marson

Niewiem jak Ci opisać o te zaślepki to tak zwane "brodki" wyczytałem o tym gdziś tu na forum nawet były zdjęcia. Widać to dopiero po zdjęciu pokrywy zaworów. Jest jakby wałek przedzielony na którym są dzwigienki przykręcony jest na sztywno do głowicy ruchome są tylko dzwigienki od czoła są otwory technologiczne które fabrycznie powinny być zaślepione czasem te zaślepki wypadają ciśnienie oleju spada ( nie na tyle by zapaliła się lampka od oleju ) ale na tyle by zawory zle pracowały.U mnie to była przyczyna dudnienia. Zaślepek jest 4 szt

Opisywałem swój problem z dudnieniem wcześniej i po wymianie szklanek wszystko ucichło (było to rok temu) pewien byłem że to właśnie te szklanki. Niestety dudnienie wróciło, postanowiłem sam ściągnąć dekiel od zaworów i sprawdzić te zaślepki okazało się że dwie wypadły. Zrobiłem je z końcówki wiertła tak jak ktoś tu radził. Hałas ustał momętalnie. Teraz się tylko zastanawiam czy potrzebnie wymieniałem te szklanki. Nalatane mam teraz 230000tys.

No chyba nie bardzo zpieczony tłoczek jakoś mi to nie pasuje, hamując coś by się zmieniło poza tym mechanik nic nie robił wymienił tylko klocki, no wiem wyrzsze klocki to cylinderek pracuje w innym miejscu ale i tak to mnie nie przekonuje, może coś innego przychodzi wam do głowy???

Odnośnie kostki,, rospuszczasz kostkę w 1,5 litra wody wlewasz do rozpylacza ciśnieniowego typu pompujesz i rozpylasz ( w każdym sklepie ogrodniczym to dostaniesz) może być butelka po płynie do mycia szyb ze spryskiwaczem ( mało wygodnie ale też działa) Odkręcasz schowek, robisz otwór fi 8-10 między wentylatorem a parownikiem włączasz klimę i nadmuch na max i pryskasz przez otwór roztworem z kostki w między czasie wyłączasz klimę dajesz na max ciepło i tak kilka razy w różną stronę i na różnych ustawieniach, potem w ten sam sposób spłukujesz letnią wodą. Po pierwszym razie może być to na kródko ale już drugi raz robi robotę. Jeśli masz zasyfioną klime szkoda kasy na serwisy przepłucz kilka razy a napewno będziesz zadowolony w końcu to żaden koszt, otwór zaklej taśma izolacyjną.,.,

Mam pytanie ale zanim zapytam opiszę moją przygodę z hamulcami. Jeżdzę autem codziennie do pracy 12km w jedną stronę więc autko nie jest zastane, przyszły wakacje zatankowałem do pełna i w drogę po przejechaniu około 30 km zaczeło coś pukać tak jak by rura wydechowa o bude ale tylko w zakrętach więc jechałem dalej na prostych było ok (wytłumaczyłem to sobie zalaniem do pełna zbiornika, uznałem że może coś ten zbiornik obwisł od ciężaru i przy zakrętach dotyka o rure wydechowa) Przejechałem tak jeszcze około stu km aż zaczeło pukać cały czas, zatrzymałem się poruszałem wydechem i moja teoria legła w gruzach nic nie pukało. Znajdowałem się daleko od cywilizacji, więc powoli ruszyłem szukać jakiegoś warsztatu stukanie dochodziło ewidętnie z tyłu w pewnym momęcie myślałem że jest coś luznego typu śrubokręt we wnęce na koło zapasowe tak to brzmiało stosunkowo głośno. Jechałem tak i myślałem co to może być przeleciało mi przez głowę odklejenie się okładziny od klocka, zaciągnełem lekko ręczny i eureka przestało stukać wiedziałem już co jest los ( choć odgłos w żaden sposób nie wskazywał na hamulce, to było ewidentne tłuczenie o bude) W końcu znalazłem warsztat, opisuję problem mechanik potwierdza moją teorie, rozbiera hamulce z jednej strony klocki są ok druga strona też ok to znaczy obie strony do połowy zurzyte czyli ok. Mechanik pyta czy założyć nowe ja wiedząc, że napewno to problem hamulców zgadzam się on wymienia robię jazde próbną i jest wszystko ok. Mechanik mówi że pierwszy raz widzi takie coś ale jeśli pomogło to za klocki należy się 150 zł. Zapłaciłem i jeżdze tak do tej pory i wszystko jest ok. Zastanawiam się co może zurzywać się jeszcze oprucz klocków, prowadnice w zacisku? Miał ktoś może podobne jazdy? Ile kosztują całe nowe zaciski na tył? A4 B7 1,9 BRB 116 km

