Skocz do zawartości

christopherek

Pasjonat
  • Postów

    115
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez christopherek

  1. szczerze to nie wiem co to za lotka,przyjechała tak ze Szwajcarii-koło 19",lotka,wydech dłubniety
  2. taka trochę podobna do
  3. zagłówki pasują bez zadnych przeróbek?
  4. auto ze Szwajcarii,nie wygląda żeby było coś rzeźbione
  5. ja mam lotkę w swoim cabrio
  6. od święta certina ds podium big size,a na co dzień 4 rózne g-shock:-)) https://www.google.pl/search?q=certina+ds+podium+big+size&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiu7p6FmK3KAhUFMnIKHcypDLwQ_AUIBygB&biw=1366&bih=664#imgrc=2OxRe0LlrQZndM%3A https://www.google.pl/search?q=casio+gshock+r%C3%B3zowy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjkkaDamK3KAhXkEXIKHUU3DWwQ_AUIBygB&biw=1366&bih=664#imgrc=aP2-su4OYeRYpM%3A https://www.google.pl/search?q=casio+gshock+r%C3%B3zowy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjkkaDamK3KAhXkEXIKHUU3DWwQ_AUIBygB&biw=1366&bih=664#tbm=isch&q=casio+gshock+zielony+fioletowy&imgrc=78boGXvzuIzFoM%3A https://www.google.pl/search?q=casio+gshock+r%C3%B3zowy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjkkaDamK3KAhXkEXIKHUU3DWwQ_AUIBygB&biw=1366&bih=664#tbm=isch&q=casio+g+shock+mudman&imgrc=wAtiZcWE5RuD8M%3A https://www.google.pl/search?q=casio+gshock+r%C3%B3zowy&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjkkaDamK3KAhXkEXIKHUU3DWwQ_AUIBygB&biw=1366&bih=664#tbm=isch&q=casio+g+shockfioletowy&imgrc=dMUzXDthP_BCCM%3A
  7. mi tak kopcił na biało bo usunięciu kata i na zimnym zostawaił zasłone i ropą bylo czuc strasznie,nic nie ubywało a teraz sie uspokoiło.może też kata wyciąles?
  8. odgrzeję trochę,można jeszcze raz fotki gdzieś zapodac bo nie wyświetlaja się?
  9. ja mam taki http://archiwum.allegro.pl/oferta/uchwyt-wieszak-tv-lcd-led-37-70-tytan-i4140006525.html polecam jest bardzo wytrzymały
  10. wiesz jak sprzedaję auto zawsze pokazuję co było robione i bez problemu auto sie sprzedaje
  11. no teraz troche go zywie zeby zona miala wiecej nM pod stopa:-).rs niedawno kupiony,klient zostawił do naprawy,wymiany itp. ---------- Post dopisany 28-01-2014 at 18:53 ---------- Poprzedni post napisany 03-08-2013 at 11:41 ---------- dawno nic nie pisałem,audi świetnie śmiga sobie zimą.w międzyczasie w silniku zmieniony olejek na do tego filterek powietrza oleju przeciwpyłkowy Zakupiony nowy płyn hamulcowy który od razu poszedł do wymiany Z uwagi na fakt że tył hamulce zmieniłem rok temu przyszedł czas na przód oczywiście TRW Piastę doczyściłem żeby było git Przy okazji zregenerowałem mechanizm wycieraczek bo za chwilę wycieraczki by stanęły Przed zimą wpadł też nowy filtr paliwa Kupiony też Boll do podwozia i położony na podwozie choć fabryczne zabezpieczenie i tak jest mega w porównaniu z "nowymi" autami na zimę przeprowadziłem zabieg zwany detailing jak widać glinka miała co robić a tu autko na zimowym kole ---------- Post dopisany 29-01-2014 at 02:57 ---------- Poprzedni post napisany 28-01-2014 at 18:53 ---------- wymieniony panel climatronica i Recaro grzeją plecy i pośladki:-) długo nic nie pisałem ale trochę w aucie się działo: nie wiedziałem że radia nadal się kradnie więc nigdy nie było to ukrywane więc pewnego dnia na Bródnie moja żona zastała taki stan rzeczy zaczęło się poszukiwanie takiej szyby w tym samym roczniku i odcieniu itrafiła się całą ramka bo tez była do wymiany sprzatnie szkła,wymiana całej ramki,dobrze że jest ac więc tylko nerw dużo i sprzątania w międzyczasie zachciało mi się elektryki z tyłu więc trzeba było rozbierać wnętrze ale warto bo pozbyłem się korb i wszystkie szyby z pilota otwieraja się i zamykają no i kolejne elementy do wymiany były m.in poduszki silnika bo za bardzo drżał(nie