marekg

tak czytam te wasze dobre rady i zaczynam się zastanawiać gdzie jest ta patologia o jakiej kolega na początku mówił... przecież wszystko to co większość tu proponuje to zachowanie niczym nie różniące się od tego co robi ten koleś straszący dziewczynę naszego kolegi. W takim razie dlaczego on jest patologią a wy nie? Wybaczcie ale patrząc z boku nie widać różnicy. A ja się zastanawiam skąd się biorą tacy ludzie i takie głupie pomysły,które potem się ogląda w programach typu "Dlaczego Ja", "Trudne Sprawy" itp.

i chyba nie każdą nagrywarką tego się nie nagra Róże są teorie ale moim zdaniem to raczej czarna magia niż rzeczywistość. Próbowałem u siebie w domu na starej nagrywarce DVD oraz na takiej montowanej w lapku. Po zastosowaniu ClondeCD oraz zalecanego profilu płyty ruszyły niezależnie od zastosowanej nagrywarki. Prędkość nargywania trzeba ustawić na najniższą możliwą i tyle. Są jeszcze magicy twierdzący, że marka płyty ma znaczenie ale chyba pozostawię to bez komentarzy...

jak dobry silnik to najpierw spróbowałbym opchnąć w całości. na części to można popychać jeśli wiadomo, że blok albo coś poważnego jest padnięte i całość jak jest chodzić nie będzie. Szkoda silnika żeby go rozdupcać. Jak się nie sprzeda to się pobawisz w złomiarza.

jak ma wyglądać ta osłona? bo wyciągnąłem dziś czujnik i nie ma na nim żadnego widocznego śladu uszkodzenia. Wiem tylko tyle, że problem na pewno jest gdzieś przy czujniku bo po zasłonięciu folią przed myciem nie było żadnych problemów. czyli woda gdzieś podchodzli ale gdzie? czujnik wygląda jak jedna plastikowa całość do której podłącza się wtyczkę...

N18 kupowałem i wymieniałem sam, płaciłem jakieś 48 euro w serwisie VW za oryginał. Co do EGR to robił mi to SSerwis i zdarli ze mnie 750 zeta za EGR. Jeśli to nie jest oryginał to chyba przepłaciłem trochę a jeśli ori to jakoś tani. W sumie nie wnikałem bo mi się nie chciało.

moim zdaniem coś się rypie w tych bakach. Na początku tego nie było, dopiero po jakimś czasie zaczęło być wyraźnie słyszalne. Póki ktoś nie wywali baku, nie rozłupie na pół to się nie dowiemy czy faktycznie przegroda puszcza bo dupiato zrobiona. Wcale bym się tym nie zdziwił.

skoro silnik pracuje to nie tylko para wydobywa się z wydechu

Ja bym tam się w żadne gierki i kombinowania nie bawił. Grać jego kartami jakoś nie miałbym ochoty. Zastraszaniem to nigdy nie wiesz czy odpuści czy znajdzie sposób żeby zagrać vice versa i zacznie się ładne nakręcanie aż dojdzie do tragedii. Z wariatami się nie dyskutuje. Cokolwiek (zgodnego z prawem) byś nie zrobił zgłoszenie na policji faktu nękania czy zastraszania niczemu tutaj nie zaszkodzi. I tak za każdym razem jak coś się będzie działo. Nigdy nie wiesz jak historia się skończy a jak policja będzie miała całą historię to wiesz... zawsze łatwiej. Skąd pewność, że koleś nie poleci na obdukcję jak mu gębę obijesz... on będzie miał papiery od lekarza i pewnie znajdą się świadkowie a ty zostaniesz ze swoimi słowami... A jeśli jest na tyle głupi, żeby nie wpaść na ten plan to tym bardziej byłbym ostrożny. Ty jego obijesz to on znajdzie kogoś kto ciebie obije i tak w kółko aż któryś użyje czegoś więcej niż pięści...

Jak nie chcesz sobie narobić problemów to zawsze można spróbować zgłosić na policję, że ktoś prześladuje, nęka twoją dziewczynę. Jak zaczniesz kombinować na własną rękę to prędzej czy później obróci się to przeciwko wam. Ty mu coś zrobisz, on poleci zgłosić i wyjdzie że to ty jesteś bandzior.

widzę, że wątek zaczął żyć własnym życiem Ale jak zrobiłem pierwsze logi na rozruchu to nie było komu zerknąć... W każdym razie wygląda na to, że póki co był to jednorazowy wybryk więc nie jest tak źle. Świece wykluczyłem na samym początku bo temperatura przekraczała 11 stopni kiedy zakopcił. Potem już się nic podobnego nie powtórzyło. OStatanio temperatura z rana była jakieś 2-3 stopnie na plusie i pali elegancko bez dodatkowych zjawisk atmosferycznych w postaci gęstego zachmurzenia bezpośrednio za samochodem. Pożyjemy zobaczymy, w wolnej chwili zrobi się pełne logi i to będize materiał do oceny dynamiki autka i zobaczymy co mu tam zaczyna doskwierać po tych 11-stu latkach.

