zgadzam sie z Tobą Gregorio że, na innych drogach poza autostradami i drogami ekspresowymi (z prawdziwego zdarzenia- takich jak A1 Stryków- Gdańsk o której wspomniałem na samym początku) a w szczególności w terenie zabudowanym przez który przebiega pewnie z 80% wszystkich dróg w PL, nie ma co zasuwać na złamanie karku jak to niektórzy robią między innymi wyprzedzając na zakazach (bez powodu one nie stoją jak niektórym piratom się wydaje!)
Ale naprawdę nie widzę nic złego w jeździe dobrą autostradą z prędkościami rzędu 180km/h + trzeba to poprostu robić z głową, być pewnym swoich umiejętności, doświadczonym szoferem, w aucie pełni sprawnym! o czym wielu zapomina (dobre opony, hamulce itp)
Na takich odcinkach dróg jest minimalne prawdopodobieństwo, nawet kolizji (brak skrzyżowań, kontaktu z pieszymi, nieoświetlonymi rowerzystami) o czym wiedzą np nasi zachodni sąsiedzi gdzie co prawda mają zalecaną prędkość 130km/h ale bez łamania prawa mogą jechać ile fabryka dała...