Jeden koleś na takim zawieszeniu nie mógł sprzedać auta bo tak skrzypiało
Nie ma regulacji twardości :gwizdanie: A po pierwszej zimie nic nie wyregulujesz bez zdjęcia całkowitego zawieszenia i użyciu m. in. szczotki drucianej, żeby się pozbyć rdzy
Dobre marki dają gwarancję na bez-korozyjność, i mają regulację dambingu czyli twardości oprócz wysokości (ok. 700ojro w wzwyż). Dodatkowo jeśli auto jest w quattro to trzeba jeszcze wymienić tylną belkę na tzw. "anti-roll bars" (ok. dodatkowych 300ojro), żeby nam koła przy obniżeniu nie rozchodziły się na boki (opona nie dolega wtedy do podłoża całą powierzchnią, tylko pod kątem wewnętrzną stroną)