pianka oczywiście robi swoje tylko jest mało skuteczna....na dłuszą mete ---------- Post dopisany at 19:41 ---------- Poprzedni post napisany at 19:20 ---------- Disiaj jeżdzę młodym autem i to nie jest problem bo nie śmierdzi,,, rozumię ludzi którzy kupili stare auto ale z klimą i wymagają by było zimno ,, no i jest zimno ale jeśli przełączczymy off zaczyna walić,,, uroda starszych aut ---------- Post dopisany at 20:02 ---------- Poprzedni post napisany at 19:41 ---------- tylko kostka

Widzę Pikuś że masz pojęcie i wiesz o czym mówisz. Powiedz jakich środków używałeś. Ja wcześniej pisałem o kostce do zmywarki i jak na razie nie znam lepszego środka może ktoś ma lepszy sposób?? Proszę o sugestie. W poprzednim aucie stosowałem pianki różnej marki auto było stare a klima to zwykła chłodziarka nic nie pomagało waliło jak ze starej szmaty.. Dlatego te pianki są fajne i pacnące ale tylko na trzy dni może tydzień, potem wraca ten smród,,, nic nie zastąpi kostki.............

Dzieki za wstawienie rysunku, rozwiał wiele moich wontpliwości. Czyli czyszczenie tylko przez otwór fabryczny za schowkiem jest czyszczeniem niepełnym. Musi być otwór między wentylatorem a tym całym ustrojstwem wtedy ma to sens,,,,

Odseparowany czym klapami?

Chyba nie jest tak do końca, parownik to jedno a nagrzewnica to drugie zakładam że jeden jest za drugim ale nie jest to tosamo. Proszę o wypowiedzenie się kogoś kto to fizycznie kiedyś rozebrał, ---------- Post dopisany at 19:33 ---------- Poprzedni post napisany at 19:21 ----------

Ile kosztuje węglowy filtr? ---------- Post dopisany 09-06-2012 at 16:55 ---------- Poprzedni post napisany 08-06-2012 at 21:31 ---------- Dziś zrobiłem zabieg, octem już nie czuć pełen sukces, rozważałem różne środki i padło na kostkę do zmywarki, rozpuściłem kostke w 1,5 l wody i wpryskałem na parownik (dodam, że wykonałem drugi otwór przed parownikiem bo ten fabryczny jest za parownikiem, uznałem, że rozpulany roztwór przed parownik i włączonym nadmuchu zrobi lepszą robotę) Potem spłukałem w ten sam sposób czystą wodą, wysuszyłem układ nadmuchy około 15 min i rozpyliłem piankę przed i za parownik i nadmuchy trochę na econ trochę na auto. Polecam kostki do zmywarki bo nie są one trujące nie będziemy wdychać żadnych oparów a czyszczą chyba najlepiej. Jak sporządzałem mój roztwór w kuchni w zlewie lażała brudna patelnia z ciekawości rozpyliłem na nią moją miksturę cały syf z patelni spłynoł no w końcu tak działa zmywarka bez szorowania myje mocno zabrudzone gary, chemia z kostki rozpuszcza organiczne brudy. ---------- Post dopisany at 17:06 ---------- Poprzedni post napisany at 16:55 ---------- temat wałkowany wielokrotnie Jak nie ma fizycznie syfu w klimie to nic nie zastąpi ozonu. Utleni się wszystko co żyje Właśnie nie utleni się tylko zostanie zabite!!! Do tego ozon bardzo żle wpływa na metal powoduje korozję bardzo szybko. Dlatego z ozonem bym nie przesadzał.