wiedziałem że tdi może tak gładko pracować),wpadło nowe łożysko koła i piasta,osłona przegubu,ori żarówki vw,klocki tył i reparaturka zacisku,przy 297tys wpałd nowy rozrząd,tradycyjnie co 10tys olej i zestaw filtrów obecnie audi na 309tys i nadal chętnie jeździ,od wymiany do wymiany olejek nadal nie trzeba dolewać co oznacza że wszystko jest w dobrej kondycji,silnik suchy jak pieprz.Audi teraz będzie traktowane tylko w mieście bo na trasę zastąpi je młodszy większy brat passat b5fl 2005 highline który obecnie jest na wymianch wszystkiego co potrzeba żeby śmigał jak audi niezawodnie taki czarnuch 130ps avf,bedzie kocur:-)
  12. jak w temacie może ktoś robił rozwiercenie głowicy w 1.8t w a4.głowica jedzie do obróbki i potrzeba dokładne wymiary rozwiercenia kanałow dolotowych i wydechowych i gniazd zaworowych w silniku AEB
  13. ja z żonką buszowaliśmy po sklepach jej avantem
  14. ja mam taki i jest ok.zmierzone wiele aut i prawdę mówi:-)
  15. christopherek

    Skradzione

    nie kumam jak z zamknietego osiedla?no chyba ze w aucie zostawiony pilot od bramy ---------- Post dopisany at 11:08 ---------- Poprzedni post napisany at 11:07 ---------- nie kumam jak z zamknietego osiedla?no chyba ze w aucie zostawiony pilot od bramy.z drugiej strony w takich garazach latwiej w nocy do auta sie dobrac bo ochrona raz na jakis czas tylko chodzi
  16. chcesz dam namiar w wawie kolega ogarnie Ci to.zreszta nie tylko z tego forum robil juz kolegom auta.nie jest to zaden pan heniu co nie ma pojecia,na pewno nie bedziesz zalowal tylko bedziesz zadowolony
  17. christopherek Dzięki kolego.Widzialem jego fure na Kobielskiej.Ciekawe czy czasem nie pracujemy w tej samej firmie autko mojej żony:-) ja mam sporo niższe ale jeśli Kobielska 5 to w tej samej firmie:-)
  18. only cherry corando
  19. wez zatankuj porzadnie a nie na oparach jezdzisz
  20. ja zbieram matchboxy pozostało mi z lat dziecięcych i tak systematycznie dokupuje,do tego hot weels bo też ciekawe modele szczególnie muscle cars,no i zostało mi sporo autek z gum turbo,nie wiem dokladnie ile ale jest kilka serii po kolei wszystkich numerków choć nie wiem po co akurat to trzymam
  21. ja rowniez przeprowadzilem taki zabieg w sasiada pasku b6 na kierownicy.skory zawsze sa farbowane i lakierowane wiec taki zabieg jak najbardziej polecam.w zaleznosci od stanu zniszczenia szpachlowka albo tylko odtluszczenie kilka warstw farby i koncowa z polyski3m lub bez
  22. moje MS przelatały narazie 20tys w ciagu roku na 17 i jest sztywno
  23. Siedzę na forum od jakiegoś czasu ale nie miałem czasu na temat o naszym audiku.Auto w rodzinie od 8 lat(6 lat jeżdził teśc),od 2 lat w posiadaniu moim i żony. Zanim zakupiłem auto od teścia jeździliśmy innymi autkami Mk3 AAM Mk4 ARL MK3 ADY POLO 6N AJV W tym czasie auto 8 lat temu wyglądało tak AUDI A4 B5 Avant polift 99rok Po tych latach użytkowania przez teścia przyszedł czas na zmiany i zachciał Vw więc zaczęły się poszukaiwania i znalazłem tego oto. Auto od Pana z gazety Motor i Auto Moto więc perełka zadbana.Ogólnie szukałem pod siebie bo audi maiło długo u nas nie zabawić gdyż chciałem młodsze auto. Więc paska znalazłem 2005 rok w Highline z avf pod maską lecz plany potoczyły się inaczej.Ogolnie teśc chcial sedana a dla mnie miał byc ten avant.docelowo dowiedziałem się kilka dni temu popijając whisky na plaży z teściem że passata i tak dostaniemy a jemu poszukam sedana(namawiam na skodę superb:-)). W trakcie dokupiłem rok temu weekendowe auto Jak widać jeżdżę tylko vagami i tak zostanie mimo moich przygód z audi:-( Wracając do tematu audika sprowadzony zza granicy,uderzony był w prawy błotnik i drzwi,niestety fotek z tego okresu nie mam. Mam za to fotki jak już był w posiadaniu teścia.Do auta mam ksiązkę