U mnie dmucha aż miło
To nie ten. Przy samym akumulatorze masz 2 węże gumowe. Chodzi o ten po lewej.
Co do wlewania płynu to robi się to tak:
1. Odkręcasz zbiorniczek wyrównawczy i podwieszasz go na jakimś sznurku(np. do zaczepu maski) tak żeby otwór wlewowy był podniesiony o około 10 cm od pozycji pierwotnej
2. Ściągasz trochę przewód (rurę), który jest po prawo od aku (są tam 2 koło siebie, chodzi o ten z lewej). Nie ściągasz całego, tylko do momentu, aż dziurka która jest od góry nie będzie zasłonięta tzn, będzie można wsadzić przez nią np. wykałaczkę
3. Przekręcasz pokrętło od ogrzewania na HOT, lub jak masz klimatronik to ustawiasz na HI
4. Wlewasz płyn do momentu, aż zacznie wypływać przez tamtą dziurkę w przewodzie. Powinno wejść około 6 litrów.
5. Wsuwasz przewód z dziurką na swoje miejsce i zbiorniczek też przykręcasz na swoje miejsce, wkręcasz korek od zbiorniczka.
6. Odpalasz samochód i czekasz aż osiągnie 90 stopni (możesz go przytrzymać na 2000 obrotów)
7. Gasisz i dolewasz płynu do poziomu MAX (uwaga przy odkręcaniu, bo gorące i można się poparzyć)
8. Koniec
Dolny wąż będzie łapał temperaturę dopiero po rozgrzaniu silnika do 90. Przy 87 stopniach termostat się otwiera i puszcza płyn przez chłodnice dolnym wężem. Temperatura na obu wężach moim zdaniem powinna być podobna.
Jak odpowietrzyłeś układ?