Nie środka do WC a czystego spirytusu użyłem. Zamierzam powtórzyć ten zabieg z tym że po spirytusie dobrze wypłukać wodą i tu moje pytanie czy otwór który tam gdzieś jest pod spodem odprowadzi tą całą wode czy coś zostanie?

Odświeżę temat, czy jest tam możliwość regulacji? chodzi mi wyregulowanie wysokości zdeżaka do maski (maska ze zdeżakiem spotyka się w dwuch miejscach około 3 cm na stronę)

Kolego adadur napisz coś więcej o tych środkach które rozcięczasz chodzi mi o nazwę. Ja ostatnio wpryskałem 0,3litra spirytusu do parownika ( wodą po spircie nie płukałem) i może to błąd bo smrodu nie ma ale pojawił się zapach octu utrzymuje się już trzeci tydzień na początku nie przeszkadzało mi to bo jest naprawdę lajtowy nawet taki świeży, liczyłem że z dnia na dzień ulotni się jednak nie, więc teraz myślę nad usunięciem nie smrodu a zapach octu. Tak się zastanawiam skąd ten zapach octu, czy spirytus wszedł w reakcję z aluminium? czy z grzybami? dodam, że przed operacją wcale mocno nie waliło bardziej zrobiłem to bo żona twierdziła ,że coś jej tam zalatuje. Czy miał ktoś podobny problem, może jakieś sugestie macie koledzy..

Sprawdz synchronizację, u mnie po wymianie rozrządu silnik 1,9 BRB spalanie skoczyło do góry o około 2 litry (te same trasy ten sam styl jazdy) mechanik synchronizację ustawił na 0,0 po mojej reklamacji przestawił na -0,2 i spalanie wróciło do normy

Najlepiej zalej tą rysę zaprawką a będziesz miał o połowę mniej polerowania lakier jest stosunkowo twardy a zaprawka jednak jest zawsze miękciejsza

Ja w serwisie opla kupiłem za 30zł z klarlakiem, jednoskładnikowy 15zł

Ja płaciłem za a4 B7 avant 200 zł w tamtym roku

A może to przypadek, ze powymianie poduszki tak się stało, bo objaw wskazuje na przegób po mojemu

Panowie ja kupiłem takie i chodzą super :-) http://moto.allegro.pl/dysza-spryski...148766727.html Do B7??

Jakie koszta w ECU PROJEKT 1,9 BRB?

Czy po zdjęciu pokrywy zaworów za każdym razem zmieniamy uszczelkę bo zakładam, że tam przychodzi jakaś uszczelka a pytam dlatego bo mechanik na faktórze nie uwzględnił uszczelki i nie wiem czy przeoczył czy po prostu jej nie wymienił

Dla mnie ten drugi chodzi gorzej bardziej twardo choć typowego dudnienia nie słychać, ciężko powiedzieć nagranie nie oddaje, z tego co widać to nie ściągneliście łącznika do filtra a z tamtąd dudnienie dochodzi

Z chęcią bym ci nagrał ale mam już wymienione szklanki,,,

Widzę, że jesteś zorietowany, powiedzc ile powinien palić 1,9 BRB 116 kucy ---------- Post added at 21:29 ---------- Previous post was at 21:26 ---------- Nie chyba tylko musisz kupić!!!!!