Hi.
Odkąd mam samochód to wydech trochę buczy. Najbardziej jest to słyszalne jak silnik chodzi na ssaniu obroty już schodzą z 1200 na 760. W tym przedziale jest największe buczenie (aż w głowie dudni :E), jakby coś rezonowało, no nie wiem. Jest to słyszalne od strony silnika i od strony wydechu.
Dodam, że w obydwóch końcówkach mam pełno wody, może to mieć jakiś wpływ na takie zachowanie?