mariuszsal

Także ostatnio szukałem, jaki masz model skrzyni biegów ? ETKA zarówno dla 1,9 i 2,0 wskazuje to samo wzmocnienie dla pewnych skrzyń. Dla mojej czyli HCF pokazuje ten sam numer ale z końcówką BH

Czytałem, czytałem ... jakiś czas temu. Myślałem, że już przestało cię nękać twoje auto i serwisy - ale widzę, że znowu PD

150-160 km czy ze starym czy nowym wtryskiem powinieneś jechać zachowawczo Rozumiem, że wymieniłeś wszystkie wtryski na oryginały dla bezpieczeństwa na drodze ? peAce Kupuj regenerowany - większość tych 'nowych' z ASO również są elementami 'odnowionymi'. Wywalić 2,5 kpln na nowy wtrysk w starym aucie to nierozsądna inwestycja. Zwłaszcza, że masz tam jeszcze 3 sztuki które lada moment mogą się wyłożyć. Jest sporo serwisów które dają gwarancję na regenerację wtrysku, więc szukaj takich.

Głownie chodzi o prawa fizyki i matematyki. Inaczej się tego nie da wyjaśnić.

A czemu używane skoro może na allegro kupić cały nowy zestaw, lub poszczególne części. Mi znalazło 18 aukcji z tym co szukasz http://allegro.pl/listing.php/search?string=03G115230&category=0&description=1&sg=0

Hehe 10-11 l przy 180 km/h to bardzo przyzwoity wynik

Witaj, ja na razie to zostawiłem. Przypaliłem sprzęgło pewnego dnia wg porad na forum i problem się rozwiązał. Na razie szarpanie ustało, więc nie ruszam tego. Stawiam, że to tylko sprzęgło nam pada - bo u siebie nie zaobserwowałem żadnego z objawu wykończonego koła dwumasowego. Koszt wymiany tego ustrojstwa jest za duży na eksperymenty. Czekam aż zacznie się bardziej rozlatywać i wtedy wymienię komplet. Tak czy siak pomału co miesiąc można już pakować kasę do świnki skarbonki z napisem "dwumas" bo na pewno się przyda.

Czy w szkołach do których uczęszczałeś nie było matematyki ? Średnie spalanie to iloraz zużytego paliwa i przejechanych km (w motoryzacji przyjęło się wyliczanie średniej na dystansie 100 km). Skoro stoisz to nie zmieniasz dystansu a paliwo spalasz ... Dlatego w pojazdach miejskich lepszym rozwiązaniem byłoby średnie spalanie na h stania w korku.

czesc Mariusz nie wierze ze sie zdobyles na przeczytanie tak dokładnie tego wątku :polew: dzięki że się nią opiekujesz i niech ci dobrze służy jak będę w Lublinie to się jakoś odezwę może wpadniemy z kolega tez a4 maniakiem mieszka w Lublinie tak to ta ze zdjęcia pozdrowienia dla rodzinki A gdzie tam czytałem. Szukałem rozwiązania problemu migających ksenonów i znalazłem na tym formum, że jakiś gostek ma ten sam problem. Jak już miałem pisać PW do niego zaciekawiło mnie to, że jest z Ostrowca i ma na imię Maciek No i wyszło, że chyba piszemy o tym samym problemie - bo to ten sam samochód Okazało się, że żarniki już padały - wymienione i jest OK. Pozdrawiam.

U mnie magnesem wyskoczył elegancko. Może u ciebie już się zaklinował przetartymi rantami i nie chce wyjść - poruszaj nim w prawo lewo powinien wyskoczyć. Nic go tam nie trzyma więc ciągnij do skutku. Masz ten sam motor więc powinieneś dać radę.