250 to bardzo mało. Majac na uwadze, że nowe ori pióra aero kosztuję około 160 pln to policz sobie za ile kupujesz zupełnie nowe ramiona wycieraczek w momencie kiedy często w starych B6 farba z ramion zaczyna obłazić.... A tutaj dostajesz pełny komplet tylko zakładać i jeździć

Jak chcesz uciąć zbędne komentarze i dyskusje to powienieś raczej napisać, żeby każdy sam ocenił co woli zrobić. Jak będzimy sugerować co lepiej to ta dyskusja w życiu się nie skończy. Ja już też wolę nic nie mówić, niech każdy sobie utrzymuje auto wg swoich możliwości i swojego poglądu na ten czy inny temat.

A co chciałbyś wiedzieć? ori zestaw AERO. Większość osbób na tym forum je poleca, ze mną włącznie. Zrobiłem takiego moda chyba 2 lata temu i nie żałuję.

jedna z większych bzdur (poza podłokietnikiem przednim B6/B7) jakie do tej pory widziełem w samochodach. Inni producenci robią przyciemnione pole na szybie gdzie przyklejone jest lusterko i po problemie. Ten daszek oczywiście spełnia swoją fukcję ale trochę mnie rozbawił na początu.

Ja płaciłem w serwisie VW jakieś 18 euro za ten zestaw. Na zdjęciu jakie zamieściłeś widzę, że u ciebie chodzi o lewy reflektor i tutaj numeru VAG nie znam. Ja miałem prawą lampę i numer był 8e0 998 122. Napisz w dziale części to ci chłopaki co mają etkę zaraz znajdą właściwy numer. W sumie jak podjedziesz do serwisu to też pewnie ci znajdą dobrą część. Co do wysyłkowych to trudno powiedzieć, sam widziałeś że na allegro da się to kupić. Z drugiej strony na allegro są też dealerzy VW/Audi więc znajdą ci dobry numer części i wyślą oryginalną część. Nie znam w sumie tych sklepów, jedyny z jakim miałem doczynienia to magro_czesci czy jakoś tak. To jest serwis Audi i VW w Rybniku, zaznaczam że nie robię im reklamy ale to jedyni o jakich wiem na pewno, że mają ori części na allegro jeśli sobie coś zażyczysz.

przykręca się do ori reflektora. w zestawie jeśli kupisz w ASO są jeszcze dwa wkręty wchodzące w otwory w lampie. JEdyne co trzeba zrobić to usunąć pozostałości starych łap tak żeby nie przeszkadzały temu zestawowi. Lampy są przewidziane pod taką naprawę stąd możliwość kupienia takiego zestawu naprawczego w serwisie.

udało mi się z rana zlogować. Ale Grupę 023 muszę zrobić innym razem bo przez pomyłkę zrobiłem 028 a poza tym o jednym odpaleniu daję radę zlogować tylko 3 grupy. Kolejna musi iść przy następnym odpaleniu, a odpalane raz za razem auto pali już bez jakichkolwiek problemów. Log (0 - 028) Log (0 - 001,013,018) ---------- Post dopisany 06-11-2012 at 14:17 ---------- Poprzedni post napisany 05-11-2012 at 14:00 ---------- Dorzucam dzisiejszy poranek, udało się zrobić z 023. Log (0 - 013,018,023) DZięki z góry za pomoc w analizie i dalszej diagnostyce. A przy okazji spradziłem temperatury. Engine->007 11,7 0,0 11,7 15,3 Instrument->003 9,0 00,00 31% 0,0 Tak ma być?

Witam, Na początku chciałem zaznaczyć, że to moje pierwsze kroki z VAG więc proszę o wyrozumiałość. Jeśli chodzi o samochód to mam kilka wątpliwości co do prawidłowości pracy silnika stąd więc zainteresowanie poprawną diagnostyką. Pierwsza sprawa jaką chciałem ogarnąć to pojawiające się od jakiegoś czasu dziwne zachowanie podczas uruchamiania silnka. Pisałem już co nieco na dziale silniki diesla ale ciężko coś wydedykować na sucho bez VAG. Dla przypomnienia chodzi o dziwny skok obrotów w kilka sekund po uruchomieniu silnika. Ten oczywiście stratuje prawidłowo i obroty dość szybko dochodzą do swoich poprawnych wartości, silnik pracuje równo. Po czym następuje chwilowy spadek obrotów, drgnięcie wskazówki w dół co jest wyraźnie słyszalne w pracy silnika. Po czym wsztstko wraca do normy i nie ma żadnych innych objawów. Dodam, że problem nie pojawia się zawsze, wydaje mi się że im cieplej na dworze tym łatwiej to wyłapać. Postanowiłem dziś rano sprawdzić z komputerem co się dzieje logując (po raz pierwszy w życiu) podczas rozruchu. Oczywiście źle kliknąłem i zacząłem zapis za późno, w kilka sekund po odpaleniu. No ale coś tam się zapisało i to załączam poniżej. Log (0 - 003,004,013) Oczywiśnie jak to zwykle bywa, tym razem samochód objawów nie miał... Mam tutaj kilka próśb do osób obeznanych w temacie, a mianowicie chciałbym się dowiedzieć jakie grupy warto zlogować przy rozruchu (jeśli w ogóle warto takie logi robić).To co widzę od razu to zamknięcie EGR i zawyżone wskazania MAF actual. Generalnie w momencie kiedy EGR schodzi na 4.8 % wskazania MAF idą w górę. Po przegazowaniu jest to samo tzn póki egr ma wysoki wskaźnik otwarcia to wskazania dla MAF są zbliżone. DZięki z góry za wszelką pomoc i wskazówki odnośnie dalszej i poprawnej diagnostyki. W samochodzie od wakacji siedzi nowy EGR, nowy N18 oraz EGR i przepływka. W zasadzie chodziło wszytko dobrze, autko odzyskało wigor ale pojawiły się te dziwne objawy po uruchomieniu. Nastęnym tematem bedze zamulenie samochodu bo wigor znowu poszedł się czesać...

