Podlacze sie do tematu, dzisiaj tez mi sie tak stalo podczas jazdy, ja w pedal, 120 i uuuu dojechalem do domu, wylaczylem zapalilem i normalnie, pozniej sie przejechalem, do 120 ok i znow jakby turbina sie wylaczala, posprawdzam wezyki itd, jak nie wezyki to N75 ?? Mozna tak jezdzic normalnie, nic sie nie popsuje ( jutro musze dojechac do pracy ) czy lepiej zostawic i szukac przyczyny ?