Kolego najprosciej to wyciagniesz magnesem. Przyłożyć do otworu a zabierak sie przyczepi i wyjdzie. Sent from my HTC Desire using Tapatalk

hej Macieju - no prosze jaki świat mały. Odpowiadając na twoje pytanie to nie dołączyłem do lubelskiej grupy bo jak zwykle terminy ich spotkań pokrywają się z innymi ważnymi sprawami, ale w wakacje na pewno zajrzę . Samochodzik jak na razie OK - choć jak każda piękna ceni wysokie wkłady finansowe więc trochę elementów wymienione. jak będziesz kiedyś w Lublinie na giełdzie itp to zapraszam na kawkę. Mieszkam niedaleko. PS - czy na zdjęciu z waszego spotu ten drugi z prawej to ten sam ?

Stanowczo za dużo. To nie silnik wyczynowy - 220-240 km/h to ponad 4 tyś obrotów i mega obciążenie zwłaszcza przez długi czas (jazdy po autostradzie). Więc spalanie oleju 0,5 l od listopada jest wręcz w normie przy takich "kursach"

No niestety dzisiaj byłem w kolejnym serwisie i bardziej obstawiają sprzęgło, bo brak typowych objawów uszkodzonego koła dwumasowego. Chyba trzeba się z tym oswoić i domęczyć do końca. Często bywam w Krakowie (najbliższy wypad za ok 2 tygodnie) więc odezwę się przed wyjazdem - to może gdzieś na parkingu sprawdzimy czy to te same objawy (jak jeszcze nie opchniesz). Zastosowałem tą samą operacje co ty czyli trochę przypaliłem sprzęgło i jakby pomogło - zobaczymy na ile.

Witajcie, Na początku przepraszam jeśli po raz setny z tym samym/podobnym problemem. Przebieg 220 tyś Objawy: Na rozgrzanym silniku po dłuższej jeździe podczas ruszania z pierwszego biegu zatelepie silnikiem/budą ... problem ten nie występuje przy zimnym. Nie trzęsie wogóle na biegu jałowym/podczas jazdy/czy przyspieszania. Znalazłem jakąś poradę jak poznać czy to dwumas. Położyć nogę delikatnie na sprzęgle i jak czuć bicie to do wymiany - u mnie coś jakby tam drgało (ale jest to tak subiektywne odczucie, że nie mam pewności) Byłem u 3 mechaników i takie padały diagnozy: 1) Dwumas 2) Poduszki (tylko co miałby do tego ciepły silnik :/) 3) Sprzęgło Ogólnie już się nastawiłem psychicznie do wymiany koła ale zanim wydam taką kasę wolę się upewnić. Czy wymieniać razem ze sprzęgłem ? A może tylko sprzęgło ? Czy jest jakiś sposób na diagnozę poza rozbieraniem auta ? I gdzie w Lublinie lub okolicach jest ktoś kumaty w tych sprawach ? Tylko nie Auto-Perfekt na Choinach/Związkowej

Także i mnie ta norma zaciekawiła :/ Bo ni stąd pojawiło się nagle 60 tyś. Producent zaleca co 120 i za bardzo nie rozumiem dlaczego ten okres skracać tak drastycznie, bo aż o połowę. Dmuchając na zimne to i olej można zmieniać co 3 tyś bo nie zaszkodzi - tylko po co ? Co wg ciebie oznaczają wadliwe części i dlaczego te wadliwe mają określony pułap wymiany na 60 a nie np na 30 ?

pomyłka

ASO Danelczyk w Lublinie - 1600 zł (części + robocizna) czas ok 4 godzin.

Na forum to Ci ciężko będzie znaleźć odpowiedź bo za mało info. Podpinaj pod kompa i będziesz wiedział bo reszta to wróżba. Jak tak nagle zgasł to duża szansa ze to pompka paliwa i to możesz sprawdzić bez kompa.