no bo śmierdzieć to śmierdziało niemiłosiernie. Ale jak sobie przypominam jazdę za autem co paliło olej to stwierdzam, że temu mojemu smrodowi bliżej było do paliwa. ---------- Post dopisany 03-11-2012 at 22:27 ---------- Poprzedni post napisany 27-10-2012 at 21:29 ---------- no dobra, trzeba się wziąć za samochód. Bo coś oprócz tych przykopceń przy rozruchu powrócił mały problem jaki całkiem nie dawno wyszedł ale chwilowo zanikł. Otóż samochód zapala dobrze, ale w kilka sekund po odpaleniu i ustabilizowaniu obrotów następuje (nie zawsze i nie zawsze tak samo mocno, chyba im cieplej na zewnątrz tym gorzej) spadek obrotów, taki skok wskazówki w dół i momentalny powrót do prawidłowej wartości, wyraźnie również słyszalny po pracy silnika. Potem już jest wszystko ok. Chciałbym zacząć więc pierwsze kroki z VAG-iem i zrobić logi przy rozruchu. Czy mógłby mi ktoś poradzić jak je zrobić i jakie grupy zlogować? najepiej jeśli dałoby się o jednym razie zrobić kilka po powtórne odpalanie na 100% będize już bez tego dziwnego efektu. Póki co oczywiście w sterowniku żadnych błędów nie ma...za łatwo by było... dzięki z góry za pomoc

zagłówki tylnych foteli trzeba wyjąć a potem wyciągnąć 4 plastikowe prowadnice bo one trzymają oparcie

Wywal od razu rorusznik i zrób mu remont. Prędzej czy później i tak padnie i tak. Lepiej zrobić remont tak rozrusznika jak i alternatora póki działa. Jak padnie na trasie to tak spokojnie nie obleci. To już są stare samochody jedne mniej drugie bardziej ale zużyte i nie ma sensu udawać że to jest audi i nic się nie popsuje.

Po swapie najprawdopodobniej i tak airbag kierowcy masz z głowy więc nie musisz się juz nim martwić.

11 stopni na dworze... gdyby to był zwykły dymek jak puszcza auto w warunkach o jakich mówisz to nie byłoby problemu. a to było ewidentnie przepalony albo olej albo nadmiar paliwa.

witam Autko mi dziś napędziło stracha. Odpaliłem go rano po nocy i zapalił jak zwykle bez problemów. Uruchomiłem go w zasadzie ot tak przy okazji dolewania płynu do spryskiwacza i chciałem po porstu oblookać wszystko dookoła jak to zwykle mam w zwyczaju. PRzy zapalaniu z rana od dawna mam takie delikatne telepanie budą przez 1-2 sekundy po czym już jest okej. Silnik popracował może ze 2 minuty i go wyłączyłem. Za jakieś pół godziny wyjeżdzałem więc uruchamiam silnik i w tym momencie idzie chmura białego dymu z rury, trochę się uspokaja zaraz ale przy przegazowaniu jednak dymi. Po ruszeniu już jest dobrze i dalej już nic się nie dzieje, również po postoju. I teraz w zasadzie moje pytanie a w zasadzie prośba o potwierdzenie czy to uszczelnienia pompek dają o sobie znać? to poranne odpalenie na moment mogło zostawic paliwo czy olej tam gdzie nie trzeba?

Czy miał ktoś już problem ze wskazaniami temperatury zewnętrznej na FIS po myciu auta myjką ciśnieniową? U mnie od jakiegoś czasu po myciu zanim nie wyschnie wszystko dobrze FIS pokazuje zdecydowanie za niską temperaturę. Po czasie wszystko wraca do normy. Myślicie, że to kwestia zamoczenia czujnika tudzież wtyczki czy szukać jeszcze gdzie indziej?