawigacji i niby po znanej mi trasie używam do komunikatów o fotoradarach itp. to nawet moja piękniejsza połowa zwraca mi uwagę o tym że np. AM wprowadza w błąd, bo ona widzi, że na "kozią wólkę" drogowskaz pokazuje inaczej niż hołek każe jechać. Nie zmienia to faktu, że 3 km bliżej lub dalej cel zostanie osiągnięty, dla ludzi którzy nie mają pojęcia o podróżowaniu z mapą lub bez, takie ułatwienie nawet prowadzące przez centrum jest zbawieniem. często spotykam ludzi którzy wjeżdżają pod zakazy, a ich wyjaśnieniem jest, że nawigacja tak prowadziła, nie są to wyłącznie użytkownicy AM, a przy częstych zmianach organizacji ruchu np. Kołobrzeg to żadna mapa nie nadąży, stąd wniosek, nawigacja TAK, ale na Znaki trzeba patrzeć, wszak są one dla kierowców

zbędna uszczypliwość, mój post był uogólnieniem tego co większość robi, a nie personalnym przytykiem, jeżdzę czasem również na IGO8 innych nie testowałem, no jeszcze w aucie teleatlas DX każda z tych nawigacji prowadzi inaczej, nie wiem nawet, czy jest jakiś złoty środek na usatysfakcjonowanie każdego. Powszechna opinia krąży, że AM za granicą nie jest dobrym rozwiązaniem a Wiedeń... hmmm nie sądzisz chyba, że tylko Tobie dane było tam błądzić

takie rzeczy dzieją się zazwyczaj po niezbyt rozsądnym grzebaniu w limitach prędkości i funkcjach związanych z trasą, wówczas program przeszukuje wg zadanych kryteriów, w każdym razie najczęściej winę ponosi nierozważny użytkownik. posiadam już chyba z 6 wersję AM, obecnie 6.10E (chyba) i nie przypominam sobie by prowadziła mnie prze manowce, po za tym istnieje jeszcze funkcja "przez" można wyznaczać punkty pośrednie. Ślepa wiara w wyznaczoną trasę jest co najmniej nierozsądna. Kierując się zdrowym rozsądkiem należny zaplanować sobie trasę i dokonać korekt w AM, a nie wyznaczyć w AM trasę z pkt. A do pkt. B i w trasie płakać, że w miasto prowadzi

Umieszczamy kluczyk w stacyjce w pozycji 0. Wciskamy i trzymamy przycisk [sERVICE] (przycisk z wizerunkiem klucza znajdujący się pod prędkościomierzem). Przekręcamy kluczyk do pozycji II. Po włączeniu się zestawu wskaźników puszczamy przycisk [sERVICE]. Na wyświetlaczu powinien wyświetlić się komunikat “Service in ???? km” lub “Service!” Naciskamy i przytrzymujemy przycisk [0.0] (przycisk do kasowania przebiegu dziennego). Przekręcamy kluczyk do pozycji 0.

jeśli wychodzi takie coś z pod ręki ASO w Ingolstadt, jakoś tak niemiec kojarzy się pozytywnie jeśli chodzi o serwisowanie auta