Na dwa pierwsze pytania TAK. Gdzie pisałem o jeździe po mieście ? Kto każe wymieniać filtr za 6kpln. Są tańsze metody regeneracji. A inaczej jak druciarstwo tego sie nazwać nie da. Usunięcie zapchanego filtra to tylko pozbycie sie skutków niesprawnego motoru lub/i kierowcy. Sent from my HTC Desire using Tapatalk

Kolego nie daj się namówić na druciarstwo promowane na forum w postaci wywalania DPFu. Zapchany filtr to tylko skutek a problem pozostaje. Zdiagnozuj auto (EGR, wtryski, turbina, nieszczelności na IC), zweryfikuj swój styl jazdy, jakość paliwa (DPF jest czuły na dodatki biokomponentów) a przestaniesz mieć problemy z DPFem i smrodem. Pomijam kwestię że auto bez DPFu nie powinno przejść przeglądu bo nie spełnia normy spalin w której zostało zarejestrowane ale jak widać w naszym kraju łamanie prawa dla satysfakcji oszczędzonych paru zł jest akceptowalne. Brakuje jeszcze porad gdzie wylać zużyty olej "czy do kibla czy za okno".

Po pierwsze nie wiem czy robisz to hobbistycznie czy przypadkowo ale nie radzę "wczuwać" się w spaliny w zamkniętym pomieszczeniu z uwagi na własne zdrowie i życie. Spaliny mają to do siebie, że śmierdzą dla jednego mocnej dla innego mniej. Są tacy co im spaliny pachną (np ze starej Syrenki ;P) Nie wiem na ile jesteś w stanie określić czy śmierdzą ci spaliny czy olej ale sprawdziłbym na twoim miejscu również to drugie, czy np nie cieknie ci spod pokrywy zaworów, zdejmij osłonę i dokładnie wybadaj jednostkę czy nie masz gdzieś wycieków które się wypalają bo objawy na to by wskazywały (zwłaszcza, ze piszesz, że mocny i szczypiący smród) oraz obowiązkowo szczelność układu odprowadzenia spalin.

Dla zabawy chcesz to robić czy zarobkowo ? Jeśli ma to być pomysł na biznes to zacznij od bizesplanu, małej analizy SWOT rynku zbytu i lokalnej sytuacji kadrowej - wszystko ci się rozjasni. Widze ze nie zajmowales sie tym, wiec potrzebujesz pracownika chocby po to aby sie od kogos uczyc. Konkurencja jest spora i nie słyszałem aby w kolejkach sie do tych serwisów ustawiali pomimo że to dość zamknięte środowisko. Skontaktuj sie z producentem pompek i wypytaj o ceny sprzętu serwisowego np Bosch. Stawiam, że cena wyposażenia takiego warsztatu to porządne M2 w mniejszym mieście. I powodzenia. Sent from my HTC Desire using Tapatalk

Dźwięk szurania i ocierania metalu o metal Sent from my HTC Desire using Tapatalk

Gratuluję łatwowierności i grubego portfela jak już się coś wysypie na grubo... Lecąc twoim tokiem myślenia dojdziemy do wniosku, że warto co 150-200 tyś podmienić motor na nowy a najlepiej całe auto bo inaczej może nas to grubo kosztować. Po raz kolejny wracamy do tematu używanych samochodów i oczekiwań jak od salonowych. Ty jak kupowałeś 2.0 tdi liczyłeś się z tym, że przelecisz jeszcze z 300 tyś km na wymianach oleju i filtrach ? To chyba nie do końca trafiłeś z modelem. B7 2.0 tdi stały i stoją w tak niskich cenach tylko dlatego, że nie są bezawaryjne i niestety wymagają ładowania w nie kasy bo wcześniej czy później jak nie olejarka to PD, dwumas, głowica .... Ja kupując autko używane zakładałem, że będzie wymagało inwestycji. A dlaczego B7 ? - po prostu mi się podoba To jak z kobietą - mając laskę musisz w nią inwestować a odwdzięczy ci się bezawaryjna pracą a możesz również wybrać mniej urodziwą - mniej wydasz a i tak ci się odwdzięczy bezawaryjną i długowieczną pracą Mimo wszystko życzę ci bezproblemowych podróży i doceniam twój wkład w opisanie problemów napędu pompy. Rzadko teraz spotyka się ludzi którzy chcą się dzielić swoją wiedzą.