gdzie był seriwoswany 8 lat wstecz,2 kluczyki itp. Sprowadzony był z przebiegiem 90tys i taki ostatni wpis był w ksiązce.Teraz na szafie 275tys. Tak było kilka lat temu jak auto posiadał teść. Ja z żonką za symboliczną opłatą zakupiłem audi od teścia w 2011 roku w lipcu z przebiegiem 239tys. W sierpniu 2011 roku,miesiąc po zakupie od teścia żona jechała sobie obwodnica trójmiasta,w pewnym momencie był korek bo dzwon wiec się zatrzymała.Zza górki wyskoczył małolat w bmw no i ciut za szybko jechał,efekt bmw bokiem walnęło w audi,pociagnłeo za koło i robiąc oberka zawadził i przedni błotnik Wyglądało tragicznie jednak okazało się że audi to mocna jednostka,blachy z tyłu wyklepane,blotnik zmieniony.Najgorzej wyglądało koło,jdenak okazało się że ta zmyślna konstrukcja oddała energię belce nie niszcząc podłogi,sprawę załatwiła nowa belka,podłoga została nie ruszona Amorki zostału założone nowe Monroe,uprzedzam pytania audi ma zawias 1be i tak zostaje.żadnych gwintów,kitów w tym aucie nie będzie.od tego mamy cabrio a tym auetm jezdzimy a nie patrzymy żeby felg nie zniszczyc:-) Samochód został dobrze pomalowany i do dnia dzisiejszego,a minłęy juz 2 lata nie ma ognisk korozji,,wiec widac ze audi to porzadna jednostka. Po tym padł silnik:-((ahh życie Autko wymagało już wymiany oleju,filtrów.Nadmieniam że wszystko co było do wymiany zawsze wytykałem teściowi i było wymieniane na czas.Niestety po 3 miesiącach użytkowania podczas wycieczki do mojego rodzinnego Wrocławia silnik zaczął głośno klekotać,więc autko zgasiłem i wróciło do Warszawy na lawecie. Tu podczas transportu do Wawy Dodam że auto przed wyjazdem miało zmieniony olej Castrol,filtry i wszystko jak przykazane przed dłuższą podróżą:-) Niestety później porównałem bańki z olejem u kolegi który naprawiał auto i jak się okazało castrol jest podrabiany-na mojej bańce kolory naklejek były inne a w srodku też były 2 różne oleje.W sumie nie wiadomo od czego stało się bum w silniku czy olej czy zmęczenie materiału.Okazało się że jeden zawór się ukruszył i tłok z opiłkiem sobie stukał. Po rozebraniu głowicy nie było co ratować I tak bez silnik auto stało i czekało na nowe serce,udało się wyjąc silnik nie rozpinając klimy W końcu po kilku dniach znalazł się słupek pracujący ze skrzynią automatyczną więc byc może mniej wymęczony.Mimo że był pewny kazałem zwalić głowicę i dać do zrobienia,efektem czego poszły nowe zawory,prowadnice,szklanki,uszczelka pod głowicą,planowanko głowicy of course itp A tu jeszcze zepsute serucho,jak widać jakiś wyciek też był Tu już złożone na nowo serce,jak widać przyszło również nowe turbo bo stare miało luz W trakcie remontu kilka fotek W silnik,pod kolektory i wszędzie gdzie tylko możliwe poszły nowe uszczelki,nie było mowy o jakims druciarstwie.Auto miało byc w koncu niezawodne i jeżdzić a nie byc królową warsztatu,nowy rozrząd,pompa wody wiadoma sprawa Silnik na miejscu,mam też filmiki z odpalania ale nie będę już zamieszczał Poszło również nowe sprzegło Sachs,został tylko dwumas który do tej pory daje radę.Od tamtej pory autko lata na co dzień,kręci kilometry i pali w śladowych ilościach ropę z czego jesteśmy zadowoleni.W październiku będzie 2 lata jak silnik był zmieniony,minłeo 40tys kilometrów od tamtej pory i spalanie nigdy,nawet w zimę nie było większe niż 6,5 litra.W tym tygodniu bylismy w Sarbinowie i na trasie auto zeszło do 4,95.nie są to suche fakty oparte na fisie bo go po prostu nie mam(będzie zmieniany licznik:-) tylko zawsze tankuje do pełna i liczę ile wyszło. Zaraz po wymianie silnika i turbo auto łapało notlauf,zmieniłem N75 na nowy lecz winne było źle wyważone turbo. W międzyczasie standardowe 15 poszły na wieszak wraz z nówkami zimowymi oponkami a trafiły 16 biedronki Niestety tak to jest kupować z allegro,jedna felga zaczęła pękać więc dostałem za nie 170zł i trafiły na złom do stopienia.Następne były 16 od Krychy i tak autko jeździło cały sezon aż też sprzedałem Na ten sezon kupiłem też od kogoś z forum 17 z a3 za śmieszne 400zł,na nie trafiły nówki oponki od azjatów Zeetex 215/45/17 i dystanse po 18mm na koło więc już z 400zł za felgi zrobiło się 1500zł:-). Jednak w międzyczasie jak to na warszawskich ulicach jakiś baran wpychał się przede mnie i żeby uniknąc kolizji uciekłem pod krawężnik,efekt rant ochronny opony na kawałku zerwany i rant felgi ucierpiał. Nie mogłem tak jeździć więc felgi trafiły do Marcina renowacjafelg.pl na Instalatorów-wybrany kolor czerwony matowy co żonie spodobało się bo głównie ona jeździ tym autkiem Teraz audi rzuca się w oczy i głównie chodziło o to bo na szybie ma reklamę klubu malucha żony więc w połączeniu z Kubusiem z reklamy jest dobrze:-) W wyposażeniu nie było rarytasów poza elektryką,jaśkami,abs,klima itp czyli standard.Stołki też były najgorsze z możliwych,ale trafił się kolega Junior ze swoimi recaro na przedaż i tak trafiły do żony auta Przy okazji trafił też podłokietnik w kolorze którego podczas podróży brakowało.Tylna kanapa również Recaro Razem z nowym wypoczynkiem wpadły nowe boczki z maskownicami Bose,też na + bo stare były już trzeszczące i jak się drzwi zamykało to rączka była luźna,teraz jest bardzo sztywno,nic nie skrzypi i jest miłe wrażenie że autko jest takie sztywne Fotele oczywiście całe w prądzie więc kostki trzeba było dorobić bo moje oprócz jaśka nie miały prądu.Kolega wygrzebał wiązkę z phateona i na ori kostkach zrobiliśmy elektrykę do foteli,zostalo dokupić panel klimatronika żeby grzanie działało ale to bliżej zimy pomyślę Trafił też zegar doładowania żeby widać czy turbo nie zdycha oraz voltomierz ze względu na pobór prądu przez głośniczek w bagażniku:-) Muzykę też zmieniłem,glośniki wszędzie poszły Hertz hsk,wzmacniacz crunch i teraz siedzi Focal 12" bo zona lubi czasem głośniej posłuchać muzyki.Wczesniej siedział rockfor foosgate 10" ale trafił do mojego cabby. Radyjko jakiś tam pioneer z dużymi ustawieniami audio W aucie zmieniłem wiele rzeczy które mnie drażniły zawodziły np.lifty klapy na Magnetti Marelli bo też kulturalnie otwierają się,inne wybijają zęby i wyrywają klapę z zawiasów zmieniłem manetkę tzw krzyżak świateł bo zostały mi postojówki a trafił się razem z tempomatem i fisem więc niedługio będę zmieniał licznik z Jaggera na VDO fisa Skończyły się również 2 prawe przeguby więc poszły nowe Lobro ale nie mam fotek.Niestety nie mogłem dostać wewnętrznego bez półosi więc trafiła również nowa półoś a stara sobie leży Kiera na nowo obszyta skórą,wymieniłem też ręczny na skorzany i mieszek zmiany biegów. Trafiły też nowe wahacze bo stare zaczynały pukać a okazały się oryginały.Niektórzy będą psioczyć że włożyłem Mastersporta ale jeżdżę 20tus i jest sztywniutko,lepiej za cenę Lema czyli ok 2tys kupic 4 komplety MAstresporta i na pewno dłużej będą służyły.Poza tym przy spotkaniu z dziura i Lem sie podda więc ja wybrałem i załozyłem i jestem zadowolony.Wymieniłem również wszystkie żarówki w 3 stopie bo był szczerbaty:-).Tylne heble zmieniłem tarcze,klocki,łożyska na TRW,teraz przód idzie do zmiany na taki sam komplet.Całeszczescie jest kolega mechanik z klubu polo który ma duuuuuże rabaty w IC i innych hurtownaich więc wszystko mam w bardzo dobrych cenach.Po 40tys jazdy na oleju GM(taki mi wlali po wymianie silnika) przejdę na Motula bo też ma w cenie 105zł za 5litrową bańkę.Filtry to tylko bosch,knecht żadnej Optimy czy Filtrona.Wbrew pozorom olej GM jest dobrym olejem i od wymiany do wymiany(czasem to 9tys a czasem 10tys)nie dolewam ani grama oleju(chcecie wierzcie lub nie).Lecz silnik i wszystko suche jak pieprz a turbo po 40tys o założenia nie zdązyło się wysrać i cały czas pompuje standard 0.9bar. OStatnio zmieniłem grzane spryski na grazne spryski:-).stare po prostu zapychały się i jeden pękł więc nie leciało jak powinno. w tamtym tygodniu u Sakosa w garażu zmieniliśmy wężyki przelewowe,mimo że przy wymianie silnika były nowe zakładane 40tys im nie służyło i dawały o sobie znać zapachem ropy.Zmieniłem również węzyk od filtra zegara doładowania i łącznik od kolektora od fmic.pl po 40tys dała znać o sobie jedna z rolek i zaczynała ćwierkać więc poszła nowa Do wakacyjnych wyjazdów z rowerkami potrzebne były uchwyty na rowerki z którymi autko wygląda zdecydowanie lepiej Wpadły również nowe wkłady lusterek z termostatami bo stare zaszły od środka(każdy wie co się z nimi dzieje). Na chwilę obecną zaraz olej idzie do wymiany na wspomniany Motul,a koncernowi GM dziękuję za współpracę choć złego słowa nie mogę powiedzieć o tym oleju(10w40 taki lałem co śerdnio 10tys) a cena za 5litrów 50zł więc co tu wymagać.ale dałem sie przekonać bo na Motulu podobno przez jakiś czas zanim się wypracuje będzie ciszej(znane z autopsji po wlaniu co caddy).Hebelki jak pisałem przód idą też TRW i z częsci mechanicznych na chwilę obecną koniec inwestycji.Przed zimą wpadną wtryski 0,216 i pójdzie sofcik prawdopodobnie z Kreatora Mocy.Niedlugo auto wjeżdża na kanał i będzie miało zakonserwowaną całą podłogę żeby zima szkód nie robiła. Samochód używamy na bieżąco z przewagą jazdy żony,nie jest jakoś mocno oszczędzany,jak trzeba butować to i 200km/h na trasie lata ale turbo studzone itp.czyli przykazania jazdy dieslem są spełniane.Jak widać mam sentyment do starych samochodów i audi to jedyny taki przypadek że w jednym roku tyle sie działo i tyle budżety pochłonęło.W sumie na dzwnie to co zarobiła zabrała w silniku i bilans wyszedł na zero:-).Teraz autko jest fajne,mało pali i wygodne i tak ma być dalej ---------- Post dopisany at 23:22 ---------- Poprzedni post napisany at 19:38 ---------- aha audik będzie miał niedługo zmienione całe wewnętrzne podświetlenie czyli dach,nogi,schowek,drzwi na ledowe od kolegi Bidzio tylko muszę się wziać i wym ontować wszystko.żeby nie było tak smutno w moim temacie to go ubarwię czekam aż odzyska moc taki diabeł i zobaczymy co potrafi:-)
  24. Po moich poprzednich autach z grupy vag a mianowicie mk3 1.8 aam,mk4 1.9 arl,mk3 2.0 ady,polo 6n 1.6 ajv i obecnym żony audi a4 b5 avant 1.9 avg kupiłem sobie weekendową zabawkę;jest nim mk3 1.8 adz cabrio :crazy: Dłuższy czas szukałem autka dla siebie na weekendowe wyjazdy w miasto;chciałem jakieś gti albo vr lecz z ciekawości zajrzałem do cabrio.Przez dłuższy czas nie było nic specjalnego aż któregoś wieczoru ujrzałem tego czarnucha.Stwierdziłem że cabrio jeszcze nie miałem i jak teraz sobie nie kupię to później będzie dziecko i stale jakieś wydatki więc postanowiłem że pojadę obejrzeć.Czas wyjazdu przeciągał się gdyż żony audi czekało na zmianę wahaczy,przegubów i hamulców ale przyszedł dzień i wraz z żoną wybraliśmy się na wycieczkę za Poznań.Na miejscu z garażu wyjechał czarny niski golfik-wiedziałem że już go biorę.Dobiliśmy ze sprzedającym targu i w drogę,na A2 nie miałem szans jednak z silnikiem tdi a żony aucie ale cabrio ma być dupowozem a nie autem do ścigania.Minęło kilka dni więc w spokoju zacząłem się przyglądać bliżej autku i nie było już tak kolorowo.Generalnie sprzedający zachwalał że auto super i na zlotach nagrody zdobywał ale na co dzień jeździł jakąś popierdółką a golf tylko pucowany na zloty.Generalnie z minusów opony z tyłu śmietniki(nie wiem jak można było jeździć na takich oponach które od środka nie mają w ogóle bieżnika aż druty wyłażą),z przodu hamulce zaraz by się skończyły-kolcków 1,5mm;rozrząd do wymiany,króciec wody puszczał płyn,brak podświetlenia niektórych przycisków,sterowanie nawiewami wogóle nie świeciło;auto na gwincie tak skręcone że tłumik opierał się na belce a półoś tarła o podłużnicę;pęknięte wiosełko w prawym zamku;skóra z boczków odłazi;odkręcona kolumna kierownicza;z fotela kierowcy wypadł ślizg i fotel się kołysał;tylny zderzak nie ma ślizgów i jest przykręcony na 4 śrubki;sterowanie wysokością świateł nie działa-jeden silniczek wyjęty a drugi słychać ale nie podnosi lampy.To chyba wszystko co jest do ogarnięcia w tym aucie więc jak widać sporo-a niby auto miało być idealne ale takie dopiero będzie u mnie mam nadzieję. A teraz plusy i wyposażenie jakie cabby posiada Silnik zwykłe 1.8 adz benzynka bez fajerwerków. Wyposażenie takie sobie tzn,wspomaganie,jaśki,elektryczne wszystkie szybki z domykaniem,dach hydrauliczny,centralny zamek,elektryczne lusterka,grzane spryski,skóra niedawno obszyta podobno z palety alfa romeo,kierownica raid silberpfeil,zregenerowany gwint fk,koła ori porsche 8j/17-oponki nankang 185/35/17+dystanse,hella magic colours black i z przodu projektory TYC,jakaś tam muzyka sobie gra. Golfik poszedł na reanimację podstawowych rzeczy do chłopaków na Czarnoleską a oni zajęli się nim odpowiednio.DO wymiany poleciał rozrząd,pompa wody,króciec który przeciekał.Golfik został podkręcony ciut w górę tak żebym dał radę jeździć w miarę normalnie po dziurach 100licy ale na wyglądzie nie stracił.W międzyczasie naprawiłem wiosełko i zamek już działa,przełaczniki wysłałęm do zmiany podświetlenia do achamerskiego i wróciły świecące na biało +pajączek do nawiewów,z przodu zagościły klocki Girling i już hamować można.Łukasz przejrzał też ręczny ale jak to określił"brzytwa" i nic nie trzeba robić.Dziś odebrałem klej Boll do tapicerek więc jutro boczki podkleję i skóra będzie wyglądała jak powinna,wywalony został z tyłu camber kit i auto nie ma już negatywu kół aco za tym idzie jak zakupię nowe oponki to będą się równo ścierały,kolumna kierownicy skręcona i kierownica już nie rusza się góra-dół tylko sztywna jak powinna być.W najbliższych dniach auto przerejestruję na siebie i wykupię oc na cały rok tylko czekam na jakieś ładne cyfry w tablicy. a tu fotki z wymiany Tak golfik wyglądał po zakupie Dach jest sprawny,zamyka się bez zacięć,jest ori windshot wysuwany z podłogi i pokrowiec na złożony dach więc jest komplecik. Tak golfik wygląda teraz-w sumie z wyglądu poszedł nieznacznie w górę Po poprzednim mk3 dywaniki znów doczekały się golfika A tu nocka i żonki audi załapało się na fotkę Plany hmm nie za wiele nie ma co psuć ładnego auta.Na pewno gałka zmiany biegów z 20jahre bo ta obecna jest styrana,wygłuszenie maski chcę założyć,lifty pod maskę,naprawić boczki żeby skóra nie odchodziła,kupić 2 nowe oponki 185/35/17,naprawić silniczki podnoszenia lamp, a poza tym dbać żeby auto cały czas tak ładnie się świeciło -UP była tragedia,porwana i kiepsko było pod ręką a dziś listonosz przyniósł i od razu założyłem [/url -UP wczoraj Sakos z Matkiem ogarnął jeszcze kilka rzeczy,okazało się że do wymiany jest również główny króciec wodny bo też ma już dość i puszcza płyn chłodzący i w jego miejsce poszedł nowy oryginał,drżała jakaś blacha przy tłumiku i okazało się że spaw puścił ale zostało to pospawane,olej w skrzyni sprawdzony i jest stan,chłopaki ustawili w końcu światła bo patrzyły na wierzchołki drzew a jedna lampa w ogóle drżała bo nie była dokręcona.Jeden silniczek lamp nie był w ogóle podłączony a drugi muszę dokupić bo jest niesprawny.Tak więc znów Łukasz i Mateusz sprawili się świetnie i golfik coraz bardziej nabiera rumieńców i coraz lepiej z nim.do dokupienia został silniczek lampy,ślizgi tylnego zderzaka bo wisi tylko na śrubkach i będę obserwował pompę wspomagania bo jest mokra ale raz na jakiś czas potrafi zrobić kap kap płynem,jak będzie to za mocno to ją wymienię i auto będzie już prawie w porządku.zastanawiam się cały czas nad muzyką bo mi czegoś brakuje w decybelach -UP takie coś siedziało pod czopami i powodowało pochylenie koła tzw camber kit wymieniony głowny króciec wodny przyszły oponki Nankang 185/35/17 nówki z Tajwanu :crazy: a dziś odwiedziłęm bardzo sympatycznego wulkanizatora który na co dzień jezdzi audi s6 i dał mi posiedzieć w ładnych Recaro :bow: a w międzyczasie oponki wskoczyły na felgi a tu widać dokładnie jak zadbane auto było i jak poprzednik dbał o własne życie jeżdżąc na oponach które w każdej chwili przy powietrzu 3,2 mogły w każdej chwili wystrzelić -UP dokupiłem pozostałe graty jakich mi brakowało albo były uszkodzone niby pierdoły ale drażniły i jak się okazało może być jeszcze lepiej Tradycyjnie już auto zawędrowało na podwórko to Łukasza i Mateusza Silniczek lampy gdyż jeden był zepsuty a teraz mam już sprawną regulację wysokości lamp Mikrowłącznik drzwi pasażera,zepsuty był bez gumki i dostała się woda a co za tym szło nie właczało się światełko po otwarciu drzwi a teraz nastała światłość :crazy: Kratka nawiewu kierowcy-nie działała regulacja na boki Tylny zderzak trzymał się tylko na śrubkach a ktoś zapomniał założyć ślizgi więc je też kupiłem Przy okazji jak auto już było na kanale prosiłem o sprawdzenie i ewentualną wymianę kabli wn,świec,kopułki i palca ale świece kopułka i palec nowe a kable też niewielki przebieg mają i zero przebicia.Chłopaki dopatrzyli się że lekko puszcza uszczelka dekla zaworów więc zakupili Elringa i trafił nowy Przy okazji poleciał nowy filtr paliwa i tak Filtron ustąpił miejsca Mann'owi Mechanicznie nie ma juz się do auta co przyczepić więc teraz trzeba jakieś mody wprowadzać -UP Dawno nic nie pisałem a golfik trochę strajkował i znów trafił do Łukasza i Mateusza do garażu i spędził tam 2 tygodnie. Były problemy z paleniem po kilkudniowym postoju więc przyjrzeliśmy się jeszcze raz elektryce i kopułka jak dobrze wyglądała od spodu to z zewnątrz gdzie wchodzą przewody okazała się robić zielona od wilgoci :banghead: więc trafił nowy bosch a stara do śmieci w zanadrzu czekały też nówki kabelki bosch tak na wrazie czegoś Na kompie wyszedł też czujnik temperatury więc zepsuty precz i wskoczył nowy Drażniło mnie otwieranie i zamykanie auta z kluczyk i mimo że jest centralny ori pneumatyczny i moduł komfortu bałem się że w końcu stare wkładki rozsypią się więc zakupiłem alarm z domykaniem szyb,Łukasz się trochę napracował ale wszystko jest fajnie schowane,nic nie widać,pracuje ekstra domyka szybki i miga pozycjami a nie jak u wszystkich kierunkami .Dodatkowo mam piloty scyzoryki :piwo: Jako że nadchodzi zima zakupiłem oryginalne wygłuszenie maski ze spinkami żeby ciepło szybko przez maskę nie uciekało Dodatkowo na akumulatorek wpadł pokrowczyk żeby i on w zimę miał ciepło Ostatni rzut na auto w sezonie letnim w takiej konfiguracji :jester: Jako że na zimę szkoda Hella Magic Colours Black lampy tylne zmieniłem na zwykłe od cl-ki no i teraz lampami pasuje bardziej do żonki kombiaka :crazy: A tu demolka kabelkologia przy zakładaniu alarmu :crazy: No ale golfik m.in.do garażu chłopaków trafił na zrobienie progów przed zimą.dla tych co nie wiedzą cabrio ma bardzo masywną podłogę i ogromnie odporne progi ale przez glebę progi były na rantach przygięte i bez warstwy zabezpieczającej prze rudym.co mnie cieszy to auto jest we wspaniałej kondycji póki co rudego zero ale lepiej na zimne dmuchać jak to się mówi.Progi gdzie były przygięte zostały wyprostowane,zabezpieczone farbą okrętową a na to poszedł boll struktura do zabezpieczenia przed korozją i tak to wyglądało a teraz jest czarno.miały być same progi a starczyło na całą podłogę więc rudy nie wejdzie Naprawione podświetlenie licznika Na zimę szeroki hokej poszedł spać a wpadł w jego miejsce wąski Letnie 17stki wyczyszczone,oponki nabłyszczone i powieszone na stojaku a wpadły na zimę stalówki z zimową oponą cabrio wymyte wyczyszczone i do zimy przygotowane.podpada jeszcze akumulator ale auto w zimę nie będzie jeździło więc go wyjmę z pokrowcem a jak padnie to u Łukasza czekan bosch silver na w razie czegoś -UP autko w zimę nie jeździło i jeszcze odpoczywa bo zapowiadają śniegi.w międzyczasie zakupiłem halogen co prawda białe ale będę je robic na czarno żeby pasowały do wszystkiego,przełacznik zespolony w opcji full i kawał wiązki do halogenów.oprócz tego autko miało jakąś dziwną końcówkę tłumika i nie brzmiało jak chciałem więc żeby poprawić dzwięk zakupiłem końcowy tłumik ulter sport Nie będzie już pomarańczowych kierunków ,wszystko będzie black i tak zostaje.nowe warszawskie blaszki już czekają a też są ciekawe:-) -UP wczoraj Sakos w końcu znalazł lukę w swoim monster garage i wtoczyłem się cabrio na wiosenne porządki.Na pierwszy ogień poszedł olej,filtr oleju i powietrza i nareszcie filtry Filtrona pożegnałem z auta Przy okazji wymieniony został termostat bo drażniło mnie jak temperatura na budziku skakała,ale miała prawo bo okazało się że termostat siedział z 96 roku:-) a tu nowy Najbardziej jednak zadowoleni jesteśmy z prac nad końcowym tłumikiem,jak się okazało środkowy i końcowy był założony Walker ale końcowy po prostu się wysypał cały i zostało wygłuszenie(dlatego tak głośno pracował),natomiast poi założeniu Ultera jest bardzo przyjemny dźwięk który nie wyje,nie ryczy i da się normalnie z nim jeździć-za to kufer z nim ładnie wygląda W międzyczasie wpadł nowy akumulator Bosch bo stary to padlinowata Centra czy coś innego i wyzionął ducha Zonie do avanta na lato też założyłem 17" z nową oponką 215/45/17 i dystansem 18mm żeby równie ładnie audiczka się toczyła A tu małe spy foto tego co się dzieje w drugim garażu u Łukasza i Mateusza:-) wczoraj wskoczył silnik ale więcej nie będę zdradzał:-) Niestety dziś rano ujrzałem taki widok-nowy Nankang po przebiegu 500km puścił powietrze więc zaraz do wulkanizatora trzeba uderzyć Pozostało podłączyć halogeny i pokręcić trochę gwintem ale przed majówką dam radę -UP Dawno nic nie pisałem,golfik ma się dobrze.Czasem zawita do Sakosa na jakiś przeglądzik.Ostatnio wydobywał się dziwny dźwięk spod maski z okolic pasków.Okazało się że od wewnętrzenj strony w pasku klinowym wklejona była jakaś guma i pod wpływem temperatury zaczynała się lepić i wydobywac dźwięk.Łukasz śmiał się jak to zobaczył bo nie wiadomo skąd ona się tam wzięła.Przy okazji ustawił zapłon jak byc powinien i cabrio stało się żywsze i lepiej na pedał gazu reaguje,przy tym jakoś mniej paliwa zaczął w mieście palić.Przykładowo na cały zbiorniku po mieście robiłem 400km więc wychodziło 10l/100km.teraz zrobiłem 500 i dopiero koniec paliwka.Przy okazji zabrałem żonie z jej auta mały głośniczek Rockford Foosgate bo akurat na styk wszedł tu do bagażnika i zmieniłem radyjko.Niby nic specjalnego ale w porównaniu z poprzednim Paeyingiem jakie było w aucie gra o niebo lepiej. Przy okazji tył poszedł 1cm w dół bo jednak był za wysoko i teraz jest optymalnie jak na jazdę po Warszawie.Być może jutro zamiast audi w trasę pojedziemy cabrio,wiem że będzie cięzko bo droga jest fatalna ale trzeba go ruszyć poza granicę 100licy.Póki co tankuję i cieszę się przyjemnością jazdy bez dachu Lakierek nadal jest zadbany,wszystkie ryski jakie były wypolerowałem ręcznie,kosmetyki tylko Poorboys,Shiny Garage,Meguiars i auto nadal lśni Halogeniki na swoim miejscu,są białe bo tak mi się podobają
×
×
  • Dodaj nową